| Pamiętnik internetowy Z przymrużeniem oka-biegi na wesoło
Jerzy Majda Urodzony: 1957-02-16 Miejsce zamieszkania: Kwidzyn
Liczba wpisów - 7
|
2012-12-22 | Pamiętnik czarnoskórego biegacza (czytano: 3631 razy)
Monotonnie nabijam kolejne kilometry, czas dłuży się niemiłosiernie, ani do kogo gęby otworzyć.
Dzisiaj wygram ten maraton po raz czwarty, trasa znajoma jak droga z kuchni do pokoju. Z prawej kibice, z lewej kibice, z przodu nikogo, z tyłu nikogo. Z nudów wspominam swoje życie, a mam za sobą już 26 lat startów-przed sobą drugie tyle.
Od niepamiętnych czasów-czyli od dnia kiedy Starszy Wios...
| 2012-09-04 | Szaleństwo życiówek (czytano: 2293 razy)
Rasowego biegacza od biegacza amatora (czyli patałacha) odróżnia to, że MUSI „robić życiówki”. Bez tego nie ma biegania,bezsensowne truchtanie można jedynie wiadomo o co rozbić.
Albowiem życiówki są solą, kwintesencją, celem i treścią egzystencji Rasowego Biegacza (zwanego dalej RB).
Dla poprawienia rekordu o sekundę (minutę, godzinę-niepotrzebne skreślić)RB jest gotów poświęcić wi...
| 2012-06-22 | Ja,biegaczka (czytano: 2541 razy)
Bo to, proszę Wysokiego Sądu, było tak:
Jak postanowiłam biegać, to podzieliłam obowiązki w ten sposób, że ja będę mieć na głowie swoją pracę, treningi i starty, a mąż będzie mieć na głowie swoją pracę, dom i dzieci- czyli po równo.
Bo ja nie jestem jakaś wojująca feministka, żeby wszystko sobie, a jemu nic. Absolutnie popieram równouprawnienie i parytety. Skoro ja mam dwa stroje do biegania, ...
| 2012-05-30 | Ja, żona biegacza. (czytano: 8079 razy)
Ja, żona biegacza.
Szanowna redakcjo GAZETY BIEGOWEJ
Ja, jako żona biegacza stanowczo protestuję przeciwko temu, co się przez Was dzieje z moim mężem!
Dopóki nie znalazł tej Waszej gazety w poczekalni dworcowej, to był taki, że do rany przyłóż- i wypił sobie czasami, i na gołe baby w komputerze popatrzył, i od czasu do czasu na noc nie wrócił-jak to chłop.
A od roku to jakby diabeł w niego w...
| 2012-05-28 | Zapiski początkującego biegacza (czytano: 3924 razy)
Zapiski początkującego biegacza
(z przymrużeniem oka)
Początek listopada: Będę biegaczem. Każdy głupi potrafi szybko biegać, więc nie będę mieć z tym kłopotów.
Grudzień: Przeczytałem Skarżyńskiego. Nic nie zrozumiałem.
Koniec grudnia: Przeczytałem Gallowaya. To w końcu mam maszerować czy biec, bo już zgłupiałem do reszty?
Początek stycznia. Przeczytałem Danielsa. Wychodzi jednak na to,...
| 2012-05-24 | Żywot biegacza marudnego (czytano: 2561 razy)
Żywot biegacza marudnego
Biegający maruda jest nieodzownym elementem każdego biegu-od 100m po maraton.
Bez Niego nie ma prawa odbyć się żaden start, dzięki Niemu życie orgów nie jest nudne.
Jeszcze nie wymyślono takiej rzeczy, której marudnik nie potrafiłby skrytykować, ponadto zawsze jest zdecydowany wyrazić niezadowolenia, złożyć protest, zażądać wyjaśnień, domagać się sprostowania i uwzględn...
| 2012-03-13 | Pamietnik Pechowego Biegacza (czytano: 2374 razy)
Na progu sezonu biegowego,początkującym ku uwadze i przestrodze, zaawansowanym ku uciesze, by mogli uśmiechnąć się z politowaniem.
A było to tak:
50 wskoczyła na licznik, więc najwyższy czas, by wziąć się za siebie, póki jeszcze człek młody, dobrze się zapowiadający- padło na bieganie. Początkowe człap człap człap, powoli zmieniało sie w tup tup tup. Z okazji zaliczenia pierwszych 5 km w biegu ...
|
|
|
|
|