| | | |
|
| 2009-07-08, 22:08
2009-07-08, 20:57 - golon napisał/-a:
no załatwiłem się ale to nagle się tak samo wzięło , wogóle nie bolało nic i robiłem rozbieganie normalnie śr. po 4:57 na kilometrach i gdzieś w okolicy 8km dostałem właśnie mocnego bólu tej lewej łydki ;/
może przerwa też mi dobrze zrobi zobaczymy , ja tak miałem że odpoczynek mi dobrze robił , rok temu po kontuzji kolana byłem w lepszej formie niż przed nią i tak samo w tym roku jak miałem ze stopą :-) |
no to pozostaje Ci tylko walić do Katowic po kolejny rekord! |
|
| | | |
|
| 2009-07-08, 22:12
2009-07-08, 22:08 - Fix-u napisał/-a:
no to pozostaje Ci tylko walić do Katowic po kolejny rekord! |
w tym roku to na jesień Połówkę w PILE planuje 6września :-) zostanie mi miesiąc treningu w sierpniu do startu :=) a jak nie to na Wiosnę pobiegnę też w jakiejś mam 4 opcje : Wa-wa , Dąbrowa Górnicza ,Poznań lub Kraków :=) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2009-07-08, 22:51
2009-07-08, 22:12 - golon napisał/-a:
w tym roku to na jesień Połówkę w PILE planuje 6września :-) zostanie mi miesiąc treningu w sierpniu do startu :=) a jak nie to na Wiosnę pobiegnę też w jakiejś mam 4 opcje : Wa-wa , Dąbrowa Górnicza ,Poznań lub Kraków :=) |
... i Grodzisk! Podobno szybka trasa i super organizacja!
|
|
| | | |
|
| 2009-07-08, 23:52
Jutro planuje wyruszyć na trening z samego rana... w okolicach 7-8 - ale planuję już to od jakiegoś czasu i nie mogę się nigdy zmobilizować... jak wiem że mam czas później to strasznie mi się nie chce rano biegać... zobaczymy jak będzie jutro ;) |
|
| | | |
|
| 2009-07-09, 00:22
ja rano juz obiecalam kolezance znia pobiegac...a co wyjdzie to sie okaże :))))
dobranoc :) |
|
| | | |
|
| 2009-07-09, 08:57
Ja gdy planuje wczesny,poranny trening to albo treningu wcale nie ma albo wybiegam okolo....21. Wcxzoraj zaplanowalem na dzis i mam nadzieje wybiec po....20. |
|
| | | |
|
| 2009-07-09, 09:02
Ja wczoraj miałem zaplanowane 10-12km wybiegania, ale o 17-tej położyłem się na poobiednią drzemkę i zamiast po godzince się przebudzić, wstałem dziś o 6.15 :) I z treningu nici |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2009-07-09, 09:14
A moje treningi zakłócił synek Jacek.
Zawsze odbierałem go z przedszkola o 17.00, więc od 15 do 16.45 mogłem spokojnie biegać .
W lipcu przedszkole czynne jest do 15.00 ,no i się zrobił problem.Wieczorem i rano nie lubię biegać ,ale chyba trzeba się będzie przemóc, coby brzuch za duży nie urósł :) |
|
| | | |
|
| 2009-07-09, 10:04
2009-07-09, 09:14 - kertel napisał/-a:
A moje treningi zakłócił synek Jacek.
Zawsze odbierałem go z przedszkola o 17.00, więc od 15 do 16.45 mogłem spokojnie biegać .
