|
200 zawodników stanęło na starcie tegorocznego X Crossu Beskidzkiego i rozegranego po raz pierwszy w Beskidach Nordic Walking ( dla niewtajemniczonych to konkurencja polegająca na poruszaniu się w terenie z dwoma kijami).
Piękna pogoda sprzyjała zawodnikom i kibicom oglądającym zmagania sportowców. Najpierw o godzinie 10:00 wystartowali najmłodsi adepci biegów przełajowych, uczniowie klas I – II dystans jaki ich dzielił od mety to 200 metrów , natomiast gimnazjaliści mieli do pokonania 3000 metrów i ich trasa rozpoczynała się na stadionie by po pokonaniu 2 okrążeń wybiec poza stadion i powrócić na metę która była na bieżni stadionu w Węgierskiej Górce.
Wśród dzieci i młodzieży można zauważyć całe klany rodzinne, że wymienię tylko te większe ; rodzina Fijaków z Żywca, gdzie trójka dzieci walczyła na bieżni, a mama Krystyna wystartowała na 5 km.
Radziechowy reprezentowała rodzina Gawronów i Dudków, gdzie najpierw dziewczyny wystartowały na swoich dystansach zajmując czołowe miejsca, by po godzinie wystartować w nowo rodzącej się dyscyplinie nordic walking.
Na liście X Crossu można znaleźć nazwiska zawodników z całej Polski od Łeby przez Katowice, Kraków, Nowy Sącz, Gorlice i biegaczy reprezentujących Żywiecczyznę. O godzinie 11:00 nastąpił start honorowy spod bramy stadionu by po przebiegnięciu mostu na Sole udać się na start ostry, który wyznaczony był jak zawsze na Cesarce.
Komendę do startu dla 80 śmiałków wspaniałej trasy 18 km przez Kamesznicę – Przełęcz Glinne – Świniarki do Przybędzy obok Hotelu Cis dał Wójt Gminy W.G. Piotr Tyrlik. Tuż za tą grupom wystartowały kobiety i młodzież na dystansie 5 km trasa przez Bąków do Przybędzy na starcie tego biegu stanęło 40 zawodników.
Pięć minut po tym starcie nastąpił strzał do nordick walking i ruszyła ostatnia grupa zawodników. Od początku jak na narciarki biegowe przystało ton walki nadawała najstarsza z córek Komandora E. Dudka Weronika, a dzielnie jej sekundowały o 3 lata młodsze siostry bliźniaczki Ewa i Natalka. Wszystkie biegi kończyły się przy Hotelu Cis gdzie na biegaczy oprócz gorącego prysznica, czekał wspaniały żurek serwowany przez mistrza kuchni Zbigniewa Śliwińskiego, kiełbaski smażone przy prawdziwej góralskiej watrze, a dla zmarzniętych była gorąca herbatka oraz grzaniec.
Przy ognisku odbyła się ceremonia zakończenia, jak zwykle w uroczystości która łączy dwie gminy byli wójtowie Piotr Tyrlik i Grzegorz Figura.
Były dyplomy i podziękowania najpierw dla tych od których się to zaczęło tj. Marian Kurowski obecnie vice Wójt i Edward Dudek Komandor, Andrzej Motyka i Tadeusz Gołuch sędziowie, gospodarz Hotelu Zbigniew Śliwiński, oraz od 10 lat spiker Tadeusz Majcherek. Były puchary dla zawodników którzy przez 10 lat startowali w naszej imprezie tj. Jan Kaleta i Tadeusz Motyka, oraz dla Weroniki Dudek która rośnie wraz z tą imprezą zaczynała w wieku 4 lat.
Były puchary, dyplomy i nagrody rzeczowe, dopisała pogoda i na jubileusz zadebiutowała nowa konkurencja która ma szansę się u nas rozwijać. Głównym organizatorem imprezy był OPG Węgierska Górka przy wsparciu RKB ”Baca” Radziechowy. |
| | Autor: 1999442, 2008-11-09, 19:23 napisał/-a: trasa świetna mordercze góry miejscami można było nabawić się kontuzji zbiegając z góry po betonowej nawierzchni z kamieniami, pogoda dopisała powietrze idealne. Organizatorzy niestety nie pomyśleli o tym że uczesnicy biegu chcieli by dostać medal na pamiątkę no cóż może za rok będą przewidziane. | | | Autor: Domin, 2008-11-13, 21:26 napisał/-a: LINK: http://biegigorskie.pl/index.php?option=com_conten
Relacja Pana Edwarda Dudka i wyniki:
http://biegigorskie.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=106:09112008-x-cross-beskidzki-wgierska-gorka&catid=38:relacje&Itemid=63
| | | Autor: Radom, 2008-11-14, 08:04 napisał/-a: Dodaliśmy wyniki biegu. Przysłał Edward Dudek. | |
|
|
| |
|