2013-12-09
Dostęp do wpisu:
Publiczny
| Przygotowania do zimy (czytano: 1223 razy)
Ostatnio wybiegłem w ten silny wiatr tzw. Ksawery i stwierdziłem, że trochę za bardzo mnie przewiało. Kupiłem w Lidlu koszulkę termoaktywn±. Akurat była jaka¶ akcja dla narciarzy. My¶lałem, że za te pieni±dze to może być ¶ciema ale w sobotę wieczorem zrobiłem test i okazała się rewelacyjna. Utrzymuje temperaturę ciała, nie jest za gor±co i nie zimno tak, że zakup trafiony. Bieganie przy takim wietrze to w ogóle rewelacja. Jak wieje w plecy to tak za bardzo tego nie odczuwasz i nie pomaga ale jak zaczęło dmuchać od frontu to już przyhamowało nieĽle co stwierdziłem po czasie w jakim pokonałem t± sam± odległo¶ć co wcze¶niej jak nie było wiatru. No, ale zawsze można to potraktować jako trening siłowy lub bieg pod górę. Maj± rację ci co pisz±, że nie ma złej pogody na bieganie, tylko nieodpowiednie ubranie. jak trafisz z ubiorem to rzeczywi¶cie można ¶migać i w wietrze i w deszczu i w zimnie. A ja w tym sezonie zimowym zamierzam prze¶migać sporo kilometrów, żeby nie przespać zimy i na wiosnę nie zaczynać od pocz±tku. Mam nadzieje, że takie hartowanie da wyniki i bez problemów wskoczę na wiosenne tory gdyż planów mam na przyszły sezon od metra i chciałbym aby realizacja wyniosła 100%.
Pozdrowienia dla wszystkich, którzy przeczytaj± mój wywód i może do zobaczenia gdzie¶ na trasach.
Blog moga komentować wszyscy zalogowani czytelnicyDodaj komentarz do wpisu |