|
| Przeczytano: 807/2132107 razy (od 2022-07-30)
ARTYKUŁ | | | | |
|
Siła jest w Tobie | Autor: Łukasz Mika | Data : 2014-01-24 | Podczas rozmów z wieloma osobami, które nie bardzo mają wspólnego ze sportem na tematy związane z triathlonem i bieganiem, padają zazwyczaj odpowiedzi:
„przecież to makabrycznie ciężkie dyscypliny...”
„trzeba być zdrowo zakręconym by trenować ciężko...”
„może i bym dał radę, ale skąd brać na to wszystko SIŁY??”
Na temat motywacji do sportu chciałbym dzisiaj coś tutaj napisać czyli o naszej wewnętrznej SILE J. Mam w zwyczaju wysyłać do wielu znajomych codzienną dawkę pozytywnej energii w postaci motywującego smsa :) Treść jednego z nich niedawno wysłanego natchnęła mnie do napisania czegoś na temat motywacji :) oto słowa cytatu:
„Jesteś jedyną osobą na świecie, która może wykorzystać Twój potencjał”.
Często szukamy wielu sposobów motywacji, które pozwoliłyby zrobić ten pierwszy krok, bądź dostarczyłyby nam siły podczas długiego i czasami monotonnego procesu treningowego jak i również spraw związanych z codziennością, nie koniecznie związaną ze sportem. W mojej ponad 17-sto letniej karierze biegowej, bo na aspekcie sportowym chciałbym się skupić, podstawowym źródłem motywacji przez ok. 13 lat procesu treningowego, był trener i koncentrowanie się na osiąganiu jak najlepszych wyników. Niestety, jedyne co dzięki temu osiągnąłem to, szereg porażek i narastającej frustracji :(
Jeśli naszym jedynym powodem uprawiania danej dyscypliny sportu jest motywacja zewnętrzna, czyli trener, koncentracja tylko na wyniku, chęć pokazania koledze czy koleżance, że jesteśmy od nich lepsi, to obawiam się, że tak samo jak ja po kilkunastu latach treningu o ile uda Wam się tyle lat wytrwać dojdziecie do tych samych niezbyt pozytywnych wniosków. Na szczęście przez ostatnie 4 lata nastąpiła diametralna zmiana w moim podejściu do biegania i nie tylko.
Jak do tego doszedłem ?
Siła jest w Tobie...
To jest najlepsza odpowiedz na pytanie, gdzie szukać motywacji. Każdy z nas posiada w sobie niewyczerpalne źródła wewnętrznej motywacji do tego by wyznaczone przez siebie cele osiągnąć w zadowalający sposób. Właśnie od samego „SIEBIE” powinniśmy zacząć poszukiwania!!! Świadome podejście do tego co robimy, pozytywne nastawienie do zaplanowanych celów i chęć pokonania samego siebie, własnych słabości, udowodnienia samemu sobie, że można dać z siebie jeszcze odrobinę więcej, daje nam właśnie największą siłę do działania. Jeśli uda nam się właśnie w taki sposób motywować, to wszystkie rodzaje zewnętrznej motywacji czyli:
rekordy życiowe, pokonywanie rówieśników, zadowoleni rodzice i trenerzy, ciężka praca treningowa kształtująca nasz charakter, wspólne spotkania na treningach i niezapomniane przygody podczas zgrupowań sportowych, będą tzw. „wisienką na torcie„ czyli sprawią, że nasza chęć do treningów będzie trwała tak długo, jak tylko tego będziemy chcieli :):):)
Jeśli udało mi się Was chodź odrobinę nakierować, to jesteście na jak najlepszej drodze, aby osiągnąć sukces.
Siła jest w Tobie!
- ze sportowym pozdrowieniem Łukasz Mika :)
(konsultant do spraw psychologii w ekipie www.olshcoaching.com/)
|
| | Autor: mzuk, 2014-01-25, 14:50 napisał/-a:
Bardzo fajny tekst. 100 proc zgadzam się z tezami.
