|
METRYKA WATKU DYSKUSYJNEGO | Dyscyplina | | Status | Wątek aktywny ogólnodostępny | Wątek założył | thomekh (2013-05-04) | Ostatnio komentował | thomekh (2013-09-25) | Aktywnosc | Komentowano 29 razy, czytano 476 razy | Lokalizacja | | Podpięte zawody | 32 Biegi im. Bronisława Malinowskiego
| Wątek wielostronicowy, wyświetlana strona: 1 2 | POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH
| | | | |
| 2013-09-22, 11:15
2013-09-21, 23:25 - wojciech1300 napisał/-a:
Myślę sobie, że dla biegacza który skończył bieg na 200 metrów przed metą w karetce pogotowia taki punkt z wodą by nie zaszkodził. |
Byłem,biegłem ,ukończyłem bieg!
Co do wody. W biegu na 10 km organizator nie ma obowiązku jej zapewnić na trasie.Dlatego zawodnicy którzy jaj potrzebują powinni zaopatrzyć się w nią sami.Tyle w temacie wody.
Bardzo ciekawe ,że wszyscy skupiają się tylko na wodzie a nie zauważają pozytywnych aspektów biegu.Przykre:-( |
| | | | | |
| 2013-09-22, 12:26
Minusem był brak oznakowania gdzie znajdują się szatnie oraz depozyt natomiast sporym plusem był świetny doping dzieciaków na całej trasie (nie tylko na starcie czy mecie). Jeśli chodzi o wodę była na 4km natomiast na 7km faktycznie nie podano mi mimo, że biegnącemu przede mną biegaczowi podano a był on na pewno ich znajomym (znali się z imion). Ogólnie na plus. Chociaż gdyby mi ten traktor wyjechał to bym zmienił zdanie. Pozdrawiam |
| | | | |
| | | | | |
| 2013-09-22, 12:35
Myślałam, że na tym biegu będzie większe zamieszanie, aczkolwiek parę spraw organizator powinien dopracować. Przede wszystkim brak wody na 7 km. Pomijając organizację, nie było źle. Fajna atmosfera i doping na trasie. Tylko mogłoby być trochę zimniej. :/ |
| | | | | |
| 2013-09-22, 16:40
2013-09-22, 12:26 - Łukasz_Bdg_Torun napisał/-a:
Minusem był brak oznakowania gdzie znajdują się szatnie oraz depozyt natomiast sporym plusem był świetny doping dzieciaków na całej trasie (nie tylko na starcie czy mecie). Jeśli chodzi o wodę była na 4km natomiast na 7km faktycznie nie podano mi mimo, że biegnącemu przede mną biegaczowi podano a był on na pewno ich znajomym (znali się z imion). Ogólnie na plus. Chociaż gdyby mi ten traktor wyjechał to bym zmienił zdanie. Pozdrawiam |
Akurat ten traktor wyjechał przede mną i jeszcze dwoma kolegami z którymi w tym momencie właśnie biegłem,ale w tym przypadku trudno winić organizatora bo takich miejsc się nie zabezpiecza.Była to zwykła głupota i brak rozsądku pana traktorzysty.Dlatego nie traktuję tego jako wpadki organizacyjnej.Pewnych rzeczy się nie przewidzi.
A co do oceny biegu. Kilka spraw do poprawki,szczególnie start i meta.Według mojego rozeznania ,to start i meta powinny być zamienione bo na mecie nawet nie można by było finiszować bo nie było miejsca. |
| | | | | |
| 2013-09-22, 22:54
2013-09-21, 22:07 - lukasz85 napisał/-a:
Skoro ktoś pisze o wodzie to chyba chciał by ją mieć "nawet" na 10km. Nie wszyscy są tak dobrzy jak Ty że nie potrzebują wody na trasie 10km-ej. |
Dla mnie zagadką jest to, jak osoby które na 10 km potrzebują wody trenują? Nie chodzą na 10-km treningi bo bez wody nie wytrzymają? Czy biegają z wodą? A jeżeli biegają z własną wodą na treningach, to czemu nie ponoszą sobie wody i na zawodach na 10km? :-) |
| | | | | |
| 2013-09-23, 18:52 bieg cd.
