|
METRYKA WATKU DYSKUSYJNEGO | Dyscyplina | | Status | Wątek aktywny ogólnodostępny | Wątek założył | K.Musiałowski (2006-07-30) | Ostatnio komentował | K.M. (2006-08-01) | Aktywnosc | Komentowano 7 razy, czytano 219 razy | Lokalizacja | | POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH
| | | | |
ANONIM
(K.Musiałowski) | 2006-07-30, 10:52 BYĆ DZIADKIEM
Nie pierwszy i nie ostatni!Fajne uczucie.W sobote 28bm o gdz.17:45 zostałem dziadkiem.Mam wnuka Piotrusia.No i co myślicie-na pewno zakocham go w sporcie -bieganiu.Nie raz słyszałem na maratonie"dziadkowie szybciej"-teraz to fakt.Za kilka lat pojedzie ze mną za maraton ,zobaczy męczarnię.Nabierze szacunku dla pierwszego i ostatniego.Mam dowód -moje córki,zabierałem je wszędzie na biegi.Teraz pomagają wspaniale przy organizacji maratonu.SZANUJĄ WAS.Przepraszam,że złamałem konwencję tego wątku. Pozdrawiam |
| | | | | |
ANONIM
(Grażyna W.) | 2006-07-30, 18:39 Biegający dziadek
Kaziu, serdecznie Ci gratuluję wnuka, no i zostania dziadkiem. Nasz najmłodszy syn ma na imię Piotr :-)Trzymaj się dziadku i biegaj dalej. Do zobaczenia. |
| | | | |
| | | | | |
ANONIM
(K.M.) | 2006-07-30, 21:23 Dziękuję
W tym wielkim podekscytowaniu pomyliłem dni piątek-28bm.Dziekuję Grażko!Dlatego "zjechałem"z Liverpoolu na tę okazję i na maraton.W przygotowaniu jest coś o "The Beatles".Pozdrawiam Ciebie Henia i całą Waszą Rodzinkę.Zrealizowałem swoje następne marzenie.Biegałem śladem tego zespołu.Wiecej nie napiszę.Niespodzianka (!?) |
| | | | | |
ANONIM
(Jans) | 2006-07-31, 00:56 DZIADKI SZYBCIEJ! -:)
2006-07-30, 10:52 - K.Musiałowski napisał/-a:
Nie pierwszy i nie ostatni!Fajne uczucie.W sobote 28bm o gdz.17:45 zostałem dziadkiem.Mam wnuka Piotrusia.No i co myślicie-na pewno zakocham go w sporcie -bieganiu.Nie raz słyszałem na maratonie"dziadkowie szybciej"-teraz to fakt.Za kilka lat pojedzie ze mną za maraton ,zobaczy męczarnię.Nabierze szacunku dla pierwszego i ostatniego.Mam dowód -moje córki,zabierałem je wszędzie na biegi.Teraz pomagają wspaniale przy organizacji maratonu.SZANUJĄ WAS.Przepraszam,że złamałem konwencję tego wątku. Pozdrawiam |
Bycie dziadkiem to zaszczyt ! ja miałem taką historie z tym jak piszesz >dziadki szybciej<- byłem pewnego dnia na biegu w Brennej (15 km)- przyczaiłem sie do lokalnej grupki aktywnych >dziadków<(m.in. K.Kałus 50 lat ok 36min /1okm) i tak biegałem najmłodszy z nich (było ok 4 panów)- w tem kamera zjeżdża z czołówki biegu i >kreci< nasza grupkę - ja z tyłu staram sie dotrzymać tempa, aż tu nagle ktoś z kibiców woła >Dziadki szybciej<- nie zwróciłem na to uwagi- pojechałem do domu- rodzinka w komplecie wieczorem z wujostwem na czele oglądają relacje z biegu a tu .... TAKI tekst DZIADKI SZYBCIEJ i ... juz uwagi z kim to ja biegam i dlaczego tak wolno hmmm wkurzyłem sie bardzo , bo mało kto wie ... jak takie dziadki moga biegać, a szczególnie po narodzinach wnuka -:) obym sie nie mylił!-:) |
| | | | | |
ANONIM
(H.Witt) | 2006-08-01, 21:32 Bądż dobrym dziadziusiem.
Kaziu gratuluję. Z pewnością będziesz kochanym dziadziusiem dla swojego wnuka - tak trzeba przecież. Trzymaj się. |
| | | | | |
ANONIM
(K.M.) | 2006-08-01, 21:58 Dziekuję Heniu!!
Wyobraż sobie,że już teraz nie obrażę się jak to wyżej Jans powiedział"dziadki szybciej".Nie raz było na maratonach.Pozdrawiam.Mam Pozdrowienia dla Was od młodego maratończyka z Waszej "stajni" trojmiasto.Biegalismy w tym samym Sefton Parku. |
|
|
|
| |
|