W lipcu przedszkole czynne jest do 15.00 ,no i się zrobił problem.Wieczorem i rano nie lubię biegać ,ale chyba trzeba się będzie przemóc, coby brzuch za duży nie urósł :) |
samo życie...
ja zaczynam praktyki remontowe w Gdyni także mogę biegać do 7 albo po 16...jest git! |
|
| | | |
|
| 2009-07-09, 10:56
ja tren zrobilam 7km wybiegania i 2serie po 6x podbiegow :)
i jaki piękny deszcz mnie zlapal :P ehh |
|
| | | |
|
| 2009-07-09, 17:51
Na poranny trening wyszedłem... o 16 ;) Dwie godziny po obiedzie, myślałem że będzie zawadzało... ale myliłem się bardzo... bo zamiast tego byłem głodny :)
Podbiegi zaliczone - do Katorżnika skupiam się przede wszystkim na sile :)
P.S. Zaliczyłem też rundę honorową na nowiutkim tartanie w Wągrowcu :) ...za którego niestety będzie trzeba płacić :( |
|
| | | |
|
| 2009-07-09, 21:49
2009-07-09, 17:51 - szmajchel napisał/-a:
Na poranny trening wyszedłem... o 16 ;) Dwie godziny po obiedzie, myślałem że będzie zawadzało... ale myliłem się bardzo... bo zamiast tego byłem głodny :)
Podbiegi zaliczone - do Katorżnika skupiam się przede wszystkim na sile :)
P.S. Zaliczyłem też rundę honorową na nowiutkim tartanie w Wągrowcu :) ...za którego niestety będzie trzeba płacić :( |
jak kiedyś trenowałem wyczynowo to najbliższy tartan miałem 40km od domu, co było problemem żeby zrobić tempo. Tłukłem się pociągami a miałem 13-16lat...
teraz biegam dla dobrej zabawy i...mam 5 mini stadionów z tartanem...największy ma 266m koło i jest ok 2km od domku...
także tylko ubierać kolce i się bawić w bieganie:-D |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2009-07-09, 22:22
no i zamiast 15km wyszło trochę lepiej - 18km w 1:21min (sąsiad jechał rowerkiem i zmierzył dystans. Teren urozmaicony po lasku w okolicach Zielonej Góry.
W sobotę w Sławie chcę złamać godzinkę :-) |
|
| | | |
|
| 2009-07-09, 22:25
Nie ma to tu to tamto :) ZAWODOWCY. |
|
| | | |
|
| 2009-07-10, 08:09
Ja wczoraj zaliczyłem 9-tkę wybiegania po 4'45"/km. Biega mi się coraz lepiej, tylko waga stanęła na 96 kg i nie chce lecieć w dół :) Chyba muszę zmienić wagę :) |
|
| | | |
|
| 2009-07-10, 14:15
2009-07-10, 08:09 - jusmar napisał/-a:
Ja wczoraj zaliczyłem 9-tkę wybiegania po 4'45"/km. Biega mi się coraz lepiej, tylko waga stanęła na 96 kg i nie chce lecieć w dół :) Chyba muszę zmienić wagę :) |
spoko, spoko ja też na początku myślałem, że waga się zacięła ale z czasem pokazywała coraz lepiej; najważniejsze, żebyś Ty się ,,zaciął" i biegał dalej. pozdrowionka :-) |
|
| | | |
|
| 2009-07-10, 14:29
2009-07-10, 14:15 - kafii napisał/-a:
spoko, spoko ja też na początku myślałem, że waga się zacięła ale z czasem pokazywała coraz lepiej; najważniejsze, żebyś Ty się ,,zaciął" i biegał dalej. pozdrowionka :-) |
z zacięciem to nie ma problemu a waga niestety przeszkadza. Kiedyś człowiek był młody i piękny :) Teraz zostało już piękny i młody:) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2009-07-10, 15:44
2009-07-10, 14:29 - jusmar napisał/-a:
z zacięciem to nie ma problemu a waga niestety przeszkadza. Kiedyś człowiek był młody i piękny :) Teraz zostało już piękny i młody:) |
Klaudia się dzisiaj obroniła, także dzisiaj nieco inny "trening" zastosuje wieczorkiem;-) |
|
| | | |
|
| 2009-07-11, 17:34
2009-07-10, 15:44 - Fix-u napisał/-a:
Klaudia się dzisiaj obroniła, także dzisiaj nieco inny "trening" zastosuje wieczorkiem;-) |
grtaulacje :))
ja dzis 16 km pobiegalam soobie :)))) |
|
| | | |
|
| 2009-07-11, 20:01
Spokojne rozbieganko 15 km,śr 5:25,nie było motywacji do szybszego biegu. |
|