2014-01-03
Dostęp do wpisu:
Publiczny
| Dzień drugi zmian.... (czytano: 734 razy)
Pomimo iż pogoda nie dopisała ja zaliczam dzień do udanych... Nie podjadałam, skubałam wręcz musiałam zmuszać się do zjedzenia pięciu porcji, które były kolorowe jak wiosna...dzi¶ bez biegania ale na rowerku stacjonarnym 40min...15km....do tego 100brzuszków i rozci±ganie kosteczek...a teraz upajam się cisz± po dniu spędzonym z moimi syneczkami....
Blog moga komentować wszyscy zalogowani czytelnicyDodaj komentarz do wpisu |