2013-03-29
Dostęp do wpisu:
Publiczny
| Dziesiątka w Chorzowie (czytano: 960 razy)
Nie jestem jeszcze z długim stażem długodystansowcem, dlatego staram się układać mój kalendarz imprez biegowych zgodnie z moimi możliwościami. Dziesiątka w Chorzowie była drugą moją imprezą w tym roku.Z reguły staram się nie narzekać na wszystko co mnie otacza a zwłaszcza na organizatorów imprez biegowych (może dlatego ,że nie mam jeszcze rozeznania co można a co nie).Nadmieniając jednak do biegu tytułowego trasa była bardzo źle przygotowana. Odcinki proste lub podbiegi zostały odśnieżone natomiast najszybsze miejsce na trasie czyli długie pochylenie w dół okazało się lodowiskiem.
Sam doświadczyłem nieprzyjemnego zdarzenia w tym właśnie miejscu . Nabierając szybkości nie udało mi się utrzymać równowagi i zrobiłem salto w przód lądując na plecach i w takiej pozycji przejechałem dobre 10m. Na szczęście upadek nie był tak bolesny i mogłem kontynuować bieg. Jednak dobrze byłoby ,żeby w przyszłości takie historie , się nie zdarzały , bo może to skutkować poważną kontuzją.
Blog moga komentować tylko Przyjaciele autora |