|
| METRYKA WATKU DYSKUSYJNEGO | | Dyscyplina |  | | Status | Wątek aktywny ogólnodostępny | | Wątek założył | Martix (2008-07-06) | | Ostatnio komentował | Damek (2008-08-08) | | Aktywnosc | Komentowano 27 razy, czytano 345 razy | | Lokalizacja | | | Wątek wielostronicowy, wyświetlana strona: 1 2 |
POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH
 | | | | |
| 
2008-07-23, 01:30
2008-07-22, 15:52 - Tom napisał/-a:
Jestem pewien, że znajdzie się jeszcze miejsce i na Twój straganik z pamiątkami. A z czasem będziesz mniej zdziwiony tym, że Licheń nie jest tylko "atrakcją" dla turystów.
:) |
Straganik z pamiatkami? Drogi kolego, otworzyem strone www o Licheniu i jak widze nie ma gdzie wlasnego biznesu wcisnac, no chyba ze jakis Supermarket co to wyprze drobnych ciulaczy!
Architektura niskich lotow. Kicz! To mnie wkurza, ze buduje sie cos co odpycha od Boga a nie przyciaga do Niego! Wyslawiac mozna tak zwyczajnie w sercu! Jezeli tworzymy cos dla Pana Boga to raczej dyskretnie z wyczuciem, smakiem, w pokorze, a nie bach kopula bach pamiatki, bach autokary.
|
| | | | | |
|
2008-07-23, 01:46
2008-07-22, 15:38 - Tusik napisał/-a:
przejedź się i zobacz :-) |
Dziekuje za zaproszenie. Jak to jest od strony duchowej inspiracji tego miejsca. Czy bylo tam objawienie? Jak sie przedostala informacja o objawieniu na swiatlo dzienne? Nie neguje wartosci Lichenia tylko otwieram www i te sklepiki i pamiatkarstwo odpycha! Sprobuj zrozumiec ze prawdziwy diament trzeba oszlifowac i odrzucic to co zakloca! Za tym jestem!
Widzialem fotografie wlasnej babci z wyjazdu i sluchalem opinii czlowieka z wrazliwoscia artystyczna, ktory byl zszokowany kiczowatoscia otoczenia! |
| | | | |
| | | | | |
|
2008-07-23, 15:46
2008-07-23, 01:46 - artur1975 napisał/-a:
Dziekuje za zaproszenie. Jak to jest od strony duchowej inspiracji tego miejsca. Czy bylo tam objawienie? Jak sie przedostala informacja o objawieniu na swiatlo dzienne? Nie neguje wartosci Lichenia tylko otwieram www i te sklepiki i pamiatkarstwo odpycha! Sprobuj zrozumiec ze prawdziwy diament trzeba oszlifowac i odrzucic to co zakloca! Za tym jestem!
Widzialem fotografie wlasnej babci z wyjazdu i sluchalem opinii czlowieka z wrazliwoscia artystyczna, ktory byl zszokowany kiczowatoscia otoczenia! |
Artur, rozumiem - sam wolę dużo bardziej jeździć do "podobnych" miejsc (jak Jasna Góra w okresie zimowym) poza okresem pielgrzymkowym - wiem, może ten handel faktycznie denerwować, zwłaszcza gdy tak straszną kasę zdziera się z pielgrzymów... na to nic nie poradzi - choć czasem, przyznam, że sam (zwłaszcza gdy jestem pierwszy raz) kupuję sobie jakąś pamiątkę... oczywiście, zgadzam się, najważniejsze to to, co w sercu...
Byłem raz w Licheniu - prywatnie i byłem zachwycony - i tak jak wspomniałem, nie chciałem wracać... ponieważ to miejsce tak na mnie zadziałało, a zwłaszcza ten grób Matki Bożej na szlaku Drogi Krzyżowej... że było to dla mnie przeżycie duchowe...
Każdy z nas ma przecież różne "odczucia" - i dlatego wtedy, w Licheniu, nie mogłem zrozumieć dlaczego tak moim kolegom się śpieszyło i chcieli szybko wracać - i nie czuli tego, co ja czułem... ;-) tak sobie pomyślałem, że widocznie zwracali uwagę na co innego... :-) że "ważniejsze" dla nich były inne szczegóły, które może i ja nie dostrzegałem... i vice versa... :-) |
| | | | | |
|
2008-07-23, 22:10
2008-07-23, 15:46 - Tusik napisał/-a:
Artur, rozumiem - sam wolę dużo bardziej jeździć do "podobnych" miejsc (jak Jasna Góra w okresie zimowym) poza okresem pielgrzymkowym - wiem, może ten handel faktycznie denerwować, zwłaszcza gdy tak straszną kasę zdziera się z pielgrzymów... na to nic nie poradzi - choć czasem, przyznam, że sam (zwłaszcza gdy jestem pierwszy raz) kupuję sobie jakąś pamiątkę... oczywiście, zgadzam się, najważniejsze to to, co w sercu...
Byłem raz w Licheniu - prywatnie i byłem zachwycony - i tak jak wspomniałem, nie chciałem wracać... ponieważ to miejsce tak na mnie zadziałało, a zwłaszcza ten grób Matki Bożej na szlaku Drogi Krzyżowej... że było to dla mnie przeżycie duchowe...
Każdy z nas ma przecież różne "odczucia" - i dlatego wtedy, w Licheniu, nie mogłem zrozumieć dlaczego tak moim kolegom się śpieszyło i chcieli szybko wracać - i nie czuli tego, co ja czułem... ;-) tak sobie pomyślałem, że widocznie zwracali uwagę na co innego... :-) że "ważniejsze" dla nich były inne szczegóły, które może i ja nie dostrzegałem... i vice versa... :-) |
Mateusz, lepiej bym tego nie ujął.
