Jestes
niezalogowany
ZALOGUJ

 

  WIZYTÓWKA  GALERIA [86]  PRZYJAC. [344]   BLOG   STARTY   KIBIC 
 
Marysieńka
Pamiętnik internetowy
Powrót

Maria Kawiorska
Urodzony: 1956-07-21
Miejsce zamieszkania: Borowy Młyn
1005 / 1019


2013-05-26

Dostęp do
wpisu:

Publiczny
Mary¶ka czy ty możesz .....??? (czytano: 929 razy)

 

Nie wiem kto był bardziej zdziwiony ja czy pytaj±cy????
Lecę sobie, a był to już 38 kilometr, jad±cy na rowerze znajomek zapytał
-Mary¶ka czy Ty długo możesz..
-Nie czekaj±c na to co dalej powie...szybko wypaliłam
-Jasne że mogę...Jestem maratonk±...lubię długo....biegać..
A co???? Masz jak±¶ propozycję??
-No co¶ ty Mary¶ka...ja tylko chciałem zapytać czy możesz tak długo biegać, bo widziałem Ciebie biegn±c± jakie¶ 3 godzinki temu..
-Jeszcze biegnę, a więc chyba mogę długo prawda???

Zaliczyłam dzi¶ kolejny maraton...tym razem treningowy, ale łatwo nie było. I nie chodzi wcale o to, że Achilles pobolewał, że pogoda do d*py, że wiatr, że deszcz....
Dzi¶ miałam problem z sama sob±...a dokładniej z brakiem motywacji...Po 18 - stu kilometrach straciłam całkowicie chęci do biegania...
"Kamelback" do ziemi przygniatał, kijki nagle zaczęły chyba z tonę ważyć....nic tylko wracać, co zreszt± zrobiłam...
I gdy już byłam ledwie kilkana¶cie metrów od domku zaczęłam dyskutować z sama sob±...
Cichutko pomy¶lałam, że jeżeli dzi¶ nie dam rady maratonu przebiec, to do Lavaredo nie mam co się wybierać...
No i ...poskutkowało. Przebiegłam maraton i po ostatnich kilometrach wiem, że nie zmęczenie było powodem mojej chwilowej(całkiem długa ta chwila była)niechęci do biegania..
A było tak..

1 7:01.4
2 6:36.7
3 5:56.1
4 6:04.4
5 5:56.8
6 5:58.1
7 6:17.6
8 6:05.9
9 5:59.8
10 5:58.0
11 5:56.5
12 6:10.6
13 5:45.4
14 6:00.8
15 5:57.8
16 6:04.0
17 6:00.0
18 6:02.5
19 6:15.9
20 6:07.7
21 5:43.4
22 5:54.8
23 5:56.5
24 5:50.6
25 5:40.0
26 5:56.3
27 5:47.1
28 5:49.9
29 5:40.3
30 5:29.2
31 5:27.9
32 5:22.0
33 5:23.6
34 5:19.2
35 5:17.8
36 5:16.0
37 5:19.0
38 5:11.9
39 5:09.9
40 5:04.9
41 5:00.3
42 4:55.2
43 1.01
Dystans 42.2 czas 4.03.52.6 ¶r.tempo 5.47
A za tydzień Murowana Go¶lina a potem kolejny treningowy maraton i kolejny...

Na fotce finiszowe metry z ostatniego startu:)

PS....od 17 w pracy jestem znaczy za lad± w swoim sklepie "stoję"....co z tego że maratonik zaliczyłam, wszak to tylko trenig był...nie ma że boli :))

