| | | |
|
| 2010-09-27, 09:45 Biegiem przez Berlin i Warszawę
Widzę , że nagrody warszawskie znacznie przewyższają poznańskie i co za tym idzie i wyniki czółowki. A może mi ktoś wytłumaczy bo nie czytałem regulaminu , dlaczego samochód otrzymała kobieta? |
|
| | | |
|
| 2010-09-27, 10:24
2010-09-27, 09:45 - henry napisał/-a:
Widzę , że nagrody warszawskie znacznie przewyższają poznańskie i co za tym idzie i wyniki czółowki. A może mi ktoś wytłumaczy bo nie czytałem regulaminu , dlaczego samochód otrzymała kobieta? |
Kobieta otrzymała samochód ponieważ jako pierwsza wbiegła na linię mety.
Czołówka kobiet wystartowała 19 minut 30 sekund przed oficjalnym startem o godz. 9. Ta różnica w czasie wzięła się z różnicy pomiędzy rekordami mężczyzn i kobiet z poprzednich lat na warszawskiej trasie. Czołówka mężczyzn goniła kobiety przez cały dystans maratonu i gdyby wyprzedzili Panie to wtedy samochód trafił by do nich. Ukrainka, która wygrała nie dała się jednak wyprzedzić i to ona zgarnęła auto. |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2010-09-27, 11:54 W Lizbonie
2010-09-27, 10:24 - Grozza napisał/-a:
Kobieta otrzymała samochód ponieważ jako pierwsza wbiegła na linię mety.
Czołówka kobiet wystartowała 19 minut 30 sekund przed oficjalnym startem o godz. 9. Ta różnica w czasie wzięła się z różnicy pomiędzy rekordami mężczyzn i kobiet z poprzednich lat na warszawskiej trasie. Czołówka mężczyzn goniła kobiety przez cały dystans maratonu i gdyby wyprzedzili Panie to wtedy samochód trafił by do nich. Ukrainka, która wygrała nie dała się jednak wyprzedzić i to ona zgarnęła auto. |
było podobnie kilka lat temu w 1994. Wygrał wtedy Polak Zbigniew Nadolski bardzo dobrym wynikiem 2,11,57 . Samochód jednak otrzymała kobieta , gdyż jej wynik był wartościowo lepszy od Polaka. |
|
| | | |
|
| 2010-09-27, 14:26
nie rozumię jednej rzeczy, elita kobiet wie o której ma startować, sam widziałem jak jeszcze 1min. przed startem zwoływano zawodniczki, czy trzeba je prowadzać za rączkę? |
|
| | | |
|
| 2010-09-27, 15:52
może się zasiedziała w toi-toyu? |
|
| | | |
|
| 2010-09-28, 07:28 WARTO CZASAMI SIĘ SPÓZNIĆ !!!
2010-09-27, 15:52 - Magda napisał/-a:
może się zasiedziała w toi-toyu? |
Ale widać warto się czasami zasiedzieć bo... z tego co czytałem to właśnie Ta Ukrainka która się spóżnła na start tak się póżniej rozpędziła że minęła wszystkie i wygrała !!!
Inna sprawa że na nagrody pewnie zwycięzcy będą musieli co nieco poczekać bo jakiś czas przed startem głosili że ma być kontrola antydopingowa, no chyba że to były takie... "strachy na lachy" . |
|