2014-09-17
Dostęp do wpisu:
Publiczny
| Myślę, że się wyrobię (czytano: 994 razy)
Sobota zapowiada się na nieco skomplikowaną. Rano bieg na 10 km w ramach Gliwickiej Parkowej Prowokacji Biegowej, po czym odświeżanko i wbitka w coś eleganckiego, bo na 14:00 ślub kuzyna. Wszystko wskazuje na to, że się wyrobię, ale wiadomo. Zawsze coś może pójść nie tak. Na wszelki wypadek wszystko do ubrania jest już przygotowane. Nawet krawat, z którego korzystam w wyjątkowych okolicznościach. Wyszło na to, że musiałem skorzystać z porad internetu w sprawie krawata wiązania. Skończyło się na tym, że trwało to prawie przed dwa pierwsze sety meczu Polska - Brazylia, zanim przemówiły w końcu do mnie rysunki z krawatową instrukcją.
Jakby się nie starać to jednego nie uda się wykonać w sobotę. Nie uda się iść na mecz Piast - Cracovia na 15:30. No cóż :) Za dużo by chcieć.
Blog moga komentować wszyscy zalogowani czytelnicyDodaj komentarz do wpisu |