|
METRYKA WATKU DYSKUSYJNEGO | Dyscyplina | | Status | Wątek aktywny ogólnodostępny | Wątek założył | zciekawy (2006-03-11) | Ostatnio komentował | Davit (2006-03-24) | Aktywnosc | Komentowano 70 razy, czytano 563 razy | Lokalizacja | | Wątek wielostronicowy, wyświetlana strona: 1 2 3 4 | POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH
| | | | |
ANONIM
(Piotr W.) | 2006-03-13, 20:50 Średniowiecze w Bydgoszczy
2006-03-13, 20:37 - UCZESTNIK napisał/-a:
Czyżby powyższe słowa pisał sam organizator? Jeśli z tych, którzy wystartowali 20 da negatywa to będzie reprezentatywna grupa. To nie tak, że zadowoleni nie głosują, po prostu zadowolonych tym razem nie było!
Mogło być inaczej, ale szanowny pan dyrektor wie najlepiej! |
Myślałem,że tego typu organizacyjne wtopki zostawiliśmy za sobą w latach 90-tych.Myliłem się.Panowie organizatorzy-gdzie jest obiecany medal? |
| | | | | |
ANONIM
(pudel) | 2006-03-13, 21:02 Bieg do Bani!!!
Nie wiem,kto im zlecił zorganizowanie tego biegu,ale czerwieni się pewnie do dzisiaj!Dla nich nie ma biegaczy-amatorów.Tylko szpica się liczy,reszta to bydło. |
| | | | |
| | | | | |
ANONIM
(maratonczyk) | 2006-03-13, 21:09 Dobrze że niebyłem
Z waszych komętaży wynika że niemam czego żałować że nie było mnie w Bydgoszczy,czy już Bydgoszcz nieumie organizować biegów tam był kiedys ładny pół maraton i dwódziestka ,którą biegałem w marcu.
|
| | | | | |
ANONIM
() | 2006-03-13, 21:28 1
| | | | | |
ANONIM
(Rafał Kowalski) | 2006-03-13, 21:31 medale jako pamiątka
2006-03-13, 11:26 - Admin napisał/-a:
Mam cały karton medali - nawet go nie mam siły unieść - i jest to dla mnie jedyna honorowana pamiątka. Koszulki, dyplomy - czy jakieś znaczki na agrafki - wszystko ląduje do kubła bo z założenia jest rzeczą nietrwałą, upominkiem. A medal można przekazać wnukom, wnuki swoim wnukom, a wnuki wnuków swoim wnukom wnuków wnuków ! |
jak się dowiedziałem, że nie ma medali, to w pierwszej chwili podjąłem decyzję, że nie biegnę (miałem już zapłaconw wpisowe). Jednak dzięki Wasylowi dostałem medal przed biegiem i wystartowałem. Uważam, że skoro czasami się zdarza, że na biegach 10 km są medale to organizatorzy (zwłaszcza, że od samego początku była mowa o medalach) powinni zaopatrzyć się nawet w najtańsze medale, aby zadowolić zwykłych tupaczy takich jak ja, co biega prawie wyłącznie dla medalu, niezależnie od tego jaki on jest. Ale jest to pamiątka, że byłem, biegałem i ukończyłem, nawet jako ostatni zawodnik (co mi się zdarzyło) i nagrodą jest ten kawałek blaszki wieszany na szyi po przekroczeniu lini mety. |
| | | | | |
ANONIM
(jan paweł 2zaradny) | 2006-03-13, 21:37 zaradny
a ja mam medal i wykąpałem się w umywalce |
| | | | | |
ANONIM
(macgaywerka) | 2006-03-13, 21:49 mycie
2006-03-13, 13:05 - zawiedziona napisał/-a:
nie byłam na gorzej zorganizowanej imprezie biegowej w dużym mieście. Właściwie brak wszystkiego: sztni dla kobiet, prysznicy, medali (obowiązek przy półmaratonie), wody na mecie - nawet tych z lepszymi czasami, informacji nt wszystkiego,dla ostatnich zimna grochówka. Jedynie trasa bardzo fajna i wyniki szybko udostępnione, ale to jest drobiazg pozytywny w sosunku do w/w niedociągnięć. Chyba ktos to robił na siłę, na odwal się. Tak zniesmaczona i "niepachnaca" nigdy nie wracałam do domu ok 300 km. WIdać organizatorom zależało tylko na czołowych zawodnikach,reszta niewazne........
nie do zobaczenia za rok |
Mi wystarczyła sama umywalka i kawałek ręcznika. I wracałam do domu nieco odświeżona. Ale pić na mecie mi się chciało, szkoda że nie padał deszcz albo śnieg, bo by to załatwiło sprawę. Dobiegłam tuż za pierwszą setką i zdążyłam tylko zobaczyć jak zwijają stoliki na których była podawana herbata. a zamną przybiegło jeszcze prawie dwie setki ludzi. którzy bardziej potrzebowali picia niż ja. A można było przygotować na "czarną godzinę" przegotowaną kranówkę, tak na wszelki wypadek, albo dopytać kolegów z TKKF Kolejarz Bydgoszcz, jak się organizuje zawody z taką ilością zawodników.
No i pani księgowa powinna się nauczyć tego, że powinna siedzieć z tyłkiem tam gdzie jest jej miejsce, bo zawodnicy musieli czekać na wyplatę nagród, co opóźniało wyjaz z niezbyt przyjaznej tego dnia Bydgoszczy. |
| | | | |
| | | | | |
ANONIM
(Grażyna W.) | 2006-03-13, 22:09 Bydgoszcz.
