|
Zdjęcie: ddz.doba.pl
Podczas treningu biegowego w Bielawie zostaliśmy poproszeni o pomoc przez innego miejscowego biegacza, który usłyszał skomlenie psa. Okazało się, że w silosie (studni) jest uwięziony piesek.
Od razu podjęliśmy kroki aby uwolnić biedaka. Jedna grupa pobiegła do Leśniczówki w Bielawie, inni do pobliskich mieszkańców. Udało się załatwić drabinę (dzięki mieszkańcowi pobliskich domków) i inny sprzęt, aby wydobyć pieska.
Zdjęcie: ddz.doba.pl
Szybka akcja i brawurowe wejście do studni uratowały wyziębionego i wcieńczonego pieska. Przybyła policja odwiozła psa do schroniska w Dzierżoniowie. Dzięki wspólnej pomocy pies żyje. Kontaktowałem się ze schroniskiem i pies jest wystraszony, ale w dobrej formie.
Został nazwany TRIATHLON i przechodzi kwarantannę. Podjęliśmy decyzję, że jako klub "adoptujemy" pływaka i będziemy pomagać w jego utrzymaniu do czasu, gdy nie znajdzie nowej rodziny.
Więcej o tym zdarzeniu możecie poczytać na stronie ddz.doba.pl
Pozdrawiam,
Jerzy Sufranowicz
Triathlon Dąbrowa Górnicza
| | Autor: efkakk, 2014-05-07, 22:31 napisał/-a: brawo dla biegaczy z Bielawy, jak widać bieganie niejednemu uratowało życie :)tym razem Triathlonowi. Ciekawa jestem jak znalazł się biedak w tym silosie :( | | | Autor: Kaja1210, 2014-05-08, 07:11 napisał/-a: Świetne akcje - ratowania i wspierania. Gratulacje :) | | | Autor: straszek, 2014-05-08, 08:23 napisał/-a: Dobra akcja :) Znając Ciebie Jurku, nie dziwię się, że pieskowi nadano imię triathlon, ale skąd się tam wziąłeś?! | | | Autor: krzymod, 2014-05-08, 09:38 napisał/-a: Brawo.
Skoro w Bielawie tacy fajni ludzie trzeba będzie zawitać na zawody. | | | Autor: [NIXON], 2014-05-08, 11:57 napisał/-a: Myślę,że pieskowi zwyczajnie ktoś ,,pomógł" tam sie dostać-z pewnością jakiś człowiek-kanalia za tym stoi,ktoś kto chciał się go pozbyć w możliwie najprostszy sposób.No bo kxxwa nie sądzę ,że piesek szukał dodatkowych wrażeń i dlatego sie tam znalazł.... | | | Autor: Magda, 2014-05-08, 20:42 napisał/-a: mógł poruszać się w ciemności i nie zauważyć dziury
mogło mu coś fajnie zapachnieć i chciał to sprawdzić źle oceniając możliwości wydostania się
nie zawsze psie historie, nieraz tragiczne, są wynikiem złej woli jakiegoś przygłupa | |
|
|
| |
|