2012-07-01
Dostęp do wpisu:
Publiczny
| upał, al biegam (czytano: 1365 razy)
W sobotę 7 lipca mój pierwszy start w X Biegu Opolskim, cieszę się trochę boję. Biegam wprawdzie codziennie 10 km i właściwie mogłabym potraktować ten bieg jak codzienne bieganie, ale to jednak konfrontacja moich umiejętności z rzeczywistością i umiejętnościami innych biegaczy. Można sobie zadać pytanie po co startuję, kiedy biegam dla przyjemności i kondycji, wiadomo, że jestem amatorką, nie osiągnę super wyników, bo zaczęłam biegać niedawno i mam już prawie 50 lat. Wiec po co mi zawody? Lubię biegać sama, obserwować swoje ciało, oddech, lubię moje biegowe medytacje, moją samotność długodystansowca ( w pełni rozumiem tytuł tego filmu). Pobiegnę w Opolu, żeby zobaczyć jak to wszystko, co wypracowałam przez pół roku sprawdza siew „tłumie”, pod presją innych biegaczy, wyników, konkurencji. Chciałabym zachować spokój i swoje tempo, pobiec dla siebie ale w towarzystwie innych. Chciałabym poznać ludzi, którzy lubią biegać, zobaczyć jak sie zachowują, jak rozmawiają. Gdzieś tam po cichu liczę na jakiś mały sukces i rekord życiowy, chociaż nie kontroluję wyników aż tak konsekwentnie, wystarczy mi, że przebiegam 10 km poniżej godziny. A może jednak mały rekord? Tylko te upały, pogoda nie sprzyja rekordom, upał powoduje, że sukcesem staje się przebiegnięcie dystansu. Moje bieganie polega na tym, że zakładam buty i pozwalam swojemu ciału biegać, oddychać, poruszać kończynami, mózg tylko czuwa notując otaczającą rzeczywistość