:) |
| | | | | |
|
2008-07-26, 16:01
2008-07-22, 01:09 - artur1975 napisał/-a:
Celebrowanie Grobu Matki Bozej? Jestem zdziwiony. Budujemy z kamieni lub innego surowca grob,po to aby przezywac symboliczne miejsce spoczynku Matki Chrystusa? O co chodzi? Co z Niebowzieciem? Czy tu bazujemy na apokryfach czy na pismie swietym? Czy to oby nie jest problem dodatkowej atrakcji dla turystow a nie pielgrzymow?
Jak wasze wrazenia po obejrzeniu filmu Cejrowskiego o Fatimie?
Czy w LIcheniu powstal juz rozbudowany biznes pamiatek?
|
Grób Matki Bożej wskazuje na Jej ziemską naturę.Była człowiekiem ja my{"..żyła prosto zwyczajnie jak my".}.O ile wiem to póżno Kościół uznał dogmat o Niepokalanym Poczęciu i Wniebowzięciu.Grób jest tylko symboliką,wskazywać na to mogą choćby uznane widzenia i objawienia przez Kościół gdzie Matkę Bożą widziano nie jako postać duchową ale cielesną.Jak sprawa z Jej śmiercią i Wniebowzięciem wyglądała nie wiemy,wiemy tylko to na czym opiera się Kościół który nie 'strzelił sobie tego z palca" a opierał się choćby na tych objawieniach.
Co do rzeczy sprzedawanych w miejscach kultu to nie są one w stanie przysłonić tej atmosfery i poczucia tego miejsca.Wszędzie robi się w pewnym sensie biznes,wielu pielgrzymów chce mieć jakąś pamiątkę a skąd wiemy czy pieniądze ze sprzedaży w jakimś stopniu nie idą na dobroczynne cele?
Wielu ludzi szukających sensacji jak w tym przypadku Cejrowski wyciąga na wierzch nie najważniejsze rzeczy{świętość tego miejsca,historia,nabożeństwa}a to co interesuje społeczeństwo niestety nie zawsze religijne a choćby i takie co szukają haka na Kościół znajdując go choćby w pewnym nieodpowiadającym moralnie piśmie FAKTY I MITY.
Ja nie doznałem takiego wrażenia jak Ty w Licheniu nabijania sobie kasy przez niektórych sprzedawców korzystając z miejsca kultowego.Zapatrzony byłem w to do czego to miejsce się odnosi,a stoisk z pamiątkami nie widziałem tak wiele,jakby tonęły gdzieś one w tym miejscu.Myślę że tak samo uważa większość tu przyjeżdżających zwłaszcza wierzących i praktykujących! |
| | | | | |
|
2008-07-29, 13:18
Lichen
2008-07-26, 16:01 - Martix napisał/-a:
Grób Matki Bożej wskazuje na Jej ziemską naturę.Była człowiekiem ja my{"..żyła prosto zwyczajnie jak my".}.O ile wiem to póżno Kościół uznał dogmat o Niepokalanym Poczęciu i Wniebowzięciu.Grób jest tylko symboliką,wskazywać na to mogą choćby uznane widzenia i objawienia przez Kościół gdzie Matkę Bożą widziano nie jako postać duchową ale cielesną.Jak sprawa z Jej śmiercią i Wniebowzięciem wyglądała nie wiemy,wiemy tylko to na czym opiera się Kościół który nie 'strzelił sobie tego z palca" a opierał się choćby na tych objawieniach.
Co do rzeczy sprzedawanych w miejscach kultu to nie są one w stanie przysłonić tej atmosfery i poczucia tego miejsca.Wszędzie robi się w pewnym sensie biznes,wielu pielgrzymów chce mieć jakąś pamiątkę a skąd wiemy czy pieniądze ze sprzedaży w jakimś stopniu nie idą na dobroczynne cele?
Wielu ludzi szukających sensacji jak w tym przypadku Cejrowski wyciąga na wierzch nie najważniejsze rzeczy{świętość tego miejsca,historia,nabożeństwa}a to co interesuje społeczeństwo niestety nie zawsze religijne a choćby i takie co szukają haka na Kościół znajdując go choćby w pewnym nieodpowiadającym moralnie piśmie FAKTY I MITY.
Ja nie doznałem takiego wrażenia jak Ty w Licheniu nabijania sobie kasy przez niektórych sprzedawców korzystając z miejsca kultowego.Zapatrzony byłem w to do czego to miejsce się odnosi,a stoisk z pamiątkami nie widziałem tak wiele,jakby tonęły gdzieś one w tym miejscu.Myślę że tak samo uważa większość tu przyjeżdżających zwłaszcza wierzących i praktykujących! |
Rozumiem twoj punkt widzenia, majac nadzieje ze Lichen jest i bedzie miejscem ktore zbliza do Prawdy.
|
| | | | | |
|
2008-08-08, 13:58
bieg ukończyłem...
nawiązując do tematu; pielgrzymki biegowe;
Miałem przyjemność uczestniczyć w 19-tej Pielgrzymce Biegowej Bytów - Częstochowa , właściwie niezakończoną bo koledzy z Bytowa jeszcze pewnie powracają do domu ?
Tą drogą dziękuję jeszcze raz wszystkim za wspólne 5 dni biegania najpierw w deszczu potem w upale, ale zawsze z uśmiechem i modlidtwą na ustach.
Jeszcze pewnie będzie okazja gdzieś napisać coś więcej (relacje obiecał umieścić Edek Dudek),ale już teraz gdzie mogę wychwalam i polecam każdemu ze szczerego serca udział w tej pielgrzymce.
pozdrawiam
|
|
|
|
| |
|
