Jestes
niezalogowany
ZALOGUJ

 

  WIZYTÓWKA   GALERIA   PRZYJAC. [10]   BLOG   STARTY   KIBIC 
 
Kej Oul
Pamiętnik internetowy
rondo klecina

Krzysztof Olański
Urodzony: 1973-06-04
Miejsce zamieszkania: Wrocław
4 / 11


2015-09-06

Dostęp do
wpisu:

Publiczny
VIII Bieg Koguta (czytano: 1180 razy)



7-y kilometr. Tempo w rodzaju 300% normy. Doganiam grupę kilku zawodników. Silny wiatr prosto w twarz. Dwie opcje. Schować się za nimi, przeczekać i próbować przyspieszyć gdy wbiegniemy między bloki albo wzi±ć wszystko na siebie, cały wiatr, wyprzedzić i odstawić. Ryzykowne. Ale moc jest a wizja nowej życiówki kusz±ca. Więc jak? Chcesz się poprawić tylko o kilka sekund? Nieee... to już przerobiłem. Nie ma to tamto. Wóz albo przewóz. Cisnę. Grupa rozerwana w drobny mak. Dwóch ci¶nie ze mn±, reszta zostaje w tyle. Decyzja podjęta w ułamku sekundy. Wygrywam ponad 2 minuty lepsz± życiówkę. Jestem spokojniejszy. A jeszcze wczoraj pisałem Sławkowi tak:
"Hej hej! Do zobaczenia. Ja tam nie wiem ale odczuwam spory stres przedmaratoński i zupełnie nie wiem jak to jutro będzie. W każdym b±dĽ razie planowo ostatni bieg tempowy przed maratonem <4"30/km. Będzie wiało ponad 7m/s, od zachodu więc pierwsza czę¶ć powinna pój¶ć gładko. Ale czy starczy sił na ostatnich 4-ech km aby utrzymać założenia? Będzie ciężko. Ale jak si±dziesz mi na ogonie to może się uda. Btw nikt nie powiedział,że na maratonie nie będzie wiało. A może da się za kim¶ schować? I nie brać na siebie całego wiatru? Do jutra! Pzdr!"

Blog moga komentować wszyscy zalogowani czytelnicy

Dodaj komentarz do wpisu







 Ostatnio zalogowani
chris_cros
08:19
rolkarz
08:14
orfeusz1
07:54
michu77
07:44
kostekmar
07:37
klewiusz
07:35
mariuszkurlej1968@gmail.c
07:31
pvlpl
07:24
biegacz54
07:03
wariat9228
06:59
crespo9077
06:57
kos 88
06:48
basia1266
06:40
jaro109
06:14
conditor
00:16
Jaszczurek
23:57
|    Redakcja     |     Reklama     |     Regulamin     |