|
METRYKA WATKU DYSKUSYJNEGO | Dyscyplina | | Status | Wątek aktywny ogólnodostępny | Wątek założył | Artek (2013-11-10) | Ostatnio komentował | Artek (2014-10-30) | Aktywnosc | Komentowano 34 razy, czytano 601 razy | Lokalizacja | | Podpięte zawody | XIX Barbórkowy Bieg Skalnika
| Wątek wielostronicowy, wyświetlana strona: 1 2 | POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH
| | | | |
| 2013-11-24, 20:38
Faktycznie uwag się nazbierało. Zamieszanie przy weryfikacji zawodników, dwie wartości kwoty wpisowego, czas rozpoczęcia imprezy, zamieszanie z wynikami i dekoracjami, w opublikowanych wynikach nie zgadzają się czasy /patrząc na mój stoper to sędziowie dodali mi ok. 3 minuty/.
Ale mając nadzieję poprawy wszyscy postaramy się wrócić do Gracz w przyszłym roku dla tej fajnej atmosfery i dla poparcia głównego organizatora aby nie ustawał w działaniach popularyzacji zawodów. |
| | | | | |
| 2013-11-24, 21:33
Kolejka wpisowa mnie nie dotknęła, Panie miały osobny stolik do zapisów :) Zapłaciłam 10 zł, czas poprawny mi wpisano i jeszcze załapałam się na pudło w kategorii. Bieg specyficzny, trasa nie ma atestu, więc nie ma się, co spinać, tylko potraktować bieg jako solidne zakończenie sezonu :) Dziękuję i do zobaczenia za rok( po raz czwarty). |
| | | | |
| | | | | |
| 2013-11-24, 21:51
2013-11-23, 21:41 - jacek.sobas@gmail.com napisał/-a:
Organizacja bardzo słaby poziom.Biuro zawodów otwarte pół godz po czasie opłata podniesiona z 10 zł do 20 w dniu biegu.
Podczas zapisów jest 5 zawodników z M16-29 i nie można przez 40 min sie zapisac bo numery sie dublują. Start przełozony na nie wiadomo kiedy moze 11:15 a moze 11:30 i jak tu się do porządku rozgrzać .Po biegu następuje dekoracja i organizator oświadcza ze nie ma wyników a juz chyba 2 godziny po biegu .
Jest dekoracja i pytanie kto był przed kim?
W kategori M16 wywyołany na 3 miejsce zawodnik który nabiegał chyba 1:24 a 3 był faktycznie 53:59.
W biurze zawodów 3 zawodnik który zgłasza błąd nie może zobaczyć imiennej listy open żeby zweryfikować swoje miejsce i słyszy ostatecznie że jest 6 może 4.Zgłasza że był 9 open i zna 8 nazwisk z przodu i ich kategorie i na pewno jest 3 .
Po czym słyszy że nie mógł być 9 open bo kategoria open ,,nie istnieje""!!! Podczas dekoracji dochodzi do absurdu że ktoś pobiegł 8 min po reszcie i pytają czy po odliczeniu tych 8 min nie łapie się do 3 w kategorii.To ja się pytam czy to jest kolarstwo i jazda indywidualna na czas? to startujmy osobno i sobie odliczajmy. Nie chodzi tu o puchar i nagrodę finansową ale o sam fakt jak takie podejście do sprawy rzutuje na ogólna ocenę biegu . Ze sportowym pozdrowieniem Piotr Bieliński .
|
Czuję się wywołany do tablicy, bo końcowe zdania częściowo dotyczą mojej osoby, a raczej grupy, którą reprezentowałem. Wyjaśniam zatem (bo trochę się Panu fakty rozjechały), że pomimo tego olbrzymiego bałaganu, o którym już tyle zostało napisane, pogodziliśmy się z tym, że musieliśmy gonić "uciekającą zwierzynę", tak samo kolega pogodził się z tym, że z walki o laury zostało mu już tylko wybieganie... Po biegu zaczęliśmy się dobrze bawić, rozmawiać ze znajomymi i spokojnie siedzieliśmy, a to co zaszło zostało sprowokowane przez teksty lecące od Panów ze sceny... Sam do końca nie rozumiem po co rozpoczynali ten temat, bo nam nie chodziło o cofanie czasu, po to by zyskać kopertę, itp... Zwracaliśmy tylko uwagę na uchybienia, a tych wczoraj nie brakowało, a wręcz stwierdzę, że mało co było wczoraj zgodne z regulaminem i ideą dobrze organizowanych zawodów...
Kto mnie zna, wie że nie jestem osobą, która marudzi, gdy czegoś jej braknie, zupa za zimna czy słona, koszulki brak... nie należę do tej grupy biegaczy... zazwyczaj staram się dostrzegać plusy, gdy wkoło raczej same minusy się mnożą... Jestem mało wymagającą osobą, a nawet naśmiewam się z maruderów, gadżeciarzy i tego nie ukrywam...
