2015-06-01
Dostęp do wpisu:
Publiczny
| Po powrocie (czytano: 277 razy)
PATRZ TAKŻE LINK: http://www.nvc.zgora.pl
Od czwartku mnie nie było. Wyjazd do Warszawy. Tam biegałem tylko raz - progowe 20min. w tempie 4:04 + BS. Razem 8km. Warsztaty, siedzenie prawie cały dzień i nie miałem za bardzo ochoty na dłuższe bieganie. Dlatego przełożyłem je na dzi¶.
Do zrobienia 20km. W lesie spotkałem kumpla, który wrócił do biegania po kilkumiesięcznej przerwie. Wracał, ale jeszcze zabrał się ze mn± na kilometr. Chwilę pogadali¶my. Ugadali¶my się, że się zdzwonimy. Zawsze się umawiamy, jak się spotykamy przypadkowo, ale co¶ do konkretnego spotkania doj¶ć nie może ;)
Potem kilometr czy dwa biegłem znów sam i tam spotkałem go¶cia, który się rozci±gał. Zobaczył mnie i się doł±czył. Okazało się, że mamy praktycznie takie same wyniki na 10km i 21km. Biegło się bardzo fajnie i szybko czas zleciał przy bardzo ciekawej rozmowie. Sławek biega już od bardzo dawna, jak jeszcze człowiek biegaj±cy brany był za wariata i niektórzy przed nim uciekali, bo się bali. Dowiedziałem się trochę historii, trochę o treningach, zawodach, biegach, mistrzostwach. Bardzo przyjemna rozmowa. Rozstali¶my się i 6km biegłem już sam.
20km zrobione. Tempo chyba 5:04. Także spokojnie, jak planowałem.
Blog moga komentować wszyscy zalogowani czytelnicyDodaj komentarz do wpisu |