2010-03-30
Dostęp do wpisu:
Publiczny
| nowe życie (czytano: 1899 razy)
oj jak dawno nic nie pisałem!
Kaliską Setką zakończyłem sezon startowy w ubiegłym roku i przestałem trenować. czułem się bardzo zmęczony i postanowiłem odpuścić następny sezon. od listopada biegam sobie luźno bez planów, założeń ani konkretnych celów wynikowych - wyłącznie dla przyjemności.
w tym roku zaliczyłem już dwie edycje Perły Paprocan - dwa razy pobiegłem sobie półmaraton, nasz klubowy Bieg Pamięci ofiar obozu KL Auschwitz, a w ostatnią niedzielę półmaraton w Żywcu, ale nie to jest najważniejsze...
trzy tygodnie temu urodziła mi się córeczka i życie zmieniło się nie do poznania, nabrało zupełnie nowych barw.
mała Antosia jest cudowna a rodzice i jej starszy brat Bartosz są baaardzo szczęśliwi...
Blog moga komentować tylko Przyjaciele autora |