Jestes
niezalogowany
ZALOGUJ

 

  WIZYTÓWKA  GALERIA [18]  PRZYJAC. [279]   BLOG   STARTY   KIBIC 
 
Truskawa
Pamiętnik internetowy
Biegam, więc żyję.

Izabela Weisman
Urodzony: 1972-02-
Miejsce zamieszkania: Żory
477 / 483


2016-10-20

Dostęp do
wpisu:

Publiczny
teraz górka. (czytano: 952 razy)



Nie wiem ile razy to pisałam ale biegania to na serio się nie ogarnie! Jeszcze tydzień temu cały zastęp wołów nie wyci±gn±łby mnie na bieganie. Nawet gdyby to była pogoda jak marzenie. Po prostu nie i już. Dzisiaj pogoda była taka, że tylko si±¶ć i płakać. Deszcz od rana i zimno a ja od rana: kiedy na trening, kiedy na trening i jak już poszłam to najchętniej nie wracałabym do domu. Po prostu nie. Na szczę¶cie dobrze pamiętam dlaczego zaczęłam rzygać bieganiem wiec po zaplanowanej pi±tce, grzecznie poszłam do domu.
I do teraz nie mogę odżałować, że nie wykorzystałam tych chęci do końca.

No po prostu nie wierzę. Wystarczyło trochę gorszej pogody i ja sobie ¶migam po Żorach jak jaka¶ zakichana Rusałka. No ja pierdziu...

Może wreszcie choć raz uda mi się porz±dnie przygotować do RzeĽnika.

I po co te plany... eh.

Blog moga komentować wszyscy zalogowani czytelnicy

Dodaj komentarz do wpisu


Inek (2016-10-21,10:32): Dobre plany nie s± złe, na pewno się uda :)
snipster (2016-10-21,12:08): czyli spontany ;)
żiżi (2016-10-21,22:16): Tylko nie zaczynaj za wcze¶nie trenować,bo wiesz grozi wypaleniem-ale życzę Ci jak najlepiej "zarazo":)
Henryk W. (2016-10-22,12:47): hehehe
=Andrzej= (2016-11-11,00:59): ..."zawrót głowy"...eeehhh te kobiety !!! :D:D:D







 Ostatnio zalogowani
szuwar
20:40
proch
20:39
manjan
20:33
42.195
20:25
Pawel63
20:10
Raffaello conti
19:41
entony52
19:23
pagand
19:22
maratonczyk
19:13
stawmar
19:09
fit_ania
19:09
tomek_f
19:07
DaroG
18:28
INGL66
18:25
marekcross
18:25
henrykchudy
18:24
|    Redakcja     |     Reklama     |     Regulamin     |