I tak jest tym razem... gdybym chciał na gorąco ocenić wczorajszą imprezę, to zmieszałbym ją z błotem, ale wolę, w podobnych sytuacjach, najpierw ostudzić nieco głowę. Dzisiaj oceniając wczorajsze zawody mogę napisać o pozytywach, choć garść ich była... Na pewno organizatorom należy się solidny kubeł zimnej wody na głowę, bo jeśli w podobnym tonie zorganizują jubileuszową edycję, to strzelą sobie nie tylko w kolano, ale również w głowę...
Każdy zauważył, że organizatorzy to prawdziwi czarodzieje... najpierw przed samym startem wyczarowali zapis o większym wpisowym w regulaminie, który wiele tygodni mówił co innego... Nie ważne, że koszt i tak był niewielki... liczą się zasady...
Zamieszanie podczas zapisów to kolejny gol samobójczy, który sobie strzelili... potem manipulacje z godziną startu. My akurat odczuliśmy to najmocniej, bo słysząc o 11:30 polecieliśmy się rozgrzać i gdy wróciliśmy zastaliśmy tylko pustki na starcie...
Pomimo "profesjonalizmu" sędziów, którzy nam machali, abyśmy lecieli za resztą... uczciwie wystartowaliśmy z linii startu. Nawet rzuciłem "gdzie jest kur*** ta linia?!" Już zostało nam mocne wybieganie, ale pomimo zamieszania chcieliśmy być fair... Chrzaniliśmy już czas brutto i pozycję na liście wyników... biegliśmy już tylko dla swoich ambicji... Po drodze skonfrontowałem jedynie z kilkoma biegaczami czasy, by wiedzieć z jaką stratą wybiegliśmy... wyszło równo 8 minut (+/- 3 sek.)
Listy wyników pokazują jednak, że wszystko tego dnia organizatorom się rozjechało... Różnica między czasem zmierzonym przez orga, a tym który sobie zmierzyłem wynosiła nie 8 minut, a 7:09... kolega Paweł miał różnicę 7:39, a kolega Edward 7:55... Wszystko fajnie, gdyby nie fakt, że na trasę cała nasza trójka wybiegła równocześnie... 8 minut po całej grupie, więc wyniki albo z rękawa, albo z kapelusza, bo na pewno nie z rzeczywistości... ;)
Na koniec doczekaliśmy jeszcze niezłego cyrku, w trakcie którego nagradzali nie te osoby co trzeba, a już naprawdę mega była prośba, by Panowie z M70... "ustawili się według kolejności, w jakiej przybiegli na metę"... ;) SUPER! 20 zł za bieg i cyrk... uważam że to jak darmo ;)
Summa summarum... te kwestie na pewno dają ocenę, nawet nie wiem jak mocno optymistycznie patrząc, - "0"
Niemniej jednak trasa bardzo mi się podobała, bo takie wlaśnie lubię... asfalty wiejskie, przez pola, lasy, łąki... Zabezpieczenie również było dobre, dlatego 2-3 punkty należą się. A na pytanie, czy chciałbym za rok wpaść do Graczy? Tak... bo najważniejsza dla mnie pozostaje zawsze trasa i kameralny klimat biegu, a tam to jest, a ponadto chciałbym zasmakować wreszcie tego, czym delektują się Ci, którzy biegali tam w latach ubiegłych... W tym roku ponoć dla wielu był szok, po tym co ujrzeli... |
| | | | | |
| 2013-11-25, 08:45
Byłem czwarty raz w Graczach (zawsze byłem zadowolony ) a w tym roku już wiem dlaczego tak było? A więc zwróciłem uwagę na której wisiała tablica ile osób kopalnia zatrudniała w swojej historii - w 1970r. 100 osób , w 1990r. 300 a 2010 znowu 100 osób - i to tak samo z tym biegiem , dobrze , coraz lepiej i znowu w dół :) To żartem , a tak na poważnie to mam nadzieję że jubileusz już nie będzie tak spier....ny !
Ps. Co się stało że naszego złotoustego kolegi Matrixa nie było , bo to dopiero by była jazda!!! |
| | | | | |
| 2013-11-25, 11:09 Gracze pogrywają.
A ja miałem nosa i nie pojechałem w tym roku. Z opisów widać ze bieg schodzi na psy i kolejna edycja jest mocno zagrożona. Tak to jest jak organizator ignoruje biegaczy, a przyświeca mu myśl " biegacze nami rządzić nie będą". Czyżby kolejny bieg miał zniknąć z mapy Polski ????? |
| | | | | |
| 2013-11-25, 12:45
2013-11-25, 11:09 - KKFM napisał/-a:
A ja miałem nosa i nie pojechałem w tym roku. Z opisów widać ze bieg schodzi na psy i kolejna edycja jest mocno zagrożona. Tak to jest jak organizator ignoruje biegaczy, a przyświeca mu myśl " biegacze nami rządzić nie będą". Czyżby kolejny bieg miał zniknąć z mapy Polski ????? |
Powiało pesymizmem.
Zwróć uwagę, że nikt nie wspomniał, że do Gracz już nie przyjedzie. Ja byłam 10 razy i na następne też się wybieram.
Mimo tegorocznej wpadki bieg ma swój urok i sympatyków.
A jubileusz - Organizator obiecał, że będzie. |
| | | | | |
| 2013-11-25, 17:55
Dana...to ja będę pierwszy...
Byłem w Graczach po raz pierwszy i ostatni. Nie zaklinam się, ale nie mam ochoty na udział w imprezie, po której pozostaje zgaga, a większość biegaczy narzeka na organizację.
Zgadzam się, że trasa jest fajna. Zgadzam się, że atmosfera wśród nas biegaczy była fajna. Jednak organizacyjnie było bardzo słabo.
Organizatorów można jedynie pochwalić za bufet po biegu (mam nadzieje, że dla wszystkich starczyło), ale nie po to jedzie się na bieg, by z niego zapamiętać tylko wałówkę na mecie.
Ale życzę organizatorom, by jednak zorganizowali dwudziestą edycję. Takie miejsce jak Gracze ma fajny potencjał by była tam super impreza biegowa. |
| | | | |
| | | | | |
| 2013-11-25, 20:35 Gracze
2013-11-25, 11:09 - KKFM napisał/-a:
A ja miałem nosa i nie pojechałem w tym roku. Z opisów widać ze bieg schodzi na psy i kolejna edycja jest mocno zagrożona. Tak to jest jak organizator ignoruje biegaczy, a przyświeca mu myśl " biegacze nami rządzić nie będą". Czyżby kolejny bieg miał zniknąć z mapy Polski ????? |
Oj mylisz się tam warto wracać. |
| | | | | |
| 2013-11-25, 22:01 ZIMNAR 2014
2013-11-23, 19:01 - miglanc napisał/-a:
Witam gdzie można znaleźć wyniki z biegu? |
LINK: http://www.klub-biegacza.olawa.pl | widziałem gorsze imprezy np. Nadolice, tam wogóle nie było dekoracji :)
dla mnie Gracze to kultowa impreza, także melduję się w przyszłym roku, byłem na X i będę na XX edycji
a przy okazji zapraszam na Jelczańsko-Oławski ZIMNAR |
| | | | | |
| 2013-11-27, 22:49
Impreza super. Pozdrawiam całe Gracze |
| | | | | |
| 2013-11-30, 21:10 sędziowie do dupy
Takich sędziów to w całym dawnym Układzie Warszawskim trudno by znaleźć, znani są m/i z Biegu Niepodległości w Opolu. Nieporozumienie, dno i ...... Oni mogą rozwalić każdą imprezę nawet najlepszą. Sami organizatorzy na pewno lepiej by się uporali z wynikami. Za rok olejcie Tych sędziów z przypadku, |
| | | | | |
| 2014-01-08, 20:44
Minęło już trochę czasu a Bielikowi nikt nawet "przeprasza" nie powiedział.... Nieważne te 50zł i puchar.. Nieważne że gdy w biurze zawodów prosił o sprawdzenie dokładnie wyników to go wyśmiali... Ale mogli chociaż powiedzieć przepraszam..
Lubię ten bieg i pewnie nie raz się tam pojawię ale będę o tej sprawie na forum przypominał tak długo aż ktoś z organizatorów uderzy się w pierś.. |
| | | | |
| | | | | |
| 2014-10-29, 14:23
2013-11-25, 11:09 - KKFM napisał/-a:
A ja miałem nosa i nie pojechałem w tym roku. Z opisów widać ze bieg schodzi na psy i kolejna edycja jest mocno zagrożona. Tak to jest jak organizator ignoruje biegaczy, a przyświeca mu myśl " biegacze nami rządzić nie będą". Czyżby kolejny bieg miał zniknąć z mapy Polski ????? |
akurat ten organizator nie ignoruje biegaczy, po prostu w tamtym roku nawaliło wszystko po kolei, ale w tegorocznym jubileuszowym biegu mamy zamiar zrekompensować to biegaczom. także bez obaw, na razie ten bieg nie zniknie z mapy... |
| | | | | |
| 2014-10-30, 06:54 mój jubileusz
2014-10-29, 14:23 - kaku39 napisał/-a:
akurat ten organizator nie ignoruje biegaczy, po prostu w tamtym roku nawaliło wszystko po kolei, ale w tegorocznym jubileuszowym biegu mamy zamiar zrekompensować to biegaczom. także bez obaw, na razie ten bieg nie zniknie z mapy... |
będę w Graczach 11 raz, tutaj dla mnie zaczęły się starty w zawodach.
Słyszałem, ze to ostatnia edycja, mam nadzieję, że to nie prawda. Niech ten bieg i organizatorzy żyją 100 lat
pozdrawiam
|
|
|
|
| |
|