|
METRYKA WATKU DYSKUSYJNEGO | Dyscyplina | | Status | Wątek aktywny ogólnodostępny | Wątek założył | Tusik (2009-01-29) | Ostatnio komentował | xyz (2009-03-24) | Aktywnosc | Komentowano 186 razy, czytano 1906 razy | Lokalizacja | | Sponsor watku | | Podpięte zawody | Maraton Dinozaura
| Wątek wielostronicowy, wyświetlana strona: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 | POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH
| | | | |
| 2009-02-27, 14:00
2009-02-26, 12:50 - Tusik napisał/-a:
wyślę Ci linka na prv. |
| | | | | |
| 2009-03-13, 22:28
Emka, swym artykułem przywołałeś wspomnienia miłych chwil spędzonych w Sielpi na Maratonie Dinozaura. Myślę, że dla wszystkich, którzy byli tam nie tylko po to, aby zaliczyć kolejny maraton, pozostaną one w pamięci na długo, może nawet na zawsze i długo będą jeszcze budzić emocje.
A tymczasem nasz Dinozaur po pięćdziesiątce jeszcze jakby odmłodniał:)
7 marca "tyrał" na Rajdzie Bab (byłam!), 8-ego biegał na Kazikach, dziś reaktywował komisję ds. zabytków, za tydzień "walnie gromadzi" PTTK i otwiera muzeum...Nic więc "z drogi" nie zostało powiedziane i napisane pod Jego adresem:) Emka dzięki za artykuł, zrobiłeś kawał dobrej roboty. |
| | | | |
| | | | | |
| 2009-03-13, 22:42
Wojtka poznałem w grudniu ubiegłego roku na niedzielnym maratonie u Tadzia Kraski w Radomiu kiedy to w większej grupie, do połowy dystansu, truchtliśmy sobie w wesołej koleżeńskiej atmosferze. Opowiadał wtedy ciekawe historyjki ze swojego biegowego życia. Bardzo fajny,ciepły i towarzyski gość z niego.
Miałem w planach pobiec na jego dwusetnym, jubileuszowym maratonie ale niestety kontuzja uniemożliwiła mi start,czego bardzo żałuje. Niebawem jednak, na trzysetnym jubileuszu postaram się być już obowiązkowo:)
Bardzo fajny artykuł Krzysiek. Czyżbyś powoli zmieniał profesję:) |
| | | | | |
| 2009-03-14, 12:36
2009-03-13, 22:42 - TREBORUS napisał/-a:
Wojtka poznałem w grudniu ubiegłego roku na niedzielnym maratonie u Tadzia Kraski w Radomiu kiedy to w większej grupie, do połowy dystansu, truchtliśmy sobie w wesołej koleżeńskiej atmosferze. Opowiadał wtedy ciekawe historyjki ze swojego biegowego życia. Bardzo fajny,ciepły i towarzyski gość z niego.
Miałem w planach pobiec na jego dwusetnym, jubileuszowym maratonie ale niestety kontuzja uniemożliwiła mi start,czego bardzo żałuje. Niebawem jednak, na trzysetnym jubileuszu postaram się być już obowiązkowo:)
Bardzo fajny artykuł Krzysiek. Czyżbyś powoli zmieniał profesję:) |
Szkoda, że nie mogłeś przyjechać, było "baśniowo":) Trebi, a jak Twoje kolno??? Muszę przyznać, że tochę mi dałeś do myślenia, tym co pisałaś o swojej kontuzji, bo ja już przeszło rok zaniedbuję swoje "kolanowe bóle"...Pozdrowienia |
| | | | | |
| 2009-03-17, 20:57 dobra robota
Krzysiu-gratuluję,świetny artykuł.O Wojtku tyle dobrego już powiedziano,a tu proszę ilu jeszcze ciekawych rzeczy można się dowiedzieć.
Wojtku- jeszcze raz gratuluję rodziny,osiągnięć ,pasji,wytrwałości,pogody ducha,zdrowia..........i podziwiam !!
Szkoda,że nie mam w zanadrzu jakiegoś jubileuszu...
|
| | | | | |
| 2009-03-24, 16:03 Gratulacje z wiosennych Słubic nad Odrą
Dziękuję Panu za maratońską wytrwłośc.
Życzę Panu spełnienia Pana marzeń i do spotkania może kiedyś
w biegu, np. w poznańskim maratonie lub tegorocznym
maratonie w Berlinie.
Pozdrawiam, Maciej Pachciarek ze Słubic nad Odrą. |
|
|
|
| |
|