| Pamiętnik internetowy Maltański Biegacz
Bartek :) Urodzony: 1988-09-05 Miejsce zamieszkania: Poznań
Liczba wpisów - 28
|
2022-10-20 | Polowanie na TURA (czytano: 710 razy)
Ultratur to nowy bieg na wielkopolskiej mapie biegowej. W tym roku miała miejsce druga edycja. Dla mnie pokonanie 51 kilometrów było celem głównym na ten rok. Założenie było proste: machnąć ten dystans w 4 godziny 30 minut. Jak pokazało życie plany to jedno, a rzeczywistość drugie…
Biuro zawodów mieściło się w ośrodku golfowym Oskoma Trzaskowo, gdzie pojawiłem się na godzinę przed startem. ...
| 2022-09-18 | 45 Bieg Lechitów (czytano: 457 razy)
45 Bieg Lechitów przeszedł już do historii. W tym roku, po trzech latach przerwy pojawiłem się na starcie tej imprezy po raz trzeci.
Bardzo potrzebowałem startu na dystansie półmaratonu właśnie w połowie września. Miał to być sprawdzian formy przez ULTRATURem, który odbędzie się prawie równe 30 dni później. Wybór padł na Gniezno. Metę pod Wzgórzem Lecha mijałem dwukrotnie, dobrze wspominałem każ...
| 2019-09-09 | Życiówka! (czytano: 766 razy)
Po wakacyjnej przerwie trzeba było jakoś zacząć drugą połowę sezonu 2019. Trening maratoński, jaki uskuteczniam od połowy maja, nie był nastawiony na jakieś zawrotne prędkości i nie spodziewałem się, że przełoży się na dobre rezultaty na dystansie półmaratonu. Jednak już 30 Bieg Jagiełły, rozgrywany 7 lipca pokazał, że coś się dzieje dobrego. Do Piły trzeba było jechać, bo te zawody były jednym z...
| 2019-05-07 | XXVIII Bieg im. Jana Kilińskiego (czytano: 754 razy)
XXVIII Bieg im. Jana Kilińskiego będzie jednym z tych, które zapamiętam na długo. 3 maja o 6 rano ruszyłem w stronę Trzemeszna w nieznane. Był to mój pierwszy wypad na ten półmaraton. Nie wiedziałem za bardzo co mnie czeka, troszkę byłem też zaniepokojony porywami wiatru, które sięgały nawet 60 km/h.
Biuro zawodów zorganizowane na trzemeszeńskim stadionie świeciło jeszcze pustkami, gdy dotarłem ...
| 2019-04-19 | Powroty.... (czytano: 665 razy)
Powroty…. Wszyscy wiemy jak trudno jest wrócić do aktywności po przerwie. Moje wpisy urwały się gdzieś w roku 2016. Wtedy też tak naprawdę skończył się progres a kontuzja kolana wyeliminowała mnie na długie 9 miesięcy ze świata sportu. Później nie było już o czym pisać. Lata 2017-2018 to leczenie zarówno kolana, jak i walka z pasmem biodrowo-piszczelowym.
Tak naprawdę wróciłem do porządn...
| 2016-01-28 | Nie samym bieganiem żyje biegacz (czytano: 1286 razy)
Korzystając z okazji chciałbym zachęcić wszystkich biegacz i biegaczki, którzy pasjonują się nieco polską sztuką wojenną, do zapoznania się z moją debiutancką książką "Jazda kozacka w armii koronnej (1549-1696)", która ukaże się nakładem Wydawnictwa Poznańskiego już 16.03.2016 roku.
...
| 2015-11-12 | XI Międzynarodowy Półmaraton Kościański - relacja (czytano: 1130 razy)
To nie miała być moja pierwsza biegowa wizyta w tym mieście. Na Półmaratonie Kościańskim zameldowałem się bowiem dwa lata temu. Ba, mogę nawet powiedzieć, że mam do niego pewien sentyment. Wszak zawody, na których czele staje co roku Pan Roman Talikadze, były moim pierwszym startem na dystansie 21 km. Sentyment, sentymentem ale w tym roku jechałem na kolejny Międzynarodowy Półmaraton Kościański z ...
| 2015-10-30 | 2 PZU Cracovia Półmaraton Królewski - relacja (czytano: 1208 razy)
Lata świetlne minęły od mojego ostatniego wpisu. Niestety w tym czasie nie działo się u mnie nic ciekawego pod względem sportowym. Przez 2 tygodnie dzielnie chodziłem na zapisaną elektrostymulację nerwu strzałkowego (w końcu się doczekałem, Vivat NFZ!...), dlatego też chciałem do minimum ograniczyć treningi, by rehabilitacja była bardziej skuteczna. Tak na dobrą sprawę, do biegania wróciłem tydzie...
| 2015-09-14 | 38 Bieg Lechitów - relacja (czytano: 3194 razy)
Kiedyś usłyszałem, że jak biegacz zacznie startować w zawodach, to mało co jest w stanie sprawić, by tego zaprzestał. Do niedawna nie miałem okazji zweryfikować tej hipotezy. Wymuszona przerwa w uczestniczeniu w jakichkolwiek startach sprawiła jednak, że muszę przyznać rację temu, kto tak stwierdził. Prawie 3 miesiące bez możliwości poczucia tej niepowtarzalnej atmosfery, zdrowej rywalizacji i rad...
| 2015-08-26 | Norweskie bieganie (czytano: 1365 razy)
Na początku sierpnia los rzucił mnie do pracy na północ, do Norwegii. Miałem tam spędzić 2 tygodnie. Przygotowując się do wyjazdu, nie omieszkałem również sprawdzić wszystkiego pod kątem biegowym. W ruch poszły więc prognozy pogody i mapy topograficzne. Zacząłem też powoli dobierać sprzęt pod kątem pogody i terenu. Wziąłem więc ze sobą zarówno buty na asfalt jak i trialówki. Ostatecznie okazało si...
|
ARCHIWALNE WPISY DO PAMIĘTNIKA
|
|
|
|