| | | |
|
| 2007-07-14, 08:44 wyjeżdżam
Ja wyjeżdżam o 9.20 z Andrzejem |
|
| | | |
|
| 2007-07-14, 09:10
A ja już "wyjechałem".I nie pytajcie dlaczego,bo jestem okropnie wku... |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2007-07-15, 07:42
Udana kameralna impreza. Pełna integracja zawodników w czym duża zasługa niezmordowanego Wasyla -fotograf, spiker, dusza towarzystwa. Spędzilismy miły dzień w parku nad Kanałem Bydgoskim. |
|
| | | |
|
| 2007-07-15, 09:40 Opieka
2007-07-15, 07:42 - Henryk W. napisał/-a:
Udana kameralna impreza. Pełna integracja zawodników w czym duża zasługa niezmordowanego Wasyla -fotograf, spiker, dusza towarzystwa. Spędzilismy miły dzień w parku nad Kanałem Bydgoskim. |
Heniu może dla krótkodystansowców była dora obsłóa do końca ale maratończyką zabrakło napoju izotonicznego i zauważyłem że były pączki i może drożdżówki ,których ja nie otrzymałem,następnym razem trzeba zadbać o wszystkich. |
|
| | | |
|
| 2007-07-15, 10:04
2007-07-15, 09:40 - maratonczyk napisał/-a:
Heniu może dla krótkodystansowców była dora obsłóa do końca ale maratończyką zabrakło napoju izotonicznego i zauważyłem że były pączki i może drożdżówki ,których ja nie otrzymałem,następnym razem trzeba zadbać o wszystkich. |
Powiem Ci Przemek tak -ja, zdecydowany outsider od wielu lat jestem przyzwyczajony do tego, że dla ostatnich wszędzie brakuje tych spraw. Ty nowicjusz w końcówce maratonu nie znasz tego i stąd twe uwagi. Przywykniesz, ja tam nigdy na to nie zwracam uwagi i nie robię z takich drobiazgów problemów. Jestem profesjonalistą (hehehe) i jestem przygotowany zawsze na wszystkie ewentualności, sam dbam o siebie. |
|
| | | |
|
| 2007-07-15, 10:18
2007-07-15, 10:04 - Henryk W. napisał/-a:
Powiem Ci Przemek tak -ja, zdecydowany outsider od wielu lat jestem przyzwyczajony do tego, że dla ostatnich wszędzie brakuje tych spraw. Ty nowicjusz w końcówce maratonu nie znasz tego i stąd twe uwagi. Przywykniesz, ja tam nigdy na to nie zwracam uwagi i nie robię z takich drobiazgów problemów. Jestem profesjonalistą (hehehe) i jestem przygotowany zawsze na wszystkie ewentualności, sam dbam o siebie. |
Aha jeszcze jedno Przemek. Jaki krótkodystansowiec ?? 12,66 km to krótki dystans?
Jak bym to powiedział moim grubym znajomym to by zrobili wielkie oczy. Krótki dystans to 20 metrów, 100 metrów to juz dla nich średni a 400 metrów to długi dystans. Wiem, że taki dystans dla Ciebie to nic, tak mówi też Kamus - Heniu co ty biegasz takie zegarmistrzowskie dystanse?
Och Wy mocarze. |
|
| | | |
|
| 2007-07-15, 11:53
2007-07-15, 10:04 - Henryk W. napisał/-a:
Powiem Ci Przemek tak -ja, zdecydowany outsider od wielu lat jestem przyzwyczajony do tego, że dla ostatnich wszędzie brakuje tych spraw. Ty nowicjusz w końcówce maratonu nie znasz tego i stąd twe uwagi. Przywykniesz, ja tam nigdy na to nie zwracam uwagi i nie robię z takich drobiazgów problemów. Jestem profesjonalistą (hehehe) i jestem przygotowany zawsze na wszystkie ewentualności, sam dbam o siebie. |
Brawo Heniu prawdziwy z Ciebie Jogger, ja co prawda trzymam się gdzieś w połowie stawki ale na dystansie 12 ileś tam km niczego nie potrzebuję. Są tacy którzy jeszcze twierdzą że jak coś jest wystawione to im się też należy i basta. |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2007-07-15, 23:25 Bydgoszcz.
