Skomentować zdjęcie moga tylko PRZYJACIELE czytelnika.

kluseczka (2010-01-03,12:39): od patrzenia na ciebie mam sine usta i zmarźnięte dłonie Morsie Szalony;);)
dario_7 (2010-01-03,12:52): Ja też tak chcę!!! :D
miriano (2010-01-03,14:27): Pięknego orzełka zrobiłaś Marysiu......
Gulunek (2010-01-03,15:44): Brrrr aż mnie dreszcze przeszły ;-))
Marysieńka (2010-01-03,17:39): Olga.....e tam...zaraz zimno....jakie zimno???.toż to sama przyjemność, ale nie ukrywam, tylko dla takiego szalonego morsa jak ja:))
Marysieńka (2010-01-03,17:43): Dario.....więc na co czekasz??? Śniegu chyba w ZG nie brakuje???:)))
Marysieńka (2010-01-03,17:46): Mirku....na pewno był zimny...ale właśnie za możliwość zrobienia takich orzełków kocham zimę:))
Marysieńka (2010-01-03,17:48): Marku....dreszcze...morsa..no wiesz????
dario_7 (2010-01-03,18:37): No i pozazdrościłem Ci tego pięknego orzełka, wybrałem się na małą zabawę śniegową - orzełek nie wyszedł, a właściwie wyszedł taki anemiczny jak ja... hahaha!!! :) Cieplutko pozdrawiam! Hu-hu-ha, hu-hu-ha nasza zima... kochana!!! :D
Marysieńka (2010-01-03,18:44): Dario. Już sobie obejrzałam Twoje śniegowe wyczyny:))) Ale czekam na fotki z wody:)))
dario_7 (2010-01-03,18:46): Czekaj tatka latka! :))) Nie mam siekierki... Jak się do wody dostanę?...
Marysieńka (2010-01-03,18:50): Dario....nie mów, że Odra zamarzła??? :))
zgrzecho (2010-01-03,18:58): ;-)))miało byc krótko:-)))
dario_7 (2010-01-03,19:01): Do Odry? Maryś, chcesz bym się rozpuścił całkiem? ;)
Marysieńka (2010-01-03,19:04): Grzesiu....podobno miało być:))))
Marysieńka (2010-01-03,19:09): Dario..rozpuścić powiadasz...lepiej nie.przecież obiecałeś być moim zajączkiem w dębnowskim maratonie, gdzie znajdę drugiego takiego???:)) Czyżbyś zapomniał o danej mi obietnicy??? :))
Zulus (2010-01-04,06:17): Tak się robi aniołka(wczoraj się dowiedziałem).Orła dziobkiem do dołu;))
Marysieńka (2010-01-04,06:34): Zulusie....w takim razie dziś będzie orzełek:))))
Rufi (2010-01-04,08:46): W tym momencie ciepełka nie ma ale po wiejsciu do wody na pewno :-)
Hepatica (2010-01-04,13:49): Jeny!!!! A mi to nawet zimno jest wtedy kiedy wyściubiam nos spod kołdry:))).Brr ale jak patrzę to coraz bardziej nabieram ochoty na morsowanie:))).
Marysieńka (2010-01-04,16:15): Elu.....dokładnie tak:))))
Marysieńka (2010-01-04,16:17): Krysiu....zachęcam..spróbuj:)))
dario_7 (2010-01-04,17:32): Ja... ja... natürlich!!! Ich weiß... :D
Marysieńka (2010-01-04,21:51): Dario....z "rozszyfrowaniem" tekstu bedę musiała poczekać aż wnusio przyjedzie.... i przetłumaczy babuni w czym "rzecz" :))
zbig (2010-01-04,22:49): Ja po takim czymś na drugi dzień wylądowałbym chyba w szpitalu;)
Marysieńka (2010-01-04,23:03): Zbyszku....zapewniam Cię, że nic takiego nie miałoby miejsca:))))