| | | |
|
| 2011-05-30, 08:19
2011-05-30, 08:08 - agawa71 napisał/-a:
U mnie dzisiaj i jutro ma być gorąco i rzeczywiście od rana nieźle grzeje. Na wczorajszym treningu pożarłam niezłą ilość białka latającego masowo. Dobrze, że miałam buteleczkę z wodą. Łatwiej było to popijać ;p |
Ja mam gorszy problem .Idąć wczoraj na zawody walnąłem się paluchem prawej nogi o barierkę. Paznokieć pekł podszedł krwią, zrobił sie fioletowy.Teraz boli przy chodzenu o bieganiu mogę zapomnieć.Na 100% zejdzie.A 11.06 Kietrz można się załamać.Tak głupia kontuzja. |
|
| | | |
|
| 2011-05-30, 08:32
2011-05-30, 08:19 - tomek20064 napisał/-a:
Ja mam gorszy problem .Idąć wczoraj na zawody walnąłem się paluchem prawej nogi o barierkę. Paznokieć pekł podszedł krwią, zrobił sie fioletowy.Teraz boli przy chodzenu o bieganiu mogę zapomnieć.Na 100% zejdzie.A 11.06 Kietrz można się załamać.Tak głupia kontuzja. |
Zerwij dziada to będziesz miał spokój :)))
No i co Ci ta barierka zrobiła??? |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2011-05-30, 11:10
2011-05-30, 08:32 - agawa71 napisał/-a:
Zerwij dziada to będziesz miał spokój :)))
No i co Ci ta barierka zrobiła??? |
Jak zerwij jak ja go nie moge dotknać -taki wrażliwy.
Teraz będę musiał na rowerku popierniczać. |
|
| | | |
|
| 2011-05-30, 13:22
2011-05-30, 11:10 - tomek20064 napisał/-a:
Jak zerwij jak ja go nie moge dotknać -taki wrażliwy.
Teraz będę musiał na rowerku popierniczać. |
Jak pomoczysz w ciepłych mydlinach z 0,5 h to samo zejdzie bez problemu. Spox |
|
| | | |
|
| 2011-05-30, 13:24
Narobiliście mi smaku na truskawki, więc przed pracą zaszedłem do pana siedzącego pod parasolką. Za kilogram życzy sobie 11 zł! Chyba trzeba jeszcze trochę poczekać, bo pan sobie troszkę przesadził... |
|
| | | |
|
| 2011-05-30, 13:25
2011-05-30, 08:19 - tomek20064 napisał/-a:
Ja mam gorszy problem .Idąć wczoraj na zawody walnąłem się paluchem prawej nogi o barierkę. Paznokieć pekł podszedł krwią, zrobił sie fioletowy.Teraz boli przy chodzenu o bieganiu mogę zapomnieć.Na 100% zejdzie.A 11.06 Kietrz można się załamać.Tak głupia kontuzja. |
Brrr!!! Współczuję, aż mi gęsia skórka po plecach przeleciała na samą myśl. |
|
| | | |
|
| 2011-05-30, 15:39
2011-05-30, 13:25 - Zikom napisał/-a:
Brrr!!! Współczuję, aż mi gęsia skórka po plecach przeleciała na samą myśl. |
Mnie to nie rusza hehe. Przerabiałam to już nie raz p; |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2011-05-30, 15:46
2011-05-30, 13:24 - luciasz napisał/-a:
Narobiliście mi smaku na truskawki, więc przed pracą zaszedłem do pana siedzącego pod parasolką. Za kilogram życzy sobie 11 zł! Chyba trzeba jeszcze trochę poczekać, bo pan sobie troszkę przesadził... |
Truskaweczki mniam! Syn zakupił już całą kobiałkę więc po powrocie do domku poźrę je ze smakiem :) |
|
| | | |
|
| 2011-05-30, 15:57
Witajcie ja już powróciłem :)
jejku tyle gratulacji aż miło :)
pogoda dała wszystkim chyba w kość było strasznie gorąco
WYGRAŁEM taki bieg OPEN z czego tak sie ciesze , 2gi stracił az 5min do mnie heh :)
fajnie było w OPOLU miło spędzony weekend :)
a po biegu pogadalismy sobie chwile uczciliśmy mą wygraną i wreszcie dłużej z Beniem sobie pogawędziliśmy :D :)
fajnie było spotkać reszte chłopaków
TOMEK dzięki wielkie za te butelki wody !! uratowałeś życie :D |
|
| | | |
|
| 2011-05-30, 16:30
2011-05-30, 15:57 - golon napisał/-a:
Witajcie ja już powróciłem :)
jejku tyle gratulacji aż miło :)
pogoda dała wszystkim chyba w kość było strasznie gorąco
WYGRAŁEM taki bieg OPEN z czego tak sie ciesze , 2gi stracił az 5min do mnie heh :)
fajnie było w OPOLU miło spędzony weekend :)
a po biegu pogadalismy sobie chwile uczciliśmy mą wygraną i wreszcie dłużej z Beniem sobie pogawędziliśmy :D :)
fajnie było spotkać reszte chłopaków
TOMEK dzięki wielkie za te butelki wody !! uratowałeś życie :D |
Nie ma sprawy Mati w końcu po to tam stałem.
Fajnie pobiegłeś 2 i 3 zawodnika zmasakrowałeś.
SZkoda że nie było kasy w połówce.Coś byś sobie zarobił. |
|
| | | |
|
| 2011-05-30, 16:32
2011-05-30, 16:30 - tomek20064 napisał/-a:
Nie ma sprawy Mati w końcu po to tam stałem.
Fajnie pobiegłeś 2 i 3 zawodnika zmasakrowałeś.
SZkoda że nie było kasy w połówce.Coś byś sobie zarobił. |
Ale podziękowania sie wam należa Tobie i Natalii :)
no odstawiłem ich troszkę trzeba przyznać :)
no szkoda że nie było kasy ale cóż poradzic :)
PS> Marek i Kuba gratki wyników w Biegu Fiata ! |
|
| | | |
|
| 2011-05-30, 16:37
2011-05-30, 07:52 - tomek20064 napisał/-a:
W Bielku-B Marek nabiegał 34:38 a Kuba 39:10 .Gratulacje chłopaki. |
Dzięki Tomku :) Cieszy wynik tym bardziej, że po kontuzji dopiero biegam 1,5 miesiąca i już złamałem 40 minut, a jakby nie brak zegarka to może i 39 by pękło :)) Teraz w czerwcu jeszcze 3 ostre starty, czyli Rudawa, Bukowno i Rybnik i później trzeba się będzie skupic na Wrocku :)
Pozdrawiam |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2011-05-30, 16:41
to sie Kuba spotkamy w BUKOWNIE na 10tce :) |
|
| | | |
|
| 2011-05-30, 21:15
2011-05-30, 08:19 - tomek20064 napisał/-a:
Ja mam gorszy problem .Idąć wczoraj na zawody walnąłem się paluchem prawej nogi o barierkę. Paznokieć pekł podszedł krwią, zrobił sie fioletowy.Teraz boli przy chodzenu o bieganiu mogę zapomnieć.Na 100% zejdzie.A 11.06 Kietrz można się załamać.Tak głupia kontuzja. |
wytnij tę barierkę żeby już nikomu nie szkodziła:) a tak serio to współczuję, bo to naprawdę głupia kontuzja, której można było uniknąć:( |
|
| | | |
|
| 2011-05-30, 21:18
2011-05-30, 16:37 - Kuba1985 napisał/-a:
Dzięki Tomku :) Cieszy wynik tym bardziej, że po kontuzji dopiero biegam 1,5 miesiąca i już złamałem 40 minut, a jakby nie brak zegarka to może i 39 by pękło :)) Teraz w czerwcu jeszcze 3 ostre starty, czyli Rudawa, Bukowno i Rybnik i później trzeba się będzie skupic na Wrocku :)
Pozdrawiam |
no to fajnie:) ja w Rudawie będę już od pt.:) jak się nie spotkamy, to naprawdę będzie pech:) jakby co, to będę wbiegał na metę z grupką znajomych pod koniec limitu czasu:) |
|
| | | |
|
| 2011-05-30, 21:31
2011-05-30, 21:15 - miniaczek napisał/-a:
wytnij tę barierkę żeby już nikomu nie szkodziła:) a tak serio to współczuję, bo to naprawdę głupia kontuzja, której można było uniknąć:( |
JUż z moim paluchem jest lepiej.Zeszłą opuchlizna.Nie jest już taki wrażliwy ale jeszcze jak dotknę to boli.
Myślę zę za dzień dwa ruszam na trening.
I czekam aż paznokieć odpadnie.To już będzie trzeci. |
|
| | | |
|
| 2011-05-30, 23:22
2011-05-30, 08:19 - tomek20064 napisał/-a:
Ja mam gorszy problem .Idąć wczoraj na zawody walnąłem się paluchem prawej nogi o barierkę. Paznokieć pekł podszedł krwią, zrobił sie fioletowy.Teraz boli przy chodzenu o bieganiu mogę zapomnieć.Na 100% zejdzie.A 11.06 Kietrz można się załamać.Tak głupia kontuzja. |
mnie jak na razie po kazdym maratonie schodzi paznokiec z duzego palucha... A że biegałem tylko dwa i to w odstępie roku, a paznokieć się wymienia u mnie prawie rok to tak się zkłada, że już od prawie dwóch lat mam fioletowy paznokieć |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2011-05-31, 08:04 Eloooooooooooooooooo
Na wyspach pięknie i słonecznie i kurka gorąco. Truskaweczki i kawusia karmelowa pyyyyyyyyyyyyyych. Mniam :)))
Miłego dnia i owocnych treningów! |
|
| | | |
|
| 2011-05-31, 08:44
Cześć.
Miłego dnia wszystkim życzę. Korzystajcie z pogody bo jutro już ponoć ma być burzowo.
Teraz najprzyjemniej i najpiękniej w lesie, choć niestety, jak przekonałem się w zeszłym roku, można tam być "dziabnięty" przez kleszcza i załapać się na boleriozę -(
Piszę to nie żeby Was straszyć, ale dla przypomnienia. Lepiej biegajcie w czapeczce, nie ściagajcie koszulek i sprawcie skórę w miejscach odsłoniętych, po wyjściu z lasu.
Ale bez paniki jak zobaczycie na sobie kleszcza, tylko ponad 10% jest czymś zarażonych ,-)
Nim jednak wybiegnę do mojego ukochanego lasku musze skoczyć skosic trawę na moją równie ukochaną działeczkę, choć czasem wydaje mi się, że mam ją glównie po to by kosic i plewić trawę -(
Radosnego dnia.
|
|
| | | |
|
| 2011-05-31, 08:48
2011-05-31, 08:44 - Damek napisał/-a:
Cześć.
Miłego dnia wszystkim życzę. Korzystajcie z pogody bo jutro już ponoć ma być burzowo.
Teraz najprzyjemniej i najpiękniej w lesie, choć niestety, jak przekonałem się w zeszłym roku, można tam być "dziabnięty" przez kleszcza i załapać się na boleriozę -(
Piszę to nie żeby Was straszyć, ale dla przypomnienia. Lepiej biegajcie w czapeczce, nie ściagajcie koszulek i sprawcie skórę w miejscach odsłoniętych, po wyjściu z lasu.
Ale bez paniki jak zobaczycie na sobie kleszcza, tylko ponad 10% jest czymś zarażonych ,-)
Nim jednak wybiegnę do mojego ukochanego lasku musze skoczyć skosic trawę na moją równie ukochaną działeczkę, choć czasem wydaje mi się, że mam ją glównie po to by kosic i plewić trawę -(
Radosnego dnia.
|
|