2011-01-02
Dostęp do wpisu:
Publiczny
| Stary Rok - Nowy Rok (czytano: 551 razy)
Rok 2010 był dla mnie bardzo udany. Zaczęło się dobrze. Zrzuciłam trochę zbędnych kilogramów co z treningiem po ¶niegu dało fajny rezultat w Kołobrzegu. Wiosn± debiut w maratonie Potsdam"skim. Potem złamałam 2 h w półmaratonie w Szczecinie. We wrze¶niu życiówka w Płotach na dyszkę. Maraton w Berlinie to kulminacja. Cudowna impreza!!! Na biegach towarzyszyli mi bardzo fajni ludzie. Przy okazji poznałam też masę nowych osób.
W ubiegłym roku doł±czyłam też do klubu morsów "Mor¶winy" i od tej pory wiem, że samotne k±piele to nie to samo :))))). W kupie weselej.
Mam nadzieję, że rok 2011 będzie jeszcze bardziej owocny. W planach kolejne kg na straty :)))))). 2 maratony. Jeden na wiosnę i oczywi¶cie Berlin. Kilka półmaratonów. Poznań lub Berlin, może też Rostock i obowi±zkowe Wolin, Szczecin i Wolgast.
Najwyższy czas też dopisać do kalendarza "Bieg Jarka" w Dziwnowie. Chętnie odwiedzę też wiosn± Police-Gartz, Trzebiatów a jesieni± Płoty oczywi¶cie.
Na pewno chciałabym też poprawić swoje tempo. Wierzę, że po utracie zbędnych kg, może się udać.
Byle by tylko zdrowie, motywacja dopisała i wspaniali ludzie mnie otaczali :)))).
Ps. 2010 r=2252,5 km :))))
Blog moga komentować tylko Przyjaciele autora agawa (2011-01-02,14:49): Kto wypina tego wina ;p Marysieńka (2011-01-02,15:26): ..."Byle by tylko zdrowie, motywacja dopisała i wspaniali ludzie mnie otaczali :))))...".....trzymam kciuki by sie spełniło:))) agawa (2011-01-02,16:40): Dzięki Marysiu :))) Gulunek (2011-01-02,18:06): Zdrówka dużo reszta sama przybiegnie :P Rufi (2011-01-02,20:33): to wytrwalosci zycze w postanowieniach :-) i pamietaj, zeby spokojnie zrzucac kg bo mozna wpasc w anemie. dotas (2011-01-02,20:53): Aga, Niech Ci się spełni.... :) agawa (2011-01-03,09:20): Dzięki kochani za wsparcie :))))
|