Hmmm... Czy temat nie jest mi obcy? Przez kilkanaście lat dzieliłem z tym gościem 6 metrów kwadratowych, więc mogę coś na jego temat powiedzieć. Zacznijmy od tego, że zabrał mi 3/4 talentu! Oto trochę danych statystycznych, które pokażą jak moja "starsza wersja" (z lepszym silnikiem) sobie radziła.
Marcin Panfil (LKS „Maraton” Turek”)
Ur.07.06.1972 (Turek)
Wzrost – 181cm / waga – 62kg
Absolwent AWF w Gdańsku, nauczyciel WF, trener LA.
Członek kadry narodowej w latach 1994-1995 (3000m prz)
Rekordy życiowe:
1000m – 2:29,74 – 1999 Białogard
1500m – 3:46,57 – 1996 Wrocław
2000m – 5:14,25 – 1998 Wrocław
3000m – 8:10,62 – 1998 Wrocław
5000m – 14:10,02- 1995 Kielce
10000m- 30:06,28- 1999 Zielona Góra
2000 prz- 5:44,11 – 1997 Siedlce
3000 prz- 8:46,76 – 1996 Sopot
Halfmaraton– 66:24 – 2001 Września
Maraton – 2:21:19- 2005 Apeldoorn
Progresja wyników:
Bieżnia:
Rok/ 1500m/ 3000m/ 5000m/ 3000m prz.
’88/ 4:14,19/ 9:40,65/ -----------/ --------
‘89/ 4:03,50/ 9:00,71/ -----------/ --------
‘90/ 4:01,29/ 8:46,57/ 15:45,27/ --------
‘91/ 4:00,88/ 8:54,32/ -----------/ --------
‘92/ 4:00,02/ 8:31,20/ -----------/ 9:10,67
‘93/ 3:58,18/ 8:24,10/ 14:49,06/ 8:57,45
‘94/ 3:57,34/ 8:19,51/ 14:45,64/ 8:57,19
‘95/ 3:51,77/ 8:14,87/ 14:10,02/ 8:50,05
‘96/ 3:46,57/ 8:14,22/ 14:24,08/ 8:46,76
‘97/ 3:53,45/ 8:22,88/ 14:17,10/ 8:54,71
‘98/ 3:54,10/ 8:10,62/ 14:13,30/ 8:47,84
‘99/ 3:56,01/ 8:27,80/ 14:27,57/ 8:56,76
‘00/ 3:51,99/ 8:17,12/ 14:19,66/ 9:05,00
‘01/ 3:56,45/ ---------/ -----------/ 8:51,05 (8:45,8)*
* - wynik anulowany, ze względu na ominięcie pierwszego rowu z wodą.
Ulica:
Rok/ 10km/ Hmar/ maraton
’00/ 29:52/ 68:37/ -----------
‘01/ 30:35/ 66:24/ -----------
‘02/ 31:03/ 67:53/ -----------
‘03/ 30:44/ 66:28/ 2:23:04
‘04/ 30:25/ 67:44/ 2:23:17
‘05/ 30:57/ -------/ 2:21:19
MISTRZOSTWA POLSKI(miejsca w 6stkach):
Mistrzostwa Polski Seniorów:
Przełaj:
1996: 6000m – 6 miejsce
1998: 6000m – 6 miejsce
2003 10000m – 5 miejsce
Młodzieżowe Mistrzostwa Polski:
1994: 3000m prz. – 4 miejsce
Mistrzostwa Polski Juniorów:
Przełaj:
1991: 6000m – 3 miejsce
MARATONY:
2003 – Poznań Maraton – 2:23:04 – miejsce 7
2004 – Apeldoorn Marathon – 2:23:55 – miejsce 1
-------> Poznań Marathon – 2:23:17 – miejsce 9
2005 – Apeldoorn Marathon – 2:21:19 – miejsce 1
-------> Lipsk Maraton – 2:21:30 – miejsce 5
-------> Ottendorf Maraton – 2:24:30 – miejsce 2
Mogę dodać, że Marcin miał dużego pecha jeśli chodzi o Mistrzostwa Polski, albo forma omijała go w tym czasie, albo inne zdarzenia powodowały iż kończył rywalizację koło 10tego miejsca, a nie wyżej. Jako junior młodszy przed MP miał 4 czas na 2km prz ze stratą do 2giego około pół sekundy. Przewrócił się na jednej z przeszkód i było po medalu. Jako młodzieżowiec przegrał brązowy medal z Piotrem Kałdowskim o jedną sekundę! Nie oszczędzały go również kontuzje, które wielokrotnie uniemożliwiły mu zrealizowanie sportowych planów. Długo nie mógł rozstać się z bieżnią, co wpływa raczej korzystnie na przebieg dalszej kariery jako maratończyka. Uważam, że 2:21 w maratonie to wynik, który wcale nie jest adekwantny do jego możliwości.
Po pierwsze maratony biegał na niezbyt sprzyjających trasach, po drugie ma wiele innych obowiązków, które uniemożliwiają trening 2x dziennie co w przypadku maratończyka na tym poziomie powinno być codziennością.
Wydaje mi się, że potencjalnie jest to zawodnik na stabilne uzyskiwanie wyników 2:16-2:18. Atutem jest napewno mądra polityka startowa realizowana przez całą karierę sportową. Średnio 20 startów w sezonie to naprawdę bardzo mało. Przede wszystkim jednak potrzebny byłby czas na realizację pełnowartościowego treningu.
Marcin jest trenerem ponad 20-osobowej grupy średnio i długodystansowców – juniorów. Prowadzi jednego z najlepszych w Polsce przeszkodowców – Huberta Pokropa (8:37 na 3km prz. – 20lat). Dodam iż trenerem Marcina przez całą karierę na bieżni był Mirosław Panfil, czyli jego ojciec... jak i mój zresztą.
Marcin mimo 34 lat jest jescze w stanie 2-4 lata biegać na wysokim poziomie. Już raz w roku 2003 zaskoczył swoją drugą młodością, kiedy to podczas przełajowych mistrzostw Polski w Międzyzdrojach zajął 5 miejsce zostawiając w pokonanym polu wielu znanych, utytułowanych zawodników. Wygrał w tamtym roku wiele biegów ulicznych w Polsce. Życzę mu tego jak najbardziej.
Fakt iż ja w sporcie jestem systematyczny i pracowity nie jest przypadkowy. Miałem w końcu od najmłodszych lat dobry przykład do naśladowania.
|