| | | |
|
| 2007-04-04, 11:22 Henryk Braun skończył 95 lat
Jakoś nikt nie napisał o biegu im. Henryka Brauna z Poznania. Tak jakoś spostrzegam , że jak nie ma medali i nagród to o biegu jest cicho. A bieg był w kalendarzu i wszyscy o nim wiedzieli. Na szczęście nie zawiodła poznańska TV i poznańscy biegacze. Bieg się odbył nad Maltą przy wspaniałej pogodzie a biegacze byli nawet zagraniczni. Po biegu corocznym zwyczajem przyjaciele Pana Henryka i wszyscy chętni mogli wziąść udział w spotkaniu przy ciachu, kawie i szampanie. Panu Heniowi odśpiewano gromkie 200 lat, bo przecież 100 lat nie wypadało. A za 5 lat to dopiero będzie bieg. |
|
| | | |
|
| 2007-04-05, 00:05 Pozazdrościć wieku ! i formy !
Można tylko pozazdrościć formy i wieku i wspaniałej małżonki ! Brawo Państwo Braun, to na ich bieg zawsze czekałem cały rok ! |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2007-04-05, 03:47 Wiem, że p.Henryk Braun istnieje.
Może by sie ktoś pokusił i napisał coś więcej o tym Panu. Warto. |
|
| | | |
|
| 2007-04-05, 06:42
2007-04-05, 03:47 - Henryk W. napisał/-a:
Może by sie ktoś pokusił i napisał coś więcej o tym Panu. Warto. |
Tez tylko tyle wiem i dołączam się do prosby, zwłaszcza że jubilat uscisnał mi dłoń i był to uscisk bynajmniej nie 95 latka :) |
|
| | | |
|
| 2007-04-05, 11:08 Tylko trochę napiszę
Narazie tylko parę zdań o Panu Henryku. Pan Heniu należy do grona biegaczy okresu Kusociński, Noji, Petkiewicz. Z tymi biegaczami startował w wieu biegach przed wojną. Wprawdzie nie było jeszcze wtedy tak popularne bieganie po szosie więc biegano przełaje. Zawsze był związany z Klubem "Warta" Poznań. Pan Heniu pracował w tzw. Ceglorzu czyli w Cegielskim Poznać , zakłady nazywały się przez krótki okres im. Stalina. Po wojnie Pan Heniu jako jeden z nielicznych razem z M. Wójcikiem, Edwardem Kusikiem. Antonim Żesko i zawodnikami wyczynowymi startowali w nielicznych wówczas biegach ulicznych w Namysłowie Z Panem Klimaszewskim, w biegu Cedynia - Siekierki i wielu innych. Oczywiście Henryk Braun wystartował w pierwszym biegu od , którego się wszystko zaczęło czyli "Biegu Lechitów" później "Maratonie Pokoju". Pierwszy bieg im. Henryka Brauna odbył się gdy Pan Heniu skończył 72 lata. Bieg ten odbył się na dystansie 72 km w trzech etapach , zwycięzcą okazał się H. Czerniak , drugi M. Kapitańczyk. Obecnie Pan Heniu skończył 95 lat i jak wielu z nas wie jest sprawny fizycznie, jeszcze troche biega , posiada fantastyczny humor i pogodę ducha . Życzymy mu 200 lat. |
|
| | | |
|
| 2007-04-05, 12:05
Ciesze sie, że Pan Henryk jest zywym dowodem na to ze warto biegać i być zadowolonym i szczesliwym do póznej starosci
PS Co z badaniami pseudonaukowców, że bieganie powoduje arytmie serca i inne pierdoły? Taka nauke to mozecie sobie wsadzic.... nie napisze w co. |
|
| | | |
|
| 2007-07-01, 23:36
Znam p.Henryka od 30 lat bigałem z nim I bieg Lechitów 1978
Dzisiaj 1.07.07.spotkałem go wraz z małzonka nz trybunie w czasie mistrzostw Polski w lekkiej atletyce - jest dalej mimo 95lat wesołym i pogodnym człowiekiem . doskonały przykład do nasladowania .Mysle ze organizatorzy z Gniezna
XXX Biegu Lechitów nie zapomna o nim i bedzie gosciem
honorowym ze sportowymi pozdrowieniami dla wszyskich
biegajacych Etzel Jerzy z Poznania. |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2007-07-03, 17:02 moje wspomnienia o Panu H.Braunie
2007-04-04, 11:22 - henry napisał/-a:
Jakoś nikt nie napisał o biegu im. Henryka Brauna z Poznania. Tak jakoś spostrzegam , że jak nie ma medali i nagród to o biegu jest cicho. A bieg był w kalendarzu i wszyscy o nim wiedzieli. Na szczęście nie zawiodła poznańska TV i poznańscy biegacze. Bieg się odbył nad Maltą przy wspaniałej pogodzie a biegacze byli nawet zagraniczni. Po biegu corocznym zwyczajem przyjaciele Pana Henryka i wszyscy chętni mogli wziąść udział w spotkaniu przy ciachu, kawie i szampanie. Panu Heniowi odśpiewano gromkie 200 lat, bo przecież 100 lat nie wypadało. A za 5 lat to dopiero będzie bieg. |
LINK: http://a.s | Małzenstwo Panstwa Braunów poznałem w ub. roku w Poznaniu. W czasie rozmowy z Panem Heniem , zgadalismy sie ze znał On i biegał w latach 20-30 przed wojną z moim ojcem, który tez biegał przełaje reprezentując wojsko[był oficerem WP]. Pan Henryk, gdy powiedziałem mu nazwisko [patrz mój nick t.j. nazwisko przedwojenne], powiedział ze dobrze go pamięta. Serdecznie Mu gratuluje aktywnosci w tym wieku, gdyz sam mając tylko 72 lata, wiem co to oznacza. Przy okazji chciałbym podac, ze jeszcze startują [vide Jarosławiec] tez "młodzi" weterani M.Parusinski. który kończy w tym roku 85 lat - przebiegł w tym roku maraton w Lęborku i zdobył dwa tytuły mistrza Polski w Toruniu na 5.0 i 10.0 km. oraz kol. Niedzwiecki. Ciesze się ze biegacze w Poznaniu nie zapomniweli o tym jubileuszu Pana Henryka i zycze dużo zdrowia. |
|
| | | |
|
| 2008-12-28, 16:50 Krótki film z Panem Henrykiem Braunem
|
| | | |
|
| 2008-12-29, 11:54 Rozmawiałem.
Rozmawiałem z Panem Heniem na tym biegu. Uczciwie mówiąc Pan Heniu już w biegach nie startuje , czasem latem symbolicznie rozpoczyna jakiś bieg. Jednak latem w parku pobieguje, lub chodzi. Można było w Poznaniu zobaczyć jego żywotność i sprawny umysł. Dla odmiany przedstawię tu inną sylwetkę osoby ogólnie znanej, która przeżyła tylko połowę dzisiejszego wieku co Pan Heniu. Co z tego , ze człowiek sławny, wyksztalcony, podróżnik , pisarz itp skoro nie potrafił zadbać o swoje zdrowie. Ludzie to widzieli w święta ogólna żałość , szkoda człowieka mówili ale czy to będzie nauczką dla innych , myślę, że w części tak, tłumy poznaniaków na biegu sylwestrowym same mówią za siebie. |
|