Skomentować zdjęcie moga tylko PRZYJACIELE czytelnika.

TREBI (2008-09-04,15:52): Za żadne skarby bym Cię Fixu teraz nie poznał. Po tej maseczce teaz musisz mieć piękną cerę;)pzdr:)
emka64 (2008-09-05,09:40): To jesteś Ty? Czy wasz kapitan?
Henryk W. (2008-09-07,06:24): A obrzydliwe kanapeczki były? Fuj.
Fix-u (2008-09-07,09:28): były diabły morskie z batami , kąpiel w beczce z olejem spalonym, węgorz elektryczny, fryzjer (na zdjęciu widać wspaniałą maseczkę z tawotu! a jakie lusterko oryginalne, nie?), kanapki i napój fuj!! Wrażenia niesamowite...już nie jestem neofitą! Mam już tytuł wilka morskiego "Fixusa" za rok katorżnik
Henryk W. (2008-09-07,10:29): Ja od chrztu morskiego mam "Piskorz". Szkoda, że nie umiem wstawić tu zdjęcia mojego wspaniałego dyplomu z chrztu-jest piękny, zrobiony przez utalentowanego członka załogi-arcydzieło. A rytuał chrztu widzę , że się nie zmienia. I to jest piękne, na morzu panuje tradycja, wiele rzeczy pozostaje bez zmian, nawet w czasie komuny zasrani sekretarze partyjni nie mogli podskakiwać. Po prostu na statku musi być być porządek. Chociaż na ruskich zasrany "politruk" to była bardzo ważna postać, na równi z kapitanem a nawet więcej. A jak wyglądały ruskie statki-rdza, rdza, rdza. Tak wyglądały jak cała komuna i Związek Radziecki.
Leno (2009-05-06,16:59): Podobny chrzest też przechodziłem