2007-01-31
Dostęp do wpisu:
Publiczny
| 142km w styczniu... (czytano: 1640 razy)
Dzisiaj przebieglem 10km, od jutra ide do pracy...to juz moja siódma robota. Wczesniej pracowalem na Wodociagach, na Wykopaliskach Archeologicznych, w Maspexie , tydzien na interwencji, miesiac na zbiorach truskawek w Austrii, i w piekarni...a od jutra mam robic w jakims Valeo wycieraczki. Juz sie nie moge doczekac!!!!!! Smutny dniu.
Najlepsza robota - czerwiec 2006 na zbiorach truskawek w austriackim Raasdorf. Poprostu zyc i nie umierac!!! Nie moge sie doczekac az znowu tam pojade!!! Szkoda ze zbiory nie trwaja caly rok)))) Byle do maja...byle do maja,jakos nie lubie zimy, jeszcze takiej jak jest teraz, totalna beznadzieja.
No chyba ze ktos mieszka w bieszczadach...)))))
Blog moga komentować tylko Przyjaciele autora |