| | | |
|
| 2014-06-22, 09:09 Ostry tydzień
Pierwszy ostry tydzień biegania od dwóch miesięcy ! Trzy dni w domu (30km )i cztery w Darłowie (60km) dają dobry prognostyk przed zbliżającym się biegiem po plaży w Jarosławcu :) A bieg już za dwa tygodnie ! |
|
| | | |
|
| 2014-06-29, 08:03
Dziś zaliczone już 11km. Teraz można świętować :) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2014-07-17, 08:41
11 KM + szybkość - zaliczone |
|
| | | |
|
| 2014-07-18, 08:51
Dziś 16 km, w tym 10 km w drugim zakresie, miodzio. |
|
| | | |
|
| 2014-07-20, 11:13
Miało być dziś 21 skończyło się na 17 km , ale i tak udany poranek biegowy :) |
|
| | | |
|
| 2014-07-23, 21:42
Dziś nóżki niosły ... 7 km w 28.15 :) |
|
| | | |
|
| 2014-11-03, 22:03
Pora wrócić do pisania. Dziś pora na regenerację była i plany co do całego roku. A u was? |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2014-11-04, 18:46
2014-11-03, 22:03 - ksero vel. NAMORDNICZEK napisał/-a:
Pora wrócić do pisania. Dziś pora na regenerację była i plany co do całego roku. A u was? |
U mnie pomimo tego,że do końca pozostały mi jeszcze dwa starty ( jak większość w tym roku spokojne,treningowe) to już powoli rozpocząłem przygotowania do nowego sezonu. Pierwszy etap to przede wszystkim zrzucić parę zbędnych kg.... |
|
| | | |
|
| 2014-11-04, 20:43
2014-11-04, 18:46 - marek100384 napisał/-a:
U mnie pomimo tego,że do końca pozostały mi jeszcze dwa starty ( jak większość w tym roku spokojne,treningowe) to już powoli rozpocząłem przygotowania do nowego sezonu. Pierwszy etap to przede wszystkim zrzucić parę zbędnych kg.... |
...a co tu zrzucać i jak, skoro widzę ,że sama skóra i kości, he he he? |
|
| | | |
|
| 2014-11-06, 19:11
LINK: http://??????? | Jakoś poszło. Choć nie bardzo ta jakość 7 km przeszła w jakość. Czas pomyśleć o wzmocnieniu mięśni nóg i grzbietu. A co u Was? Bo pusto tu jak w kopalni po szychcie. |
|
| | | |
|
| 2014-11-06, 19:43
2014-11-04, 20:43 - ksero vel. NAMORDNICZEK napisał/-a:
...a co tu zrzucać i jak, skoro widzę ,że sama skóra i kości, he he he? |
Z kości na ości się nie da,ale chociaż trochę :) |
|
| | | |
|
| 2014-11-06, 20:03
czyli co najmniej czterech nas usiłuje coś tam podbiegać. |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2014-11-06, 21:53
Jestem z Wami! :)
Dochodzę do siebie po Łemkowynie i próbuje "pobiegiwać".
Dwa dni temu zrobiłem CAŁE 3 km marszobiegiem.
Dzisiaj zupełne szaleństwo, czyli 6 km, w tym 3 kilosy biegu bez przerwy( SZOK!)
Na temat kilogramów się nie wypowiadam :) |
|
| | | |
|
| 2014-11-06, 22:02
2014-11-06, 21:53 - Kedar Letre napisał/-a:
Jestem z Wami! :)
Dochodzę do siebie po Łemkowynie i próbuje "pobiegiwać".
Dwa dni temu zrobiłem CAŁE 3 km marszobiegiem.
Dzisiaj zupełne szaleństwo, czyli 6 km, w tym 3 kilosy biegu bez przerwy( SZOK!)
Na temat kilogramów się nie wypowiadam :) |
Wypowiedz się, wypowiedz!!! |
|
| | | |
|
| 2014-11-06, 22:18
2014-11-06, 22:02 - mamusiajakubaijasia napisał/-a:
Wypowiedz się, wypowiedz!!! |
A właśnie ,,ze się nie wypowiem:)
Mogę się za to wypowiedzieć na inny temat.
Biegłem przez Twoje Bartne.
Obłędnie cudowne i powalające na łopatki okolice.
Muszę tu wrócić! |
|
| | | |
|
| 2014-11-06, 23:57
2014-11-06, 22:18 - Kedar Letre napisał/-a:
A właśnie ,,ze się nie wypowiem:)
Mogę się za to wypowiedzieć na inny temat.
Biegłem przez Twoje Bartne.
Obłędnie cudowne i powalające na łopatki okolice.
Muszę tu wrócić! |
Ja też, bo dla mnie Łemkowyna to takie katharsis. Bieg, który musiałem zaliczyć, a nie zrobiłem tego. |
|
| | | |
|
| 2014-11-07, 07:49
2014-11-06, 23:57 - ksero vel. NAMORDNICZEK napisał/-a:
Ja też, bo dla mnie Łemkowyna to takie katharsis. Bieg, który musiałem zaliczyć, a nie zrobiłem tego. |
Powiem Ci, że te okoliczności przyrody , które zastaliśmy już się mogą długo nie powtórzyć.
Wszechobecne błoto, mróz, no i to bagno za Bartnem...
MARZENIE:)
Ale czuję , ze już niebawem( pod koniec października 2015) spotkamy sie w Krynicy |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2014-11-07, 08:23
2014-11-06, 22:18 - Kedar Letre napisał/-a:
A właśnie ,,ze się nie wypowiem:)
Mogę się za to wypowiedzieć na inny temat.
Biegłem przez Twoje Bartne.
Obłędnie cudowne i powalające na łopatki okolice.
Muszę tu wrócić! |
No przecież zawsze mówiłam, że jest cudowne:)
Ja z reguły nie zakochuję się w miejscach brzydkich. A już na pewno nie na 24 lata. A właśnie 24 lata temu zakochałam się w Bartnem, i ta miłość i cielęcy zachwyt wciąż trwają:) |
|
| | | |
|
| 2014-11-08, 22:47 Sobota zaliczona
dziś 17 km po terenie poszło jak z płatka. Jednak odpoczynek w tygodniu jest ważny. Jutro długie wybieganie. |
|
| | | |
|
| 2014-11-10, 07:56
2014-11-08, 22:47 - ksero vel. NAMORDNICZEK napisał/-a:
dziś 17 km po terenie poszło jak z płatka. Jednak odpoczynek w tygodniu jest ważny. Jutro długie wybieganie. |
Ja wczoraj półmaraton w Kościanie,czas netto 1:43:33 jak najbardziej mnie na chwilę obecną zadowala. Jutro dyszka w Luboniu k.Poznania |
|