2008-11-08
Dostęp do wpisu:
Publiczny
| Mały kryzysik.... (czytano: 1526 razy)
Jeszcze niedawno pisałam, że udało mi się przebiec 20 km, a dzisiaj ... tylko 3 km. Wiem, że lepsze to niż nic, ale zakładam troszkę więcej.
Jak widać samotne biegi nie wpływaj± na mnie dobrze :)
Miałam też pewne trudno¶ci z nog±, bo znowu odezwało się kolano..., ale zapału mam wci±ż bardzo dożo i na pewno nie porzucę biegania, bo stało się to już czę¶ci± mojego życia :)
Moje Kochanie zaszczepiło we mnie bakcyla już na dobre :). Pozostaje już tylko sama przyjemno¶ć dzielenia razem tej pasji i zamiłowania :)
Blog moga komentować tylko Przyjaciele autora Grażyna W. (2008-11-08,16:58): Madziu, to tylko mały kryzysik, hehehe. Od biegania się już nie uwolnisz :-) BULEE (2008-11-08,17:11): Kochanie, s± gorsze i lepsze dni, tutaj trafił Ci się ten gorszy. Następnym razem nie będziesz miała zbytniej ochoty na bieganie, a przebiegniesz więcej i szybciej niż zakładała¶ - tak to już jest z bieganiem, zreszt± sama dobrze wiesz :). Najważniejsze, że chęci i zapał masz i to mnie bardzo cieszy. Wielka bużka dla Ciebie :*****.
P.S. A swoj± drog± - trzeba było mnie posłuchać :P.
|