2013-09-22, 22:54 - Admin napisał/-a:
Dla mnie zagadką jest to, jak osoby które na 10 km potrzebują wody trenują? Nie chodzą na 10-km treningi bo bez wody nie wytrzymają? Czy biegają z wodą? A jeżeli biegają z własną wodą na treningach, to czemu nie ponoszą sobie wody i na zawodach na 10km? :-) |
Z wodą się w 100% zgadzam. Impreza generalnie, miała fajną otoczkę pełen stadion ludzi!!!! Tego jeszcze nie widziałem na zawodach biegowych. Tylko ten bałagan, mam wrażenie, że osoby odpowiedzialne za tą imprezę mają już tyle lat, że mogą oddać pałeczkę młodym. Troszkę pracy nad biegiem i mamy wielkie święto biegania nie tylko dla Grudziądza. |
| | | | | |
| 2013-09-23, 20:52
Dla mnie,starego grudziądzanina,startującego w biegu pamięci Bronka,tegoroczna edycja w porównaniu do lat poprzednich,to "ziemia-kosmos".W końcu doczekałem się znakomitej organizacji godnej największych imprez biegowych,chociaż...nie będę czepiał się mało znaczących elementów(zrobili to już inni;)) Trasa świetnie ułożona,oznaczona,z niesamowitym dopingiem na trasie dzieciaków i młodzieży;)Ponoć "odrabiali"jakiś tam dzień w szkole,dla nich dobra lekcja wychowania obyw.;),dla nas frajda,bo nie pozwalali nam swoim wrzaskiem na chwile słabości;)Od wielu lat mieszkam i pracuję gdzie indziej,ale baardzo mile wspominam grudziądzkie czasy lat 60 i 70-ych,tu kształtowało się moje uzależnienie od sportu,tacy wybitni ludzie jak Bronek MALINOWSKI swoim uporem i niesamowitą pracowitością na treningach dawał przykład nam-młodym jak dążyć do sukcesów,czy chociażby odporności na trudy życia codziennego.Kilka razy w m-cu przejeżdżam przez RULEWO,skąd pochodzi rodzina Malinowskich,za każdym razem zastanawiałem się z jakiej chaty Bronek wyruszył na podbój stadionów świata(?).Po ciepłej rozmowie z Robertem(bratem Bronka),wiem już;) Niezapomniany finisz Bronka na Olimpiadzie w 1980 r.w Moskwie...Kto tego nie widział,niech żałuje(jest w necie),mnie dane było przeżywać tę wielką chwilę i wrzeszczeć przed TV...Odchodzą wielcy sportowcy,wielu z nich tragicznie przedwcześnie(;Dziś zmarł po ciężkiej chorobie Staszek SZOZDA(;Takie autorytety dla nas w tamtych latach..A dziś MY czcimy ich pamięć,chociazby poprzez udział w zawodach ich imienia;)BRONEK,to był K T O Ś(!),warto i trzeba wrócić do Grudziądza za rok;)Impreza zyskuje na świetności;) |
| | | | |
| | | | | |
| 2013-09-23, 20:56 Woda i inne sprawy
Witam biegaczy.Punkt z wodą zorganizowali ludzie związani z klubem Akademia Biegania w Grudziądzu."Zmontowany" on został,że tak napiszę "na szybkiego".W założeniu miał on głównie służyć członkom w/w klubu,a w rzeczywistości korzystali z niego wszyscy bo przecież jak tu odmówić...
Co do organizacji to mimo naszych wielu uwag organizatorzy nie robią nic aby coś zmienić.Pozostają głusi na ludzi którzy chcieliby coś zmienić.Jest to przykre,że w takim mieście jak Grudziądz, bieg z taką tradycją jest organizowany na tak niskim poziomie. |
| | | | | |
| 2013-09-25, 15:56
2013-09-22, 22:54 - Admin napisał/-a:
Dla mnie zagadką jest to, jak osoby które na 10 km potrzebują wody trenują? Nie chodzą na 10-km treningi bo bez wody nie wytrzymają? Czy biegają z wodą? A jeżeli biegają z własną wodą na treningach, to czemu nie ponoszą sobie wody i na zawodach na 10km? :-) |
No brawo. Nigdy jeszcze na treningu nie pobiegłem tempem jaki uzyskuję na zawodach to po 1. Po drugie było gorąco, woda na takim dystansie służy do wylania na łeb aby poczuć się chłodniejszym. Po 3 wyznaję zasadę, że na zawodach korzystam tylko z tego co zapewni organizator.
Akurat woda w Grudziądzu aż tak nie była mi potrzebna. Byłem tylko zirytowany, że jest ona dostępna dla vipów. Takie coś nie powinno mieć miejsca. Wodę zapewnia organizator nikt poza tym. Jeśli organizator jej nie zapewnia to na całej trasie nie ma wody. Dla nikogo :) |
|
|
|
| |
|