|
METRYKA WATKU DYSKUSYJNEGO | Dyscyplina | | Status | Wątek aktywny ogólnodostępny | Wątek założył | henry (2012-01-07) | Ostatnio komentował | Henryk W. (2019-03-16) | Aktywnosc | Komentowano 70 razy, czytano 3982 razy | Lokalizacja | | Wątek wielostronicowy, wyświetlana strona: 1 2 3 4 | POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH
| | | | |
| 2012-01-14, 13:10 Psikusy pamięci
Zupełnie nie wiadomo z jakiego powodu przypomniała mi się zabawa z bardzo wczesnej podstawówki.Namawialiśmy nieświadomych kolegów aby w obecności nauczyciela głośno powiedzieli:"Kolejarz stój"(wkładając jednocześnie dwa palce do ust). |
| | | | | |
| 2012-01-14, 14:22 Właśnie minęła godz. 13....
2012-01-14, 13:10 - agatamagdalena napisał/-a:
Zupełnie nie wiadomo z jakiego powodu przypomniała mi się zabawa z bardzo wczesnej podstawówki.Namawialiśmy nieświadomych kolegów aby w obecności nauczyciela głośno powiedzieli:"Kolejarz stój"(wkładając jednocześnie dwa palce do ust). |
...czy i dziś zbliżyłeś się do swojego rekordu i "wytrąbiłeś" już 16 piw ?, a palce włóż sobie w 5 liter. To będzie dopiero "zabawa". |
| | | | |
| | | | | |
| 2012-01-14, 14:39 To ja za całe życie nie wypiłem ...
2012-01-14, 13:10 - agatamagdalena napisał/-a:
Zupełnie nie wiadomo z jakiego powodu przypomniała mi się zabawa z bardzo wczesnej podstawówki.Namawialiśmy nieświadomych kolegów aby w obecności nauczyciela głośno powiedzieli:"Kolejarz stój"(wkładając jednocześnie dwa palce do ust). |
...jeszcze ani 1. ( słownie jednej ) kropli piwa, a taki "anonimowy pijak" ze znakami zapytania ( długo jeszcze "Admin" będzie tolerował wpisy takich ludzi z takimi wielkimi pytajnikami ?, ile się już o tym pisze tu na forum ) "wyżłopie" tyle piwska, ciekawe skąd ma pieniądze ( jak 40 %. ludzi brakuje do pierwszego na chleb w tym "kraju" ) na takie "morze" tego napoju ?. |
| | | | | |
| 2012-01-14, 16:18 W tej chwili odbywają się w Mediolanie...
...sprinty w P.Ś. i co widać ?. Ta nasza TVP jest "chora" transmitowali w "2" tylko 2 biegi półfinałowe i finał kobiet, a jak odbywały się 10 razy ciekawsze półfinały męskie "pieprzyli" w studio "głodne kawałki 3 po 2". Po finale kobiet się pożegnali do jutra, a finał mężczyzn to oczywiście ( tak samo jak półfinały ) można było tylko obejrzeć w "Eurosporcie". Tam potrafią nie tak "szowinistycznie" jak w TVP robić wszystko pod J.Kowalczyk. I to jest smutne, że dzieje się tak li tylko, że mamy w całym zimowym sporcie jedną zawodniczkę. Ja zakładam że jak by nie startowała w P.Ś. Kowalczyk nawet byśmy nie wiedzieli, że takowy się odbywa.
A w tej chwili w "Eurosporcie" jest finał mężczyzn w Mediolanie gdy na "2" dalej "pierniczą" te "kawałki 2 po 3". Możecie sprawdzić, w finale wygrał Norweg Brandsdal. A w studio dalej "ględzą", pokazali by chociaż finisz męski. |
| | | | | |
| 2012-01-14, 19:33
2012-01-14, 16:18 - Piotr 63 napisał/-a:
...sprinty w P.Ś. i co widać ?. Ta nasza TVP jest "chora" transmitowali w "2" tylko 2 biegi półfinałowe i finał kobiet, a jak odbywały się 10 razy ciekawsze półfinały męskie "pieprzyli" w studio "głodne kawałki 3 po 2". Po finale kobiet się pożegnali do jutra, a finał mężczyzn to oczywiście ( tak samo jak półfinały ) można było tylko obejrzeć w "Eurosporcie". Tam potrafią nie tak "szowinistycznie" jak w TVP robić wszystko pod J.Kowalczyk. I to jest smutne, że dzieje się tak li tylko, że mamy w całym zimowym sporcie jedną zawodniczkę. Ja zakładam że jak by nie startowała w P.Ś. Kowalczyk nawet byśmy nie wiedzieli, że takowy się odbywa.
A w tej chwili w "Eurosporcie" jest finał mężczyzn w Mediolanie gdy na "2" dalej "pierniczą" te "kawałki 2 po 3". Możecie sprawdzić, w finale wygrał Norweg Brandsdal. A w studio dalej "ględzą", pokazali by chociaż finisz męski. |
U nas w kraju odwołuje się imprezę mistrzowską w kombinacji norweskiej ( brak tras ) - W w samej Norwegii jest przynajmniej z ponad 2,5 tysiąca biegaczek narciarskich , które z pewnością zdobyły by w mistrzostwach Polski srebrny i brązowy medal - taka czarna dziura poza Kowalczyk ( od lat indywidualne przygotowania - poza PZN ). Na skoczniach PŚ kobiet w czołówce często melduje się zawodniczka z Holandii...W Polsce wielcy ( nawet celebryci ) tego kraju w telewizji popisują się tylko sukcesami p. Kowalczyk , żeby zaistnieć na siłę...koszmar. |
| | | | | |
| 2012-01-14, 20:40
Prawda w tym wszystkim jest taka ( może się mylę, ale chyba nie ). Justyna Kowalczyk ( z całym szacunkiem dla Jej niedoścignionych sukcesów ) wydaje mi się iż "zaciemnia" tylko i tak mroczny obraz polskiego sportu zimowego.
Niestety robi to tym takim "zaparciem" w treningu ponad wszystko ( przez tę jej "egoistyczną nadgorliwość" ) wcale nie przekłada tego na to aby w kraju w tej dyscyplinie szkoliły się młode biegaczki ( po prostu 6.-8.godzinny codzienny trening musi odstraszać ) i były następczynie ( ktoś wyżej wspomniał o jakiejś Mistrzyni Młodzieżowej, ale ta zajmuje póki co jedne z ostatnich miejsc w tym sezonie P.Ś. ).
Czyż nie mam racji ?, przecież Ona tym "katorżniczym" treningiem tylko zniechęca kobiety do biegania na nartach, przez co np. w MP startuje góra 8 kobiet w tym jeszcze aby "budować" frekwencję startują 2.juniorki.
I jaki jest tego efekt, w/g mnie żaden p. Justyna walczy o 4. P.Ś. z rzędu, a polskie narciarstwo klasyczne jest "chore" ( w np. w MP seniorów aby była obsada ponad 10. zaw. dopuszcza się do startu zawodników Czeskich czy Słowackich ).
I te sukcesy J.Kowalczyk ni jak nie przekładają się na popularyzację tej dyscypliny w naszym kraju, bo jeśli jest się tak zagonionym wielogodzinnymi codziennymi treningami ( nawet jej trener po zakończeniu "TdS" powiedział w TV ..." my nie trenujemy my nie odpoczywamy, a 2 dni przerwy w treningu było by dla Justyny "katastrofą" koniec cytatu ) i 330. dniami pobytu za krajem w poszukiwaniu tylko treningu to jak tu propagować tą dyscyplinę wśród młodzieży jak potrafił robić swego czasu nawet M.Gortat nawet kosztem tego iż się z niego śmiano po słabym występie na ME, że nich więcej ćwiczy z dziećmi. J.Kowalczyk natomiast nawet nie myśli o takiej promocji narciarstwa, a mogła by trochę zwolnić ( choćby dla kontuzjowanego kolana przez które za kilkanaście lat może być kaleką ) i próbować w tym czasie zaszczepić młodszym bieganie na nartach. Inaczej gdy jej zabraknie na trasach, ani nie będzie następczyń, ani nawet tych "szowinistycznych" ( pod nią ) i okrojonych transmisji w TVP.
|
| | | | | |
| 2012-01-14, 21:10 Słuszne spostrzeżenia...
2012-01-14, 20:40 - Piotr 63 napisał/-a:
Prawda w tym wszystkim jest taka ( może się mylę, ale chyba nie ). Justyna Kowalczyk ( z całym szacunkiem dla Jej niedoścignionych sukcesów ) wydaje mi się iż "zaciemnia" tylko i tak mroczny obraz polskiego sportu zimowego.
Niestety robi to tym takim "zaparciem" w treningu ponad wszystko ( przez tę jej "egoistyczną nadgorliwość" ) wcale nie przekłada tego na to aby w kraju w tej dyscyplinie szkoliły się młode biegaczki ( po prostu 6.-8.godzinny codzienny trening musi odstraszać ) i były następczynie ( ktoś wyżej wspomniał o jakiejś Mistrzyni Młodzieżowej, ale ta zajmuje póki co jedne z ostatnich miejsc w tym sezonie P.Ś. ).
Czyż nie mam racji ?, przecież Ona tym "katorżniczym" treningiem tylko zniechęca kobiety do biegania na nartach, przez co np. w MP startuje góra 8 kobiet w tym jeszcze aby "budować" frekwencję startują 2.juniorki.
I jaki jest tego efekt, w/g mnie żaden p. Justyna walczy o 4. P.Ś. z rzędu, a polskie narciarstwo klasyczne jest "chore" ( w np. w MP seniorów aby była obsada ponad 10. zaw. dopuszcza się do startu zawodników Czeskich czy Słowackich ).
I te sukcesy J.Kowalczyk ni jak nie przekładają się na popularyzację tej dyscypliny w naszym kraju, bo jeśli jest się tak zagonionym wielogodzinnymi codziennymi treningami ( nawet jej trener po zakończeniu "TdS" powiedział w TV ..." my nie trenujemy my nie odpoczywamy, a 2 dni przerwy w treningu było by dla Justyny "katastrofą" koniec cytatu ) i 330. dniami pobytu za krajem w poszukiwaniu tylko treningu to jak tu propagować tą dyscyplinę wśród młodzieży jak potrafił robić swego czasu nawet M.Gortat nawet kosztem tego iż się z niego śmiano po słabym występie na ME, że nich więcej ćwiczy z dziećmi. J.Kowalczyk natomiast nawet nie myśli o takiej promocji narciarstwa, a mogła by trochę zwolnić ( choćby dla kontuzjowanego kolana przez które za kilkanaście lat może być kaleką ) i próbować w tym czasie zaszczepić młodszym bieganie na nartach. Inaczej gdy jej zabraknie na trasach, ani nie będzie następczyń, ani nawet tych "szowinistycznych" ( pod nią ) i okrojonych transmisji w TVP.
|
...a podobnie już bez idoli jest wszędzie tam poniżej w wymijance...
Sporty zimowe:
narciarstwo alpejskie , klasyczne, snowboard, skoki narciarskie, saneczkarstwo, bobsleje, skeleton, hokej na lodzie, jazda figurowa na lodzie, short track, jazda szybka na lodzie, bojery, biatlon, curling, skibob.
Tu nigdzie nie widać w międzynarodowej rywalizacji światła w tunelu , naszych sportowców powiązanych w związkach krajowych ! |
| | | | |
| | | | | |
| 2012-01-14, 21:37
2012-01-14, 21:10 - Paweł 63 napisał/-a:
...a podobnie już bez idoli jest wszędzie tam poniżej w wymijance...
Sporty zimowe:
narciarstwo alpejskie , klasyczne, snowboard, skoki narciarskie, saneczkarstwo, bobsleje, skeleton, hokej na lodzie, jazda figurowa na lodzie, short track, jazda szybka na lodzie, bojery, biatlon, curling, skibob.
Tu nigdzie nie widać w międzynarodowej rywalizacji światła w tunelu , naszych sportowców powiązanych w związkach krajowych ! |
A w epoce ( socjalistycznej ) dziś niepopularnej i wyśmiewanej ...wszystko było i to falowo , wtedy młodzież garnęła się do treningowej pracy - dziś tamten zapał zastępuje komputer , wódka i wulgarny język o bandziorstwie lepiej nie wspominać ! |
| | | | | |
| 2012-01-14, 22:07
2012-01-14, 02:06 - Magda napisał/-a:
bez sensu to porównanie
jeśli chcesz porównywać wagę do wzrostu to podaj jeszcze skład ciała- tłuszcz, mięśnie, nawodnienie, bo to by było ciekawsze :D
teraz mi się nie chce, ale może poszukam dwa zdjęcia, na których ważę tyle samo, ale wizualnie na jednym wyglądam dużo szczuplej, co jest tylko efektem zmiany procentowej masy tkanki tłuszczowej do mięśniowej |
tak się zastanawiam która ma tłuszczu a tłuszczu, pewnie obie |
| | | | | |
| 2012-01-15, 00:56
mają, nie bój się, mnie by ciekawiło ile- czy już na granicy przeżywalności, czy jeszcze nie :D
z fizjologicznego punktu widzenia to są bardzo fajne rzeczy, tylko za dużo w tym chemii, co mnie nieco zniechęca, ale ludzki organizm jest najfantastyczniejszym narzędziem Matki Natury, i to co ludzie potrafią z nim robić po prostu mnie fascynuje
zresztą, bo abstrahujemy powoli od meritum, oglądając relacje, do których tu były linki, Justycja prze jak wół do przodu- ani techniki, ani biegu na nartach w tym nie ma, jest jak dobrze wytresowany taran
nie podoba mi się to, ale jest skuteczne, więc wygrywa, a Marit chociaż technicznie porusza się tak jak wypada przegrywa z zażartą kupą mięcha |
| | | | | |
| 2012-01-15, 20:58 Kasuj se Pan wszystko !
Tylko tego anonima "agatęmagdę" też ( będzie mi tu "nalatywał" na kolejarzy ). Co dziś byłem w służbie 9 godz., a on "bykiem leżał" zapewne i nawet na treningu nie był, bo ja go dobrze znam. |
| | | | | |
| 2012-01-15, 21:03 Drżyj Justynko...
U mnie jest śnieg !!!
Zrobiłem pierwszy trening na biegówkach 8,5 kilometra!
Fajnie było :)
Pozdrawiam |
| | | | |
| | | | | |
| 2012-01-19, 09:44 Urodzinki Justyny :-)
"Kowalczyk przyszła na świat w Limanowej, a jej dom rodzinny jest w Kasinie Wielkiej. - Urodziny mam 19 stycznia, bo tak jest w akcie urodzenia i ta data jest prawdziwa, ale jakoś tak wyszło, że wszędzie indziej oficjalnie widnieje 23. W końcu to tylko cztery dni różnicy... - tłumaczy na swojej stronie internetowej". |
| | | | | |
| 2012-01-19, 14:29
Co mnie zaciekawiło ostatnio to opinie lekarzy sportowych i fizjologów AWF-u-osób badających organizm Justyny. Szczegółowe badania wydolnościowe jej organizmu przeprowadzono rok temu, obecnie je powtórzono i stwierdzono że po prostu jej organizm jest mocniejszy,silniejszy i wytrzymalszy. To efekt długich i wyczerpujących treningów. I to podważa opinię wielu laików nie znających się na sporcie i wogle wysiłku fizycznym i nie uprawiajacych go, że intensywny wysiłek działa w/g nich destrukcyjnie na organizm.
Dla mnie wręcz zadziwiajace są jej codzienne starty jak to miało obecnie miejsce w Tor De SKY z efektem bycia prawie najlepszym albo najlepszym! |
| | | | | |
| 2012-01-20, 00:42 Problemem jest w w naszym kochanym kraju...
2012-01-14, 20:40 - Piotr 63 napisał/-a:
Prawda w tym wszystkim jest taka ( może się mylę, ale chyba nie ). Justyna Kowalczyk ( z całym szacunkiem dla Jej niedoścignionych sukcesów ) wydaje mi się iż "zaciemnia" tylko i tak mroczny obraz polskiego sportu zimowego.
Niestety robi to tym takim "zaparciem" w treningu ponad wszystko ( przez tę jej "egoistyczną nadgorliwość" ) wcale nie przekłada tego na to aby w kraju w tej dyscyplinie szkoliły się młode biegaczki ( po prostu 6.-8.godzinny codzienny trening musi odstraszać ) i były następczynie ( ktoś wyżej wspomniał o jakiejś Mistrzyni Młodzieżowej, ale ta zajmuje póki co jedne z ostatnich miejsc w tym sezonie P.Ś. ).
Czyż nie mam racji ?, przecież Ona tym "katorżniczym" treningiem tylko zniechęca kobiety do biegania na nartach, przez co np. w MP startuje góra 8 kobiet w tym jeszcze aby "budować" frekwencję startują 2.juniorki.
I jaki jest tego efekt, w/g mnie żaden p. Justyna walczy o 4. P.Ś. z rzędu, a polskie narciarstwo klasyczne jest "chore" ( w np. w MP seniorów aby była obsada ponad 10. zaw. dopuszcza się do startu zawodników Czeskich czy Słowackich ).
I te sukcesy J.Kowalczyk ni jak nie przekładają się na popularyzację tej dyscypliny w naszym kraju, bo jeśli jest się tak zagonionym wielogodzinnymi codziennymi treningami ( nawet jej trener po zakończeniu "TdS" powiedział w TV ..." my nie trenujemy my nie odpoczywamy, a 2 dni przerwy w treningu było by dla Justyny "katastrofą" koniec cytatu ) i 330. dniami pobytu za krajem w poszukiwaniu tylko treningu to jak tu propagować tą dyscyplinę wśród młodzieży jak potrafił robić swego czasu nawet M.Gortat nawet kosztem tego iż się z niego śmiano po słabym występie na ME, że nich więcej ćwiczy z dziećmi. J.Kowalczyk natomiast nawet nie myśli o takiej promocji narciarstwa, a mogła by trochę zwolnić ( choćby dla kontuzjowanego kolana przez które za kilkanaście lat może być kaleką ) i próbować w tym czasie zaszczepić młodszym bieganie na nartach. Inaczej gdy jej zabraknie na trasach, ani nie będzie następczyń, ani nawet tych "szowinistycznych" ( pod nią ) i okrojonych transmisji w TVP.
|
brak skutecznego, profesjonalnego systemu szkolenia zawodników. Jestem w tej dziedzinie laikiem, ale moje wrażenie jest takie, że całe "profesjonalne" szkolenie zawodników prowadzone jest metodami chałupniczymi. Szansa medalowa pojawia się dopiero wtedy, gdy pojawia się supertalent taki ja Małysz czy Kowalczyk.
Gdzie jest tego przyczyna?
Moim skromnym zdaniem, jako społeczeństwo nie doceniamy wagi sportu. Zarówno amatorskiego jak i profesjonalnego. Ja sam doceniłem sport dopiero gdy zacząłem regularnie biegać. Powiedzmy sobie szczerze i uczciwie, jesteśmy sportową pustynią! Także jeśli coś w tej sprawie ma się zmieniać, trzeba zaczynać od zmiany podejścia społeczeństwa w tej dziedzinie. |
| | | | | |
| 2012-01-20, 00:48 Tutaj problem jest głęboki...
2012-01-14, 21:37 - Paweł 63 napisał/-a:
A w epoce ( socjalistycznej ) dziś niepopularnej i wyśmiewanej ...wszystko było i to falowo , wtedy młodzież garnęła się do treningowej pracy - dziś tamten zapał zastępuje komputer , wódka i wulgarny język o bandziorstwie lepiej nie wspominać ! |
Niestety z nadejściem transformacji niszczyliśmy nie tylko złe dziedzictwo komunizmu, czyli reżim totalitarny. Ale też dobrą robotę wypracowaną przez ludzi w tamtej epoce żyjących... ale stało się tak, między innymi dlatego, że w latach 40 i 50 komuniści podobnie niszczyli dziedzictwo poprzedniej "sanacyjnej" epoki. Taki jest mój pogląd na te sprawy. W tej chwili wszyscy za tą głupotę płacimy cenę... |
| | | | | |
| 2012-03-03, 12:50 Norge Super Express...
...dziś pojechał - 4 norweżki w dziesiątce , 5/15. , 6/30. , 7/40. ...w kasyfikacji łącznej PŚ ( 2011/2012 )narciarek - 5 norweżek w dziesiątce !!!
Podobnie biegowo u panów oraz kombinacji norweskiej , biathlonie , skokach , łyżwiarstwie szybkim itd. , a u nas pojedyńcze odliczanie pkt. raptem w 2. dyscyplinach i gdzie tu mowa o systemie ! |
| | | | |
| | | | | |
| 2013-02-23, 23:33
2012-03-03, 12:50 - Paweł 63 napisał/-a:
...dziś pojechał - 4 norweżki w dziesiątce , 5/15. , 6/30. , 7/40. ...w kasyfikacji łącznej PŚ ( 2011/2012 )narciarek - 5 norweżek w dziesiątce !!!
Podobnie biegowo u panów oraz kombinacji norweskiej , biathlonie , skokach , łyżwiarstwie szybkim itd. , a u nas pojedyńcze odliczanie pkt. raptem w 2. dyscyplinach i gdzie tu mowa o systemie ! |
...znowu minęło szmat czasu , a ten Express tylko przyśpiesza - dziś to był ewenement w całej historii narciarstwa ! |
| | | | | |
| 2013-02-26, 14:51 Na MŚ dziś ...WIELKĄ BOHATERKĄ DNIA ...
LINK: http://en.wikipedia.org/wiki/Miriam_G%C3%B6ssner | ...Miriam Goessner ( biatlonistka ) - 4. miejsce i o pół sek. za podium...na 10. km trasie stylem dowolnym , a tak było jeszcze nie tak dawno - Biathlonowy PŚ ( 15.12.2012 r.): Miriam Goessner wygrała w Pokljuce ( mimo 5. pudeł i 750 m dodatkowego biegu )
w biegu na 10 km z czterokrotnym strzelaniem .
Bezbłędne strzelanie Gabrieli Soukalovej nie wystarczyło do wygranej. Najlepsza w biegu pościgowym, który odbył się w Pokljuce była Niemka Miriam Goessner |
| | | | | |
| 2013-02-26, 15:03
2013-02-26, 14:51 - zapis napisał/-a:
...Miriam Goessner ( biatlonistka ) - 4. miejsce i o pół sek. za podium...na 10. km trasie stylem dowolnym , a tak było jeszcze nie tak dawno - Biathlonowy PŚ ( 15.12.2012 r.): Miriam Goessner wygrała w Pokljuce ( mimo 5. pudeł i 750 m dodatkowego biegu )
w biegu na 10 km z czterokrotnym strzelaniem .
Bezbłędne strzelanie Gabrieli Soukalovej nie wystarczyło do wygranej. Najlepsza w biegu pościgowym, który odbył się w Pokljuce była Niemka Miriam Goessner |
|
|
|
| |
|