2012-04-04
Dostęp do wpisu:
Publiczny
| wspomnienie (czytano: 1520 razy)
Ostatnio zebrało mi się na wspomnienia i postanowiłem napisać w kilku zdaniach to i owo. Swoj± przygodę z bieganiem zacz±łem kilkana¶cie lat temu po tym jak klub piłkarski w którym grałem z powodu braku ¶rodków finansowych zakończył swoj± działalno¶ć.Miało to być podtrzymanie kondycji wyrobionej w poprzednim sporcie a z czasem przerodziło się w co¶ z czego nie jestem w stanie zrezygnować.Pocz±tki nie były zbyt trudne,byłem w stanie swobodnie biegać nie musiałem zaczynać od zera choć wtedy kiedy zaczynałem sporym problemem było uzyskanie jakichkolwiek informacje o tym jak trenować,nie miałem żadnych planów a zapisy do biegów były w formie listownej,telefonicznej lub na miejscu w biurze zawodów.Kolejne treningi i coraz szybsze tempo dawało sporo satysfakcji i dodatkowo motywowało do wyj¶cia na kolejny bieg nawet bez względu na pogodę.Z czasem w głowie zrodziła się my¶l o starcie w jaki¶ zawodach i choć wiedza niewielka padło na maraton bo skoro inni mog± to czemu nie ja.Bolało,ale mimo to że bezpo¶rednio po biegu przysięgałem że już więcej tego nie zrobię wystarczył tydzień żebym zacz±ł my¶leć o kolejnym starcie.Dzisiaj ¶mieję się z tego i zastanawiam się co by było gdybym rzeczywi¶cie zaniechał uprawiania sportu. Bieganie zmieniło moje życie,stałem się inn± osob±,poukładan±,zorganizowan±,wiem czego chcę i wiem po co to robię.Wyjazdy i starty w zawodach po wielu latach nadal budz± dreszcz emocji choć dobrze wiem jak się zakończ±.Najgorszy okres w moim biegowym życiu mam chyba już za sob±, po okresie kolejnych życiówek bunt organizmu i prawie 1,5 roku walki o powrót do "¶wiata żywych" a teraz czeka mnie to co jeszcze kiedy¶ było takie proste i łatwe -zbudowanie formy jak z dawnych dobrych lat.W tym roku we Wrocławiu planuję przebiec swój 20 maraton a tak niedawno wszystko się zaczęło.
Blog moga komentować wszyscy zalogowani czytelnicyDodaj komentarz do wpisu |