| | | |
|
| 2007-12-13, 12:28 Michal Michal
2007-12-13, 12:14 - Admin napisał/-a:
O przepraszam, gra też świetnie - za czasów studenckich na jej płytę w akademiku dziewczyny wyrywałem :-) |
Jakbys tak wygladal to co bys innego robi, jak tylko wygladal?
Juz starozytni filozofowie stwierdzi.lli, ze czlowiek moze robic dobrze tylko jedna rzecz. Zobacz jak ona wyglada i coz ona moze jeszcze dla ludzkosci zrobic??? |
|
| | | |
|
| 2007-12-13, 15:44
ja nie wyobrażam sobie treningu bez słuchawek na uszach, cicha muzyka jest dla mnie lepszą opcją niż wsłuchiwanie się w silniki przejeżdżających samochodów, zwłaszcza wieczorami, kiedy nie mam możliwości wyjścia do parku na trening, gdzie ewentualnie mogłabym posłuchać ptasich treli |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2007-12-13, 16:37
2007-12-13, 15:44 - di napisał/-a:
ja nie wyobrażam sobie treningu bez słuchawek na uszach, cicha muzyka jest dla mnie lepszą opcją niż wsłuchiwanie się w silniki przejeżdżających samochodów, zwłaszcza wieczorami, kiedy nie mam możliwości wyjścia do parku na trening, gdzie ewentualnie mogłabym posłuchać ptasich treli |
zgadzam sie.tez nie wyobrazam sobie biegania bez muzyki. |
|
| | | |
|
| 2007-12-13, 18:27
2007-12-12, 23:03 - Martix napisał/-a:
A propo muzyki to przypomnij sobie Krzychu jakie urozmaicenie i kontrasty były na trasie w Berlinie.Tu bębniarze,tam gitarzyści, techno,był i jazz i rock,a nawet klasyka i...kataryniarz.Dla każdego coś fajnego,ale miejscami było za głośno.
Znam starszego biegacza Jakuba z Katowic który zawsze biega ze słuchawkami-czy to maraton czy np.Jaworzno.Raz poprosiłem żeby pokazał mi co słucha i usłyszałem wybijanie rytmów na perkusji do której dostosowuje się krok.Niezły pomysł ale na wiele kilosów wydaje się dość nudny.
Ja natomiast wolę przy bieganiu ciszę,śpiew ptaków.To nie rozprasza a dobrze relaksuje.Jedynie wiele razy powtarza mi się w pamięci jakiś fajny kawałek jakiegoś utworu który w radiu usłyszałem. |
No tak Marcinku ale Berlin to inne klimaty, tam słuchawki nie są potrzebne ludziska grają tam na czym popadnie nawet na beczkach po jakichś płynach. Wtedy całe miasto to jedna wielka muzyka
|
|
| | | |
|
| 2007-12-13, 23:01 muzyka...
2007-12-13, 18:27 - bialykrzys napisał/-a:
No tak Marcinku ale Berlin to inne klimaty, tam słuchawki nie są potrzebne ludziska grają tam na czym popadnie nawet na beczkach po jakichś płynach. Wtedy całe miasto to jedna wielka muzyka
|
też lubie posłuchać muzyki gdy biegam... zwłaszcza tej klasycznej - na mojej komórce mam kilkanaście 'mp 3-jek' - ogólnie lepiej się biega!;) |
|
| | | |
|
| 2007-12-14, 11:42
próbowałam kilka razy i nie wyszło. zgadzam się, że dobra muzyka zagrzewa do walki, jednak przeszkadzają mi słuchawki na uszach. a czasem sama muzyka... no tak mam... to odpuściłam :)
a od pewnego czasu biegam głównie w towarzystwie to i nie wypada ;) |
|
| | | |
|
| 2007-12-14, 13:19 Muzyczny hit MP
A ja chętnie bym pobiegał z Muzyką.Basią.
Pozdrawiam |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2007-12-14, 23:42 słuchawki
też nie lubię słuchawek w uszach i jak biegam (treningowo), to mam często komórkę w kieszeni, którą mierzę czas i słychać z niej muzykę. :-) |
|
| | | |
|
| 2007-12-15, 17:47
2007-12-13, 18:27 - bialykrzys napisał/-a:
No tak Marcinku ale Berlin to inne klimaty, tam słuchawki nie są potrzebne ludziska grają tam na czym popadnie nawet na beczkach po jakichś płynach. Wtedy całe miasto to jedna wielka muzyka
|
Tak,czasem było aż za głośno zwłaszcza w tunelach gdzie jest większa akustyka.
Apropo muzyki przy bieganiu to powiem,że może ona oddziaływać na bieganie.Kiedyś przed treningiem słuchałem fajny kawałek TECHNO i potem na 14-tce zrobiłem życiówkę. |
|
| | | |
|
| 2007-12-15, 18:00 muzyka - doping...
2007-12-15, 17:47 - Martix napisał/-a:
Tak,czasem było aż za głośno zwłaszcza w tunelach gdzie jest większa akustyka.
Apropo muzyki przy bieganiu to powiem,że może ona oddziaływać na bieganie.Kiedyś przed treningiem słuchałem fajny kawałek TECHNO i potem na 14-tce zrobiłem życiówkę. |
|
| | | |
|
| 2007-12-15, 18:05
2007-12-15, 18:00 - Tusik napisał/-a:
doping?;) |
Ale dopuszczony doping choć może być niezdrowy gdy ciągle ma się decybele w uszach,gdy nie można rozstać się ze słuchawkami. |
|
| | | |
|
| 2007-12-16, 15:50
2007-12-15, 18:05 - Martix napisał/-a:
Ale dopuszczony doping choć może być niezdrowy gdy ciągle ma się decybele w uszach,gdy nie można rozstać się ze słuchawkami. |
no i dobrze podkręca muzyka country tzn. mountain tempo |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2007-12-16, 22:01 rodzaj muzyki...
a ja, gdy już słucham muzyki, to słucham bodaj całą gamę rodzaju muzyki - od Hip-hop'u po "Glorię" Vivaldiego;) |
|
| | | |
|
| 2007-12-16, 23:09
Gdy słucham muzyki, to czas płynie szybciej. Dwugodzinny bieg wydaje się duuużo krótszy.
Inna sprawa, że muzyka działa na mnie dopingująco, zwłaszcza z samego rana gdy zimno i ciemno. Czasem oglądam kawałek z Rockiego (trening rano w szarym dresiku) a później 4 minuty w słuchawkach i już mi się chce wyjść i to bardzo. Do tego na ścieżce z filmu słychać rady trenera, np:
'It ain't about how hard you can hit, it's about how hard you can GET hit and keep going'.
Pzdr.
|
|
| | | |
|
| 2007-12-16, 23:18
a ja biegam bez słuchania muzy.I na dzisiejszym rozbieganku 30km to mnie uratowało,gdyż natrafiłem na polowanie w lesie i tych pseudo myśliwych (ale ich opierdzieliłem:-))nie słyszał bym gdybym miał słuchawki w uszach:-).a tak na poważnie to rozglądam się za zestawem nike +(część już mam od forumowicza),bo bieganie 2,5 -3 godz. po asfalcie nie należy do najprzyjemniejszych.Co innego las;-). |
|
| | | |
|
| 2007-12-17, 06:35 Muzyka
Mysle, ze zainteresuje forumowiczow pewne badanie, ktore z kolega robilism. Celem bylo :
1. wyznaczenie 10 najglosniejszych utworow muzycznych w historii muzyki. Chodziło o MUZYKE a nie szum czyli utwoer musial miec linie melodyczna ktora mozna wygwizdac no i posiadac duzy potencjal.
2. znalezienie 10 najbardziej "poscielowych" i romantycznych utworow w historii muzyki.
Do badania wybralismy sobie ponad 30 respondentow znajacych sie na rzeczy i/lub "zlotouchych".
Wyniki sa bardzo interesujace.
Mysle, ze najdalej w srode umieszcze wnioski i wyniki badan. |
|
| | | |
|
| 2007-12-17, 09:54 Pościelowe utwory
2007-12-17, 06:35 - morito napisał/-a:
Mysle, ze zainteresuje forumowiczow pewne badanie, ktore z kolega robilism. Celem bylo :
1. wyznaczenie 10 najglosniejszych utworow muzycznych w historii muzyki. Chodziło o MUZYKE a nie szum czyli utwoer musial miec linie melodyczna ktora mozna wygwizdac no i posiadac duzy potencjal.
2. znalezienie 10 najbardziej "poscielowych" i romantycznych utworow w historii muzyki.
Do badania wybralismy sobie ponad 30 respondentow znajacych sie na rzeczy i/lub "zlotouchych".
Wyniki sa bardzo interesujace.
Mysle, ze najdalej w srode umieszcze wnioski i wyniki badan. |
Oj morito, morito... do wybrania 10 najbardziej pościelowych utworów, to chyba powinniście użyć koleżanek a nie respondentów :-) Wszak kobiety inaczej odbierają bodźce dźwiękowe w pewnych okolicznościach (in plus) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2007-12-20, 01:18
Dla mnie osobiście do biegania to cichtka muza. Szczególnie soundtrack z Braveheart... Kiedy wsłucham się w dyskretną muzykę, to się zatracam i biegnę jak Jeździec bez głowy... |
|
| | | |
|
| 2007-12-20, 07:44
A ja na 4energy zalałem mp3-kę wodą i teraz biegam wsłuchany w rytm mojego serca...A tak naprawdę w świst wciąganego powietrza w domagające sie go płuca... |
|
| | | |
|
| 2007-12-31, 15:24 10 najglosniejszych i 10 romantycznych utworow
Zgodnie z wczesniejsza obietnica oto 10 najglosniejszych utworow muzycznych w historii muzyki:
1. Ognisty ptak - Igor Strawinski (31)
2. Obrazki z wystawy - Musogorski (28)
3. Original Jones - Jon Faddis & Ray Brown Trio (27)
4. Angel Of Death - Slayer (24)
5. Cwał Walkirii - R. Wagner (22)
6. KORN (16)
7. Uwertura do Tannhauser - R. Wagner (9)
8. 1812 - P. Czajkowski (9)
9. Hey Boy, Hey Girl - The Chemical Brothers (9)
10. City of Love - Yes (9)
Najbardziej romantyczne
1. Love's Theme - Barry White (35)
2. Strangers in The Nights - Frank Sinatra (33)
3. Consuelo's Love Theme /z filmu DZIECI SANCHEZA/ - Cuck Mangione (31)
4. Cała płyta "Beyond the Missourii Sky" - Haden & Matheny (26)
5. Love to Love You Baby - Donna Summer (17)
6. Avalone - Roxy Music (16)
7. Blood of Eden - P. Gabriel (11)
8. I Feel Love - Donna Summers (7)
9. Melissa - Mercyful Fate (7)
10. Yesterday - The Beatles (7)
Glosowało 37 ankietowanych, kazdy mogl zaglosowac na 10 utworow /w kazdej kategorii/ i kazdy mogl zglosic dowolna ilosc utworow. Przez 3 tygodnie trwania glosowania kazdy mogl nanosic poprawki w miare zglaszania nowych typow. Pierwotnie lista zawierala po 100 utworow. Z pierwotnej listy pozostaly 3 halasy i 1 poscielowa;-)
Inna ciekawostka jest brak jakichkolwiek utworow polskich.
W halasach dominuje muzyka powazna 5utworo, tylko 2 pozycje z kat metal i po jednej rock, techno i jazz (!!!). Z tym Jazzem ankietowani niemal jednoglosnie stwierdzili, ze jest to prawdziwy koszmar dla sasiadow;-)))
W poscielowce dziwolagiem jest Melissa Mercyful Fate. Ale dwie ankietowane wykazaly sie wielkimi zdolnosciami kreowania i to ich zasluga;-)
W nawiasach sa podane ilosci glosow.
|
|