Blog moga komentować wszyscy zalogowani czytelnicy

Dodaj komentarz do wpisu


Endurance/Freestylerunner (2013-05-26,17:33): brawo brawo brawo !!!!!!!! :):):)
Endurance/Freestylerunner (2013-05-26,17:59): w dzisiejszych czasach to ludzie zamawiaj± taxi z pokoju do toalety, więc przebiegła¶ dystans za 400 osób, tych co nie biegaj± prawie wogóle, czyli około 100 metrów na miesi±c ;p więc gratuluję jeszcze raz, 42km to jest co¶ !!!!!!!! :)
paulo (2013-05-26,19:13): jeste¶,s bardzo, bardzo ambitna :). Gratuluję wytrwało¶ci.
michu77 (2013-05-26,22:27): więc... do zobaczenia w Murowanej! ;-)
gerappa Poznań (2013-05-26,22:31): ...prawdziwy trening zaczyna się wtedy, gdy chcesz zrezygnować :)! brawo... tyle wytrwała¶ w niemocy... szacun! jeste¶ mocna!
jann (2013-05-27,07:20): podziwiam Twoj± motywację, mnie w sobotę zniechęcił lekki deszczyk, póĽniej żałowałem, ale dzień przepadł bazpowrotnie, muszę sobie wydrukować ten wpis i czytać go kilka razy dziennie! Pozdrowienia.
Truskawa (2013-05-27,07:36): Co za typ. No przecież gołym okiem widać, ze ty możesz. :)Ładny trening Mary¶. :)
dario_7 (2013-05-27,11:02): Miło¶ć do biegania wymaga po¶więceń czasami! Ale najważniejsze, że wzajemna jest!!! :)))
Marysieńka (2013-05-27,11:05): Endurance....podwójne dzięki:))
Marysieńka (2013-05-27,11:06): Paweł...czasami ta ambicja "wkurza" mnie, ale mimo wszystko kocham ja za to że wytrwale przy mnie trawa :))
Marysieńka (2013-05-27,11:07): Michu....ano do zobaczenia....tylko mam pro¶bę, jak już mnie wypatrzysz...wiesz taka ruda jestem, to krzycz że to Ty :))
Marysieńka (2013-05-27,11:09): Aga....dawno temu po madryckim maratonie miałam okazję rozmawiać z mistrzem ¶wiata w maratonie wła¶nie zapytałam Go co robi jak ma kryzys...PRZYSPIESZAM odpowiedział...staram się tak robić...:))
Marysieńka (2013-05-27,11:11): Jan...wiele razy również tak miałam, ale wolę i¶c pobiegać niĽli męczyć się z "wyrzutami" sumienia:))
Marysieńka (2013-05-27,11:12): Darku...wiem, ale zastanawiam się jak to będzie jak bieganie przestanie mnie kochać :))
Marysieńka (2013-05-27,11:12): Iza....dzięki....i mnie się podoba, ale kosztował mnie dużo "wysiłku" psychicznego:))
dario_7 (2013-05-27,11:16): A gdzie ono znajdzie bardziej kochaj±cego partnera niż Ty?? nie ma takiej opcji!!! :)))
Marysieńka (2013-05-27,11:21): Darek......gdzie??? Pewnie znajdzie kilku bardziej kochaj±cych "maniaków" biegania :))
kudłaty69 (2013-05-27,11:39): Miło cię będzie widzieć u nas na trasie za tydzień
Marysieńka (2013-05-27,11:56): Andrzej....lubię takie kameralne imprezy ja Wasza...maja swój niepowtarzalny klimat:))
jacdzi (2013-05-28,10:07): Madrzy ludzie mowia ze kobieta zawsze moze...musi tylko chciec! To odwrotnie niz Panowie ;-)
Marysieńka (2013-05-28,10:16): Jacku.....nie jestem panem więc nie wiem jak to z wami jest...:))
(2013-05-30,22:03): ale na krzesełku możesz sobie chyba czasem usi±¶ć?
ewabilinska62 (2013-05-30,23:30): Szalejesz ostro a Murowan± zaliczysz spokojnie na pierwszym miejscu-ryalki wymiękaj± jak z Tob± biegaj±-powodzenia







 Ostatnio zalogowani
seba1
02:43
Arti
00:42
¦migło
23:06
grzedym
23:05
soniksoniks
22:33
42.195
22:10
fit_ania
22:10
Citos
21:35
heelmaes
21:29
Marcin Kaliski
21:13
BULEE
20:59
uro69
20:55
Admin
20:35
Raffaello conti
20:31
Wojciech
20:26
gpnowak
20:26
|    Redakcja     |     Reklama     |     Regulamin     |