Ludzie, nie narzekajcie, przeciez nie było żle. Pobiegłam mimo, że praktycznie nie powinnam. Wynik kiepski, ale ukończyłam i się cieszę. Trasa szybka, świetny doping kibiców, pełno fotografów a jakie wspaniałe towarzystwo biegowe. Przecież najważniejsza jest atmosfera.
Jestem pewna,że organizator wyciągnie wnioski i w następnym półmaratonie wszystko będzie okey, będą medale, prysznice itd. Dajcie szansę organizatorom i nie rezygnujcie z następnego biegu, o ile się odbędzie. Pozdrawiam. |
| | | | | |
ANONIM
(Stębor) | 2006-03-13, 23:37 Bydgoszcz
2006-03-13, 21:09 - maratonczyk napisał/-a:
Z waszych komętaży wynika że niemam czego żałować że nie było mnie w Bydgoszczy,czy już Bydgoszcz nieumie organizować biegów tam był kiedys ładny pół maraton i dwódziestka ,którą biegałem w marcu.
|
Bydgoszcz umie organizować imprezy. To zależy od organizatora.
To była wtopa i tyle.
Zobaczysz HM 11 czerwca!(medale murowane:):):) A cykle GP też cieszą się popularnością podobnie jak Bieg 3-maja!
|
| | | | | |
ANONIM
() | 2006-03-14, 10:19 do kogo po medal???
Gdzie mozna dostac medale jakie niektorzy dostali??? Zalezy mi na pamiatce z tego polmaratonu i chcialbym tez taki dostac!!!! |
| | | | | |
ANONIM
() | 2006-03-14, 11:42
Oczywiscie po medal do Wasyla, miał na biegu. To org. z Trzemeszna. |
| | | | | |
ANONIM
(brodacz) | 2006-03-14, 12:32
Zastępczy medal pamiątkowy możesz otrzymać z biegajznami. pl, wystarczy wejść na naszą stronę(www.biegajznami.pl)podać dane i adres.
Grażynko, masz rację że atmosferę tworzymy my i ta w Bydgoszczy była całkiem przyjemna. Jeszcze raz pokazaliśmy że potrafimy się do siebie uśmiechać i wspomagać na trasie dobrym słowem, ale jak dla mnie była to jedyna przyjemna okoliczność całej imprezy.
Jeżeli prawdą jest że trasa posiadała atest(a, jakoś organizatorowi nie wierzę)to szkoda aby nie została wykorzystana w przyszłych latach. Ale by biegacze jeszcze raz chcieli zawitać na tym biegu, musi ulec zmianie podejście organizatorów do biegaczy. |
| | | | |
| | | | | |
ANONIM
(wojtek G) | 2006-03-14, 13:33 Fotka 361
Fotki.W zestawie 41 na zdjęciu nr 361 między dwoma zawodnikami Kolejarza Bydgoszcz bieg kończy jakiś znajomy gość.Albo mi się wydaje,albo kończy lekko podmęczony-wyjechany.Dwaj sprawdzają na timexach osiągnięte czasy,a on biedak nie ma chyba już na to siły.Zagadka - kto to jest? |
| | | | | |
ANONIM
(wojtek G) | 2006-03-14, 13:39 Fotka 335
LINK: http://c.dalszy | Jakiś pan pożera wzrokiem finiszującą zawodniczkę.Sam bym się pogapił. |
| | | | | |
ANONIM
(Arko) | 2006-03-14, 14:03 link nie działa
2006-03-14, 13:39 - wojtek G napisał/-a:
Jakiś pan pożera wzrokiem finiszującą zawodniczkę.Sam bym się pogapił. |
| | | | | |
ANONIM
(wojtek G) | 2006-03-14, 14:13 Link.
Fotki brałem z Działu zdjęcia.Link samoczynnie wskoczył nie wiem nawet dlaczego? |
| | | | | |
ANONIM
(Grażyna W.) | 2006-03-14, 14:18 Fotki
Zbyszku, zobaczysz, że organizator drugi raz już nie popełni tych samych błędów ;-)o ile będzie drugi raz.
Wojtku, któż nie znałby naszego Admina.
A ten pan bacznie mi się przyglądający to mój osobisty trener:-) Serdecznie pozdrawiam. |
| | | | |
| | | | | |
ANONIM
(Stary) | 2006-03-15, 15:54 Czy to Mieczysław Łukasik - ten trener?
Były reprezentant Polski w biegach długich z czasów Kazia Podolaka i innych? |
| | | | | |
ANONIM
(Grażyna W.) | 2006-03-15, 16:04 Trener
| | | | | |
ANONIM
(Antracyt) | 2006-03-15, 17:49 Chcemy dobrych imprez
2006-03-13, 20:24 - napisał/-a:
W biegu startowało około 300 osób, a teraz np. 20 napisze zły komentarz i co z tego wyniknie? Może przeczytać to prezydent miasta, sponsorzy i inni i biegu na przyszłość nie zrobią. W ten sposób zniechęcamy tylko organizatorów, sponsorów i likwidujemy sami niektóre biegi. |
Może chcemy tylko dobrych imprez(my biegacze). Skoro jakaś impreza jest kiepska to sa dwa wyjścia, albo ja poprawić, albo zrezygnować z jej organizacji. Szkoda pieniędzy sponsorów i nerwów uczestników. |
|
|
|
| |
|