Jestes
niezalogowany
ZALOGUJ

 

  WIZYTÓWKA  GALERIA [15]  PRZYJAC. [53]   BLOG   STARTY   KIBIC 
 
DYMEK
Pamiętnik internetowy
blog biegacza niespełnionego

Sebastian Dymek
Urodzony: 1982-06-03
Miejsce zamieszkania: Płock
6 / 10


2010-09-21

Dostęp do
wpisu:

Publiczny
Walka, walka, walka (czytano: 1956 razy)

PATRZ TAKŻE LINK: http://3lo.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=304&Itemid=190

 

Patent z liceum zadziałał! Zakatarzony, z lekką gorączką wyruszyłem w deszczowy, wtorkowy wieczór na trening. Okazało się, że nie jest ze mną tak źle. Kontuzjowana kostka była sprawna w 100%, jednak przeziębienie trochę mnie osłabiło. Z każdym dniem tygodnia notowałem progresję formy. W sobotę zrobiłem WB2 3x4km, w niedzielę wybieganie 24 km. Wiem, że fizycznie doszedłem do siebie, pomimo kilkudniowej przerwy. Teraz najważniejsze to odpowiednie nastawienie psychiczne. Muszę hamować się do 30 km. Jeśli dopadnie mnie kryzys zacisnę zęby i się nie dam! Szczerze mówiąc, to na razie prawie w ogóle nie myślę o maratonie. To dobrze, do 4 lata temu odliczałem dni przed maratonem, a wiadomo jak się wszystko zakończyło (jak nie to patrz wpis nr 1 blogu). W niedzielę będzie walka, walka, walka!!! Nie mogę zawieść dwójki moich największych kibiców: żony i synka. Oboje będą kibicować mi w Warszawie, Iza na trasie, a Filipek w brzuchu mamy.
PS: Ostatnio przeglądając stronę www mojego liceum znalazłem listę zasłużonych sportowców. Z dumą zobaczyłem, że widnieje na niej także moje nazwisko! Radość była tym większa, że ci „naj-zasłużeni” mieli także foto. Obok widzicie miting w Łęczycy z 2000 r. Na żużlowej bieżni trwa bieg na 1000 metrów. Na prowadzeniu Mariusz Giżyński (tak ten! dwunasty maratończyk Europy, absolwent tej samej szkoły), tuż za nim nr 614 Dymek. Fantazja mnie poniosła na początku (200 metrów w 28 sek), potem „trochę” spuchłem. Mariusz wygrał z wynikiem 2:31, ja byłem trzeci z życiówką 2:41. To były czasy…


Blog moga komentować tylko Przyjaciele autora


golon (2010-09-21,11:12): a po ile biegałeś te 3x4km i z jaką przerwą ??:) powodzenia w Niedziele - 3mam kciuki ! :)
DYMEK (2010-09-21,12:27): dwie pierwsze po 4:15, a trzecią po 4:10. Chciałem pobiec w tempie maratonu. Przerwy 4 min w truchcie. Dzięki!!!







 Ostatnio zalogowani
marmax3
20:42
wwdo
20:21
fit_ania
20:11
bobparis
20:08
skuzik
20:04
Wojciech
19:52
tarasekbr
19:39
marekszk84
19:38
kmajna
19:01
mirek065
17:56
42.195
17:40
agafpaw
17:36
cumaso
17:33
Małgorzata Osak
17:24
Hubert87
17:07
orfeusz1
16:59
|    Redakcja     |     Reklama     |     Regulamin     |