Mam jednak niedosyt. Tekst jest trochę za krótki, nie ma rozwinięcia, nie bardzo widać propozycję co robić żeby rozwijać te umiejętności. Czuje się jakbym zjadł tylko zupę. Proszę o ciąg dalszy. Dziękuję. | | | Autor: shadoke, 2014-01-25, 16:03 napisał/-a: Myślę, że wszystkie pasje są prawdziwymi pasjami, jeśli robimy je dla siebie:-) dzięki Łukasz za dobre słowo na nowy rok:-) | | | Autor: Mars, 2014-01-25, 17:42 napisał/-a: Bardzo dobry tekst :-)
Ja też uważam, że motywacja wewnętrzna jest o wiele bardziej cenna niż ta zewnętrzna.
I choć tą wewnętrzną jest trudniej osiągnąć, to jednak warto podjąć ten trud i wysiłek by poczuć prawdziwą satysfakcję z biegania. By bieganie było dla nas celem samym w sobie.
Jestem przekonany, że kształtowanie motywacji wewnętrznej w bieganiu podnosi wiarę we własne możliwości i samoocenę.
I nie trzeba wcale szybko biegać, bo tak jak pisze autor wieczna rywalizacja i pogoń za życiówkami po pewnym czasie przynosi więcej szkód psychicznych niż korzyści.
A ja dodam od siebie, że taki Biegacz zamienia się w „bezduszną maszynę do produkcji dobrych wyników” :-)
| | | Autor: mgajews, 2014-01-26, 07:53 napisał/-a: Dziękuję Łukasz,
serdecznie pozdrawiam | | | Autor: paulo, 2014-01-27, 08:28 napisał/-a: świetne podejście do robienia w życiu czegoś fajnego. Myślę, że dla mnie amatora jest to jedyne sensowne podejście do wysiłku, bigania i wyznaczania sobie kolejnych celów. | | | Autor: lukaszito, 2014-01-28, 22:44 napisał/-a: witam :) artykuł , który umieściłem nie jest na temat tego w jaki sposób tę siłę odnaleźć :) tylko gdzie jej szukać. Jeśli domagasz się tego jak sprawić by tę siłę konkretnymi metodami znaleźć to zapraszam na stronę www.5fsport.pl i ewentualnie później poprzez tę stronę na indywidualne omówienie tematu :)
pzdr | | | Autor: mzuk, 2014-01-30, 19:30 napisał/-a:
Niczego się nie domagam. Ja proszę. To różnica.
Zdaję sobie sprawę że ludzie są różni i nie ma jednolitej metody. Są pewnie jednak jakieś modele, bo przecież typów osobowości nie ma tyle ilu ludzi. Są generalne zasady choćby prosty podział na flegmatyka, choleryka, sangwinika i melancholika. Fajnie zacząłeś i nie skończyłeś. Powtórzę - ja mam niedosyt. Ale oczywiście to mój pogląd.
Oczywiście że się skontaktuję. Ciekawy jestem. | | | Autor: di, 2014-01-31, 20:30 napisał/-a: Bardzo ciekawy temat poruszyłeś. Motywacja..., to ona codziennie prowadzi nas na treningi, choć czasami wolelibyśmy zostać w domu, pozwala pokonywać samego siebie.Jednak tylko zachowania motywowane wewnętrznie dają nam prawdziwą satysfakcję. | | | Autor: Piotr Stanek (Fitek), 2014-02-03, 13:14 napisał/-a: ", podstawowym źródłem motywacji przez ok. 13 lat procesu treningowego, był trener i koncentrowanie się na osiąganiu jak najlepszych wyników. Niestety, jedyne co dzięki temu osiągnąłem to, szereg porażek i narastającej frustracji :( "
dobra uwaga/wniosek
Przydatny artykuł. A każdy niech sam sobie odpowie po co biega i czy to jego bieganie jest dla niego czy dla innych.
pozdrawiam :) | |
|
| |
|