|
METRYKA WATKU DYSKUSYJNEGO | Dyscyplina | | Status | Wątek aktywny ogólnodostępny | Wątek założył | JUREK (2009-11-23) | Ostatnio komentował | Wojtek1987 (2010-02-14) | Aktywnosc | Komentowano 26 razy, czytano 495 razy | Lokalizacja | | Wątek wielostronicowy, wyświetlana strona: 1 2 | POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH
| | | | |
| 2010-02-13, 08:48
Nie za bardzo rozumiem Twój komentarz rudi?? Dlaczego uważasz, że ciągły w tempie 28:59 8km jest moją chorą wyobraźnią?? To chyba zdecydowanie możliwe do osiągnięcia. Może niektórzy w Polsce są bardzo leniwi i tylko piszą jak cieżko trenują, a tak na prawdę biegają 80km wybiegania po 4:45-5:00. Jeśli chcesz to wyślę Ci całe dwa miesiące mojego treningu i wcale on nie jest moją chorą wyobraźnią. Po prostu czasem ludzie ciężko pracują, żeby być lepszym. Nie mam też pojęcia dlaczego ludzie reagują tak agresywnie na racjonalne argumenty na temat Tomka Klisza. To jest dość proste debiut maratoński 2:31 co jest wynikiem wręcz amatorskim, żadnych sukcesów na bieżni, żadnych w górach ostatnimi laty nie mówiąc już o poważnych biegach na ulicy. Gorszy rekord życiowy na Empire od kobiety. Pytam się czy taka osoba zasługuje na taki rozgłos i pieniądze? Moim zdaniem nie. |
| | | | | |
| 2010-02-13, 09:56
2010-02-13, 08:48 - Wojtek1987 napisał/-a:
Nie za bardzo rozumiem Twój komentarz rudi?? Dlaczego uważasz, że ciągły w tempie 28:59 8km jest moją chorą wyobraźnią?? To chyba zdecydowanie możliwe do osiągnięcia. Może niektórzy w Polsce są bardzo leniwi i tylko piszą jak cieżko trenują, a tak na prawdę biegają 80km wybiegania po 4:45-5:00. Jeśli chcesz to wyślę Ci całe dwa miesiące mojego treningu i wcale on nie jest moją chorą wyobraźnią. Po prostu czasem ludzie ciężko pracują, żeby być lepszym. Nie mam też pojęcia dlaczego ludzie reagują tak agresywnie na racjonalne argumenty na temat Tomka Klisza. To jest dość proste debiut maratoński 2:31 co jest wynikiem wręcz amatorskim, żadnych sukcesów na bieżni, żadnych w górach ostatnimi laty nie mówiąc już o poważnych biegach na ulicy. Gorszy rekord życiowy na Empire od kobiety. Pytam się czy taka osoba zasługuje na taki rozgłos i pieniądze? Moim zdaniem nie. |
Co prawda nie Podajesz żadnych wyników które mogły by być potrzebne do pokazania, że taki trening o tej porze roku (szczególnie te tysiączki poniżej 3min. na asfalcie)należy włożyć miedzy bajki.
No chyba że jesteś zawodnikiem który biega dychę poniżej 30min. czy trójkę po 8.20, myślę oczywiście o bieżni.
Ale mimo wszystko jestem w stanie stanąc z Tobą w szranki i mimo że jestem dużo starszy, pokazać Ci jak się biega. |
| | | | |
| | | | | |
| 2010-02-13, 17:10 Mój rek. życ. na 3000 m jest z 1986 r....
2010-02-12, 22:08 - Wojtek1987 napisał/-a:
Panie Janie. Owszem moim dziadkiem to prawie Pan może być, ale nie tego dotyczył komentarz który napisałem. Nie chce podawać żadnych danych personalnych, bo kilka osób miałaby mi za złe wypowiedzi których udzieliłem. Podaje konkretne argumenty dotyczące tekstu zamieszczonego powyżej i jeśli jak widzę nie jest Pan wstanie żadnego odeprzeć. Powiedzmy, że znam trening Tomasza Klisz i nie są prawdą wypowiedzi dla gazet o 180km tygodniowo. Myślę, że bardziej tej osobie przydałaby się rada o zimowej pogodzie. Jeśli interesuje Pana mój trening to przez ostatnie 2 miesiące miałem jedynie 3 dni wolne od biegania, a podczas -17 st zimna biegałem 8km ciągłego po 3:37, czy 6x1000m każdy poniżej 3:00. Zatem nie sądzę, że będziemy mieli okazję rywalizować na trasie, a już na pewno nie będziemy biec nawet obok siebie. Mam nadzieje, że następny Pana wpis będzie zawierał choć jeden merytoryczny argument dotyczący mojego poprzedniego. Jeśli natomiast interesuje Pana mój rekord życiowy na 3000m jest on ponad 30 sek. lepszy od Pańskiego. |
...w Mistrz. Polski Kolejarzy na stadionie "Polonii" Warszawa, tym samym roku przebiegłem 2,38 godz. Maraton i 7,28 godz. na 100 km. Więc widać dokładnie z jakiego treningu ( po ok. 800 km miesięcznie z czego po 3,37 min./km przebiegałem wtedy po 10 km w miesiącu, a po 3 min./km - 3 km ) był ten wynik. |
| | | | | |
| 2010-02-13, 18:28 A Tomka Klisza...
2010-02-13, 17:10 - Piotr 63 napisał/-a:
...w Mistrz. Polski Kolejarzy na stadionie "Polonii" Warszawa, tym samym roku przebiegłem 2,38 godz. Maraton i 7,28 godz. na 100 km. Więc widać dokładnie z jakiego treningu ( po ok. 800 km miesięcznie z czego po 3,37 min./km przebiegałem wtedy po 10 km w miesiącu, a po 3 min./km - 3 km ) był ten wynik. |
...jednego z moich najlepszych kolegów w biegach górskich ( od zawsze ) nie próbuj deprecjonować ( także jego treningu, gdyż zapewne i w tej materii mógłbyś się od niego bardzo wiele nauczyć ), bo to się może dla ciebie "młodzianie - anonimie" bardzo nieciekawie skończyć w czasie naszego ( oby nie ) przypadkowego "trafu" gdzieś tam na zawodach. |
| | | | | |
| 2010-02-13, 23:22
2010-02-13, 18:28 - Piotr 63 napisał/-a:
...jednego z moich najlepszych kolegów w biegach górskich ( od zawsze ) nie próbuj deprecjonować ( także jego treningu, gdyż zapewne i w tej materii mógłbyś się od niego bardzo wiele nauczyć ), bo to się może dla ciebie "młodzianie - anonimie" bardzo nieciekawie skończyć w czasie naszego ( oby nie ) przypadkowego "trafu" gdzieś tam na zawodach. |
Cieniasy przestań cię licytować, jesteście cieńcy , mam troche lat i prosze jeśli macie odwagę, wzywam was na pojedynek... |
| | | | | |
| 2010-02-14, 17:51
Nie ma sensu dyskutować z Panami, bo niestety ta dyskusja nie zawiera żadnych merytorycznych argumentów. Nikogo nie obrażam, a jedynie prezentuje prawdziwe argumenty w postaci konkretnych wyników. Nie ważne czy ktokolwiek wierzy w bieganie 6x1km poniżej 3:00 w lutym (wczoraj zrobiłem dokładnie to samo tylko, że na bieżni elektrycznej), ważne jest to, że 11:55 w porównaniu do 9:23 (Klisz vs Dold) to wynik który nie zasługuje na najmniejszą uwagę prasy czy sponsorów. |
|
|
|
| |
|