 | Pamiętnik internetowy
Raporty biegowe
Szymon Kreft
Urodzony: 1981-05-13
Miejsce zamieszkania: Szczecin
Liczba wpisów - 50
|
| 2013-08-04 | Wieczorne bieganie z Miśkiem. (czytano: 1349 razy)
Spokojne 10 k w pierwszym zakresie. Spontaniczne, bez planu, przez ulice, parki, arkonkę. Czuję się silny, nogi same idą do przodu. W sobotę szykuje się pierwszy mocniejszy akcent biegowy. Do Gryfa 3 tygodnie, do Kopenhagi 6, czas pomyśleć o planowanym wyniku. ...
| | 2013-07-28 | Jak Feniks z popiołów… (czytano: 1218 razy)
Pierwszy wpis po 1376 dniach ciszy. Trudno nazwać to nawet przerwą. Po dwóch latach pielgrzymowania po lekarzach, klinikach, rehabilitantach, specjalistach wszelakiej maści, wreszcie operacji kolana, kolejnym roku rehabilitacji i wzmacniania mięśni wróciłem w tym roku na dobre do sportu i biegania. Biegam wszędzie gdzie się da, buty biegowe zabieram praktycznie na każdy wyjazd. Biegam rozsądniej i...
| | 2009-10-21 | Zamiast maratonu półmaraton w Amsterdamie (czytano: 1842 razy)
Amsterdam 2009.
Miał być Maraton, a wyszedł półmaraton, czy też jak mówią Holendrzy halve marathon.
Niestety ze względu na kontuzję rozcięgna podeszwowego, zaplanowany na 18.10.2009 start w Amsterdam Maraton nie doszedł do skutku. Ostatecznie, dwa dni przed biegiem zdecydowałem się zamienić dystans na półmaraton, odbywający się tego samego dnia w Amsterdamie. Pobiegłem „na pół gwizdk...
| | 2009-10-07 | startu nie będzie (czytano: 1513 razy)
Amsterdam ostatecznie usunięty z listy startów. Rehabilitacja na razie bez efektu, zaprzyjaźniam się z bólem....
| | 2009-09-27 | Kłopoty z rozcięgnem podeszwowym:( (czytano: 1604 razy)
3 tygodnie do startu w Amsterdamie, zamiast postępów, znów kłopoty. Mam nadzieję, że przejściowe i że po kilku dniach leczenia poradzę sobie z nimi.
Objawy: bóle prawej pięty promieniujące na łydkę oraz śródstopie łącznie z palcami.
Diagnoza: zapalenie rozcięgna podeszwowego,
Leczenie: niesterydowe leki przeciwzapalne (Nimesil), smarowanie Voltaren, Rehabilitacja – krioterapia i ultra...
| | 2009-09-21 | Pojedynek ASICS Kayano 15 VS 4 gołe łapy mojego czworonoga. (czytano: 1489 razy)
Dzisiejszy pojedynek z kretesem przegrały łapy czworonoga. Po 8 kilometrach musiałem moją dzielną psinę odstawić do domu, zaliczając pozostałą część treningu solo. Chyba już nie te lata, kiedyś dawała radę. Bez partnera biegowego treningi słabo „wchodzą”:(
Na zdjęciu obok motywujący wytrzeszcz w oczy przeciwnika, coś jak przed pierwszą rundą w boksie;)
...
| | 2009-09-20 | Przepiękna pogoda na poranne rozbieganie. (czytano: 1460 razy)
Dziś jak zwykle po mocniejszym biegu delikatne rozbieganko. Temperatura przed biegiem o 8.30 – 11 stopni, niebo bezchmurne. Bieg zacząłem pod domem, na skrzyżowaniu Wojska Polskiego i Arkońskiej zgodnie z ustaleniami „zbiegłem” się z Jurkiem. Dalej pobiegliśmy razem do kąpieliska, później przez miodową, polanę harcerską, mniejszą pętlą pod górę, z góry do polany, znów arkonka, w ...
| | 2009-09-19 | Nowy rekord na 10 km. (czytano: 1706 razy)
XIII Bieg o sztachetkę – Płoty 2009-09-19. (10 km). Pomimo wysokiej temperatury i mocnego słońca pierwszy raz na oficjalnych zawodach na 10 km udało mi się zejść poniżej 40 minut. Wynik 39:27. Bieg fantastyczny, dużo znajomych ze szczecińskich tras biegowych. Pomimo starań, nie zdołałem utrzymać tempa Mirka, ostatecznie wyprzedził mnie chyba o 37 sekund.
Namówiony przeze mnie do debiutu Pi...
| | 2009-09-15 | Asafa Powell - 9.82!!! (czytano: 1795 razy)
Mityng Pedro’s Cup, 2009-09-15 – Szczecin. Asafa Powell ustanowił nowy rekord na 100 metrów na Polskiej bieżni. 9.82 s., o 7 setnych sekund szybciej niż przed rokiem. Znowu w Szczecinie:)
Niestety mój iPhone okazał się za słaby by uchwycić chwilę, nawet przy rundzie honorowej rozmazał obraz.
...
| | 2009-09-08 | Piła po raz drugi. (czytano: 1444 razy)
Po raz drugi pobiegłem Półmaraton Philipsa (2009-09-06). Pomimo trudnych warunków pogodowych (silny wiatr) oraz problemów z kontuzją z czerwca i lipca udało się poprawić rekord z kwietnia z Berlina. Czas 1:27:03.
Pierwsza 10 zdecydowanie szybciej, czas 40:11, później niestety zaczęło brakować sił. Niszczący podbieg na k15 ostatecznie wybił mi z głowy aspiracje skończenia biegu ze średnią 4:00 ...
|
ARCHIWALNE WPISY DO PAMIĘTNIKA
|
|
