| | | |
|
| 2010-08-18, 15:31 Biegaj z ASICS - spotkanie z H.Szostem
Najlepszych biegaczy poznaje się po tym jak występują na imprezach mistrzowskich, a nie w komercyjnych maratonach. |
|
| | | |
|
| 2010-08-18, 17:01
Oby w przyszłości można było napisać - nie tylko: olimpijczyk czy uczestnik ME, ale zdobywca ...? Sądząc po wyniku komercyjnym z br., chyba go na to stać !? |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2010-08-18, 19:49
Coś trzeba z TYM zrobic(?)...Długo zastanawiałem się,czy wdac się w"pyskówkę",komentarz do występu naszych herosów w maratonie na ME.Mam już swoje lata,staram się byc powściągliwy w zbyt ostrym ocenianiu naszych po niezbyt udanym występie z orzełkiem na koszulce(; Myślę,że od czasu Janka HURUKA i GAJDUSA,nikt godnie nie reprezentował nas Polaków na imprezie wyższej rangi w tej specyficznej dyscyplinie.Jeżeli przeoczyłem czyjś dobry start,przepraszam.Jeżeli"naciąga"się państwo na grubą kasę,aby móc się przygotowac przez okres kilku lat do tak ważnej imprezy,wypadałoby chociaż ukończyc ten bieg,a nie myślec o przemęczeniu i rozstroju żołądka przed inną(byc może ważniejszą dla zawodnika),komercyjną imprezą(;Na jednej z ostatnich olmpiad upatrywano kandydata do czołówki w jednym z zawodników z okolic Trójmiasta,stworzono mu warunki,był pewniakiem..Zrobił dokładnie to samo co Pan Henryk.Czy powoli staje się ten model biegania cechą charakterystyczną naszych exportowych maratończyków?Celowo nie wymieniam nazwiska tamtego maratończyka,bo nie ma go już z nami(;Panie HENRYKU SZ.!Jeżeli ma pan trochę honoru...Proszę dac sobie spokój z tym spotkaniem z"fanami",wykręcic się chocby rozstrojem żołądka,przynajmniej do czasu swojej rehabilitacji jako polskiego sportowca;) |
|
| | | |
|
| 2010-08-18, 20:31
Dla mnie numerem 1 w tym roku jest Mariusz Giżyński a nie Szost i gdyby spotkanie było właśnie z Mariuszem to z chęcią bym poszedł.... |
|
| | | |
|
| 2010-08-18, 20:39 biegacz1990
Ludzie co Wy wypisujecie, pobiegnijcie 2h10min23sek w maratonie i wtedy sie wypowiadajcie. Jak macie kompleksy to nie musicie ich wypisywac publicznie. To Heniu moze sie z Was smiac ze jestescie tak slabymi biegaczami( On szybciej biega pierwszy zakres niz Wy na zawodach) i to jest zalosne. |
|
| | | |
|
| 2010-08-18, 20:48
powodem zejścia Heńka w Barcelonie był powrót kontuzji kolana które miał operowane w poprzednim roku, ból wrócił w ok. 20km tak bolało że nie dał rady już dalej kontynuować biegu , po ME odpuścił na kilka dni lub tydz. treningi
Teraz czy już trenuje nie wiem
Gdyby spotkanie było w moich okolicach z Heńkiem chętnie bym się wybrał lub z Mariuszem Giżyńskim też bym poszedł
Ale do Wa-wy to kawał drogi jechać |
|
| | | |
|
| 2010-08-18, 21:22
2010-08-18, 20:48 - golon napisał/-a:
powodem zejścia Heńka w Barcelonie był powrót kontuzji kolana które miał operowane w poprzednim roku, ból wrócił w ok. 20km tak bolało że nie dał rady już dalej kontynuować biegu , po ME odpuścił na kilka dni lub tydz. treningi
Teraz czy już trenuje nie wiem
Gdyby spotkanie było w moich okolicach z Heńkiem chętnie bym się wybrał lub z Mariuszem Giżyńskim też bym poszedł
Ale do Wa-wy to kawał drogi jechać |
W Jarosławcu też Heniu zszedł...i też miał tydzień przerwy przed ME...? |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2010-08-18, 21:25
2010-08-18, 20:39 - biegacz1990 napisał/-a:
Ludzie co Wy wypisujecie, pobiegnijcie 2h10min23sek w maratonie i wtedy sie wypowiadajcie. Jak macie kompleksy to nie musicie ich wypisywac publicznie. To Heniu moze sie z Was smiac ze jestescie tak slabymi biegaczami( On szybciej biega pierwszy zakres niz Wy na zawodach) i to jest zalosne. |
Jeżeli z naszych podatków zawodnicy są wysyłani na zawody rangi mistrzowskiej to chyba mamy prawo czegoś oczekiwać....!!! |
|
| | | |
|
| 2010-08-18, 21:49
Napisze tak z Toba Panie Krzysztofie nie moge dyskutowac na temat treningu bo masz lepsze wyniki. Moim zdaniem tak samo jest miedzy Toba a Heniem. Czemu Ty nie pobiegniesz 2:10 skoro jestes taki madry? Co to za wogole argument(chodzi o podatki) jezeli cos Tobie nie pasuje to kup se wyspe i tam mieszkaj. Lepiej bierzcie sie za trening a nie artykuly czytacie i myslicie jaki glupi post napisac. |
|
| | | |
|
| 2010-08-18, 21:56
2010-08-18, 21:49 - biegacz1990 napisał/-a:
Napisze tak z Toba Panie Krzysztofie nie moge dyskutowac na temat treningu bo masz lepsze wyniki. Moim zdaniem tak samo jest miedzy Toba a Heniem. Czemu Ty nie pobiegniesz 2:10 skoro jestes taki madry? Co to za wogole argument(chodzi o podatki) jezeli cos Tobie nie pasuje to kup se wyspe i tam mieszkaj. Lepiej bierzcie sie za trening a nie artykuly czytacie i myslicie jaki glupi post napisac. |
Można to w dwojaki sposób rozumieć. Ja nie pobiegne 2:10, a Szost nie ukończy maratonu w upale... |
|
| | | |
|
| 2010-08-18, 22:02
Napisz jak mozesz Panie Krzysztofie o co Tobie chodzi, ze Heniu nie ukonczy maratonu w upale. Niech tylko ktos nie pomysli, ze ja sie chce tu z kims klocic, ale posty tego typu, kiedy kompletny amator komentuje zawodowca to chyba cos jest nie tak? |
|
| | | |
|
| 2010-08-18, 22:10
2010-08-18, 22:02 - biegacz1990 napisał/-a:
Napisz jak mozesz Panie Krzysztofie o co Tobie chodzi, ze Heniu nie ukonczy maratonu w upale. Niech tylko ktos nie pomysli, ze ja sie chce tu z kims klocic, ale posty tego typu, kiedy kompletny amator komentuje zawodowca to chyba cos jest nie tak? |
Dokładnie tak rozumiem Twoje posty; piszesz je po to aby się kłócić a do dodania sobie odwagi piszesz je jako anonim!! |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2010-08-18, 22:14
O widze kolejnym bohater pojawil sie:) uwierz, ze nie chce sie klocic ale ciarki mnie przechodza jak czytam takie bzdury. |
|
| | | |
|
| 2010-08-18, 22:18
Tez bylem zawiedziony, ze do mety dobiegl tylko Mariusz ale co mam plakac. Moge tylko wspolczuc dla Henia i Adama. Czemu Wy sadzicie, ze nie dali z siebie wszystkiego. Zaraz przeczytam, ze przed biegiem mieli zaplanowane gdzie zejsc aby sie chociaz nie zmeczyc. |
|
| | | |
|
| 2010-08-18, 22:26
Chciałem napisac delikatnie i z rozwagą co myślę o spotkaniu z człowiekiem,który(byc może)ma za nic start w barwach narodowych,myślę,że mi się udało;)Zdawałem sobie sprawę,że byc może doleję oliwy do ognia,albo jak kto woli-wsadzę kij w mrowisko...Większośc kolegów ma zdrowe podejście do zagadnienia,tj.myśli podobnie jak ja.Trudno jednak polemizowac z kimś kto boi się publicznego słownego linczu i kryje sie za fikcyjnym kontem;)Cóż to jest za wynik"2:10..."?Są tacy,którzy biegają szybciej,ale jest i cała rzesza takich,którzy biegają duuużo wolniej,są amatorami z krwi i kości,cieszą się tym,że mogą biegac za swoje pieniądze po tej samej trasie z zawodowcami,biegąjacymi na oficjalnych imprezach za państwowe(także moje i Twoje).Mam prawo więc oczekiwac,aby reprezentant kraju,którego i ja jestem obywatelem,godnie mnie reprezentował.Podejrzewam,że amator by nie zszedł(chyba,że zdjęliby go z trasy za przekroczenie limitu czasu;).Proponuję zawieszenie broni+PAX między chrześcijany;)) |
|
| | | |
|
| 2010-08-18, 22:39
Podsumuje to tak, duzo osob prezentuje tu typowa polska mentalnosc. Amator biegajacy xxx czasu poucza zawodowca w tym przypadku Henia, i ma czelnosc pisac, ze sa osoby biegajace szybciej. a czemu ma nie byc. Moim skromnym zdaniem nie jest wyczynem przetruchtac maratonu tylko osiagnac dobry wynik( dlatego zwracam honor Dla Krzyska za solidny wynik). Sam napisales ,ze tylko podejrzewasz aby amator nie zszedl z trasy, wiec nie masz do konca pewnosc, zeby Polacy byli tak mocni w bieganiu jak w pouczaniu innych. A za checi, motywacje niestety w maratonie nie odejmuja minut, wiec nie wiem nad czym tu dyskutowac. |
|
| | | |
|
| 2010-08-18, 22:56
2010-08-18, 22:02 - biegacz1990 napisał/-a:
Napisz jak mozesz Panie Krzysztofie o co Tobie chodzi, ze Heniu nie ukonczy maratonu w upale. Niech tylko ktos nie pomysli, ze ja sie chce tu z kims klocic, ale posty tego typu, kiedy kompletny amator komentuje zawodowca to chyba cos jest nie tak? |
A czy "zawodowiec" to jakaś persona uprzywilejowana? Czy jego forma i poczynania w "życiu zawodowym" to temat tabu, temat nie dostępny zwykłemu śmiertelnikowi...?
W tym przypadku kolega chyba nie rozumie wcześniejszych komentarzy... Zawodowiec to niby za czyje biega pieniążki? Owszem może być zawodnik typowo "komercyjny", który utrzymuje się tylko z tego co wybiega i z tego co sponsor rzuci do kieszeni... wówczas nam g*** do tego co, gdzie i jak biega. Inaczej sprawa się ma jeśli jednym z ważniejszych sponsorów jest "Państwo S.A.", którego jesteśmy akcjonariuszami wszyscy pracujący i "dobrowolnie" oddający niemałą część jałmużny. Wówczas szanowny kolego mamy więcej do powiedzenia, niż się Tobie zdaje...
Reprezentanci kraju dostają stypendia, mają zdecydowanie łatwiejszy dostęp do wielu udogodnień treningowych i... jest tego niemało.
Zatem reasumując, jako sponsorzy mamy prawo do wyrażania pochwał lub niezadowolenia po ich świetnych lub nijakich występach... my amatorzy!
Podpisuję się pod opinią... maratończyk roku 2010 w Polsce to Giżyński... tabele zawodów mistrzowskich to potwierdzają. |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2010-08-18, 23:06
To napiszcie czego oczekiwaliscie po starcie Henia na ME w Barcelonie? Media latwo nadmuchali,ze jest szansa na medal a Wy w to uwierzyliscie. |
|
| | | |
|
| 2010-08-18, 23:32
2010-08-18, 23:06 - biegacz1990 napisał/-a:
To napiszcie czego oczekiwaliscie po starcie Henia na ME w Barcelonie? Media latwo nadmuchali,ze jest szansa na medal a Wy w to uwierzyliscie. |
Może i po cichu liczyłem na medal któregoś z trójki, ale od każdego oczekiwałem sportowej postawy... tylko jeden zdał egzamin. I powiem szczerze... w kontuzje raczej nie uwierzę, a prędzej w odpuszczenie sobie wysiłku, który i tak nie przyniósłby Panom powodzenia na mecie. Cóż... amator biegnie wolniej (bez dwóch zdań), ale biegnie z sercem i celem nadrzędnym jest dla niego przekroczenie linii mety. Potem może być z siebie mniej lub bardziej zadowolony, bo też ma oczekiwania względem siebie... Zawodowiec biegnie szybko, ale jeśli widzi, że już kilku czy kilkunastu jest przed nim, a jemu jakoś ciężko podkręcić woli się wycofać i spróbować innym razem... Ambicje tylko wtedy nas wyniosą jeśli są podparte samozaparciem... inaczej zostanie nam samo zaparcie...
Nigdy sport nasz nie będzie stał na wysokim poziomie, jeżeli naszych sportowców będziemy niańczyć i poklepywać po ramieniu... to jest porównywalne z bezstresowym wychowaniem dzieci i młodzieży... nadmiar praw i swobód kosztem wymagań i obowiązków prowadzi do takiej nijakości... |
|
| | | |
|
| 2010-08-19, 00:51 O ja nieszczesny.
Media latwo nadmuchaly,ze jest szansa na medal a ja w to uwierzylem. |
|