Heniu ma rację. Biorąc możliwości przeiętnego reprezentanta populacji kraju, 12 km to morderczy dystans. Henu przebiega ten dystans z usmiechem, po czym rozkłada krzesełko i wyluzowany z miną konesera czyta książkę. Niestety miąłem za sobą maraton i nie miałem siły podejśc żeby zapytać co to za lektura. W tej scence było coś urzekającego. Czysta przyjemność.
Przemek, robisz wielkie rzeczy, twoje wyczyny przejdą pewnie do historii. Nie bądź małostkowy i nie niszcz Swojego wizerunku jakimś małostkowym narzekaniem, że ktoś Ci zjadł drożdżówkę. |
|
| | | |
|
| 2007-07-16, 10:37
Z miną konesera - dobre, dobre. Musiałem czytać, bo dzis mija normalny termin oddania książki w bibliotece a ja jako człowiek starej daty lubię porządek, więc spieszyłem się aby skończyć książkę. A mojego składanego fotelika to mi niejedna osoba zazdrościła, a najbardziej to Sikorka (Grazyna Sikorska -małżonka Witka). Ja takie 2 foteliki mam na stałe w bagazniku coś mi się wydaje, że Witek już też tego nie uniknie. |
|
| | | |
|
| 2007-07-18, 19:25 II Maraton Kanału Bydgoskiego
2007-07-16, 10:37 - Henryk W. napisał/-a:
Z miną konesera - dobre, dobre. Musiałem czytać, bo dzis mija normalny termin oddania książki w bibliotece a ja jako człowiek starej daty lubię porządek, więc spieszyłem się aby skończyć książkę. A mojego składanego fotelika to mi niejedna osoba zazdrościła, a najbardziej to Sikorka (Grazyna Sikorska -małżonka Witka). Ja takie 2 foteliki mam na stałe w bagazniku coś mi się wydaje, że Witek już też tego nie uniknie. |
LINK: http://www.ah | Na mecie były dwie grupy , które kibicowały maratończykom.Bliżej mety bydgosko-toruńska, dalej sopocka. Było bardzo przyjemnie.Każdy kto kończył maraton był nagradzany brawami,aż do ostatniego zawodnika,a był to młody
chłopak z Bydgoszczy . Następnym razem pobiegnę......
|
|
| | | |
|
| 2007-07-18, 19:28 cd maratonu
2007-07-18, 19:25 - kolejarz4 napisał/-a:
Na mecie były dwie grupy , które kibicowały maratończykom.Bliżej mety bydgosko-toruńska, dalej sopocka. Było bardzo przyjemnie.Każdy kto kończył maraton był nagradzany brawami,aż do ostatniego zawodnika,a był to młody
chłopak z Bydgoszczy . Następnym razem pobiegnę......
|
LINK: http://www.ah | ....jednak najlepszym kibicem uznana została Monika..... |
|
| | | |
|
| 2007-07-18, 20:38 maraton weteranski
2007-07-18, 19:28 - kolejarz4 napisał/-a:
....jednak najlepszym kibicem uznana została Monika..... |
LINK: http://as | Dobrze ze są jeszcze takie imprezy biegowe, w których biegają tylko weterani, w tym dla każdego cos miłego, w/g. możliwosci [12,6, półmaraton i maraton] |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2007-07-18, 22:05 maraton Bydgoszcz
Pomysł z trwale oznaczoną trasą maratonu jest świetny. Powinniśmy takie trasy rozmnożyć w całym kraju. Myslę, że koledzy z Bydgoszczy nie mieliby nic przeciwko takiemu naśladownictwu. |
|
| | | |
|
| 2007-07-19, 11:14
2007-07-18, 20:38 - andrzejstepokura napisał/-a:
Dobrze ze są jeszcze takie imprezy biegowe, w których biegają tylko weterani, w tym dla każdego cos miłego, w/g. możliwosci [12,6, półmaraton i maraton] |
To była świetna impreza faktycznie dla każdego. Ale brakuje na weterańskich trasach Ciebie Andrzeju. Wracaj do nas. |
|
| | | |
|
| 2007-07-22, 12:09 Maraton nad Kanałem
2007-07-19, 11:14 - Henryk W. napisał/-a:
To była świetna impreza faktycznie dla każdego. Ale brakuje na weterańskich trasach Ciebie Andrzeju. Wracaj do nas. |
|