|
Na zdjęciu: rekordzista świata na dystansach 5000m i 10000m - Kenenise Bekele (www.rekordswiata.com)
"Czy to, o czym chciałbym teraz powiedzieć jest prawdziwe i wiarygodne przekonamy się już niebawem. Faktem jest, że Kenenisa Bekele ma problem, który, jak sam wyznał na dzień dzisiejszy przerasta jego samego.
Otóż kilka dni temu, Kenijski dziennik "The Nation" podał informację, jakoby rekordziście świata na 5 i 10 tysięcy metrów, nagle skończyły się zasoby energii, które w ostatnich latach wprowadzały w zachwyt cały świat, a które tym bardziej wydawały się niewyczerpalne.
Jak podaje gazeta, Bekele, nie potrafi odnaleźć swojej formy od niefortunnych dla niego Mistrzostw Świata w Przełajach, które na początku marca odbyły się w Kenijskiej Mombasie. Dla przypomnienia dodam, że Etiopczyk nie skończył biegu na 12 kilometrów, schodząc z trasy na kilkadziesiąt metrów przed metą.
Dziennikarz gazety The Nation kilka dni temu miał okazję spotkać się i porozmawiać z Etiopczykiem, a to co napisał w swoim artykule może naprawdę zaskoczyć wiele osób. Autor artykułu ukazuje obraz zdołowanego i rozgoryczonego lekkoatlety, który jeszcze trzy miesiące temu był w stanie poprawić rekord świata na 2,000 metrów w hali.
"Nie mam więcej siły" - bardziej wymamrotał niż powiedział Bekele, donosi dziennikarz. Od tamtego bardzo upalnego dnia zawodów w Kenii, Etiopczyk nie jest w stanie odbić się od dna swoich słabości. Stracił zapał do treningu, niemal codziennie jest przygnębiony i na okrągło powtarza, "nie mam już więcej siły..."
Cały wywiad znajdziecie w serwisie rekordswiata.com pod adresem www.rekordswiata.com/?itemid=190
|
|
|
| |
|