| Pamiętnik internetowy Pralinkowe dyrdymałki
Paulina Nowacka Urodzony: 1976-03-23 Miejsce zamieszkania: Luboń
Liczba wpisów - 13
|
2012-01-28 | Siej myśl –(...) zbieraj los (czytano: 1482 razy)
Siej myśl – zbieraj działanie. Siej działanie – zbieraj nawyk. Siej nawyk – zbieraj charakter. Siej charakter – zbieraj los.
Tyle czasu bez biegania, że nawet coraz słabiej boli to wewnętrznie! Próbując zastąpić brak treningów szukam zajęć, czegoś da siebie. Czytam książkę "Przełamać noc" L. Murray - budująca. Można pokonać nawet największe przeciwieństwa losu, dokonać nie...
| 2012-01-16 | quid te non necaverit, certe confirmabit (czytano: 1047 razy)
co Cię nie zabije, z pewnością Cię wzmocni- trochę na wyrost ta maksyma w przypadku mojej kontuzji, jednak jak pewnie dla wszystkich biegaczy unieruchomienie boli.. ducha w szczególności. Leżę więc ze stopą wyciągniętą ku niebu, jakby proszącą o łaskę szybszej regeneracji i rozmyślam...może trasa była nie ta, prędkość, obuwie, godzina...nie to bez sensu...idę dalej w myślach ..o ile zmarnowanych c...
| 2012-01-11 | wszyscy mamy prawo do przyjemności (czytano: 1028 razy)
Dziś dzień regeneracji. Program przygotowań, jakie podjęłam do Maratonu idzie dobrze. Wybiegania sumiennie trenuję. Pan Jan uważa, że chwile relaksu i wypoczynku są jednak równie ważne, stąd dzień spędzam na PRZYJEMNOŚCIACH. Już Zygmunt Freud stwierdził, że przyjemność to siła, która pcha nas do większości działań, nawet jeśli się do tego nie przyznajemy. Idąc dalej tym tokiem przemyśleń stwierdza...
| 2012-01-06 | i nie ważne jaka jego forma.... (czytano: 1009 razy)
Sport jest sublimacją popędu do przyglądania się i tendencji: sadystycznych, ekshibicjonistycznych, homoerotycznych i erotyki ruchowej.
— Zygmunt Freud...
| 2012-01-01 | możesz już jechać wszędzie (czytano: 1000 razy)
"Jaki Nowy Rak taki cały rok" w myśl zasady i postanowień ukierunkowania życia na bardziej świadome tory jestestwa, po nakarmieniu potomstwa wskakuję w dresik biegowy. Uwielbiam puste ulice poranków świątecznych. Te noworoczne szczególnie - slalom między dopalonymi fajerwerkami, pustymi butelkami jakoś wcale mnie nie irytują. Idea otwierania kolejnej karty życia i celebrowanie tej chwili jest chyb...
| 2011-12-26 | świąteczne, leśne wybiegania (czytano: 972 razy)
Świąteczny czas słodko płynie, a i na wybiegania jest też nastrój - dziś na trasę obrałam Wielkopolski Park Narodowy, a za namową przyjaciela ze szlaków wbiegając na jego obszar wyciągnęłam słuchaweczki z uszu - nie żałuję. Natura, jej spokojny oddech jak szum drzew, nurt rzeki, szelest liści to najpiękniejsza muzyka!Takie dźwięki doładowują baterie zagonionej duszy. Jako zwierzę, do niedawna miej...
| 2011-12-16 | Myślę jedno, robię drugie, mówię trzecie, czwarte wiem, a piąte przeczuwam. Jestem kobietą! (czytano: 4002 razy)
hip hip hurrrra!tak! powolutku się roztruchtuję..stare buty na wszelki wypadek zabrałam na traskę(jak dobrze, że się na mnie nie obraziły, po wymianie na "nowszy model"!!!!) i wracam na szlak mych biegowych wypadów. Wszyscy podsumowują już 2011 - ja snuję plany na kolejny. No właśnie jak tu planować jak we mnie ciągle coś nowego wygrywa swe syrenie melodie? Codzienne sprawy ogarniam jakoś rano na ...
| 2011-12-12 | zapalenie... (czytano: 4316 razy)
grrrrrr, iiiiiihaaaa, juz we mnie wszystko bulgocze i mną trzęsie!!!kontuzja mną szarpie i duszę rozrywa...biegoholizm to poważna choroba cywilizacyjna - no może znana raczej w tymże kręgu :)
-jakieś porady??ktokolwiek?...
| 2011-12-11 | niech Wam ziemia (czytano: 3991 razy)
no i stało się stan zapalny uniemożliwił mi niedzielne, końskie wybieganie :( z zazdrością przyglądałam się mijanym biegaczom lekko truchtającym na przydrożnych ścieżkach...niech Wam ziemia lekką będzie w kompletnie innym słowa tego znaczeniu :)) te kilka dni zatem poświęcę na jakieś planowanie - może przygotowań do pierwszego Maratonu w 2012 Roku, może imprez, jakich nie chcę odpuścić i wakacji z...
| 2011-12-10 | Sonia, która za dużo chciała.... (czytano: 1057 razy)
wprost nie chce się wierzyć, że taka pogoda 10 grudnia - słońce, płynące obłoczki i beztroskie kaczuchy nad Maltą - nic dziwnego, że napotkani biegacze z uśmiechem pozdrawiają się, psy hasają, a mnie same nogi biegną. Pan Jan groźnie pogroził palcem, że za dużo chcę naraz, ale jak odmówić sobie TAKIEJ przyjemności? jak w ogóle można odmawiać sobie rzeczy które sprawiają człowiekowi radość, w imię ...
|
ARCHIWALNE WPISY DO PAMIĘTNIKA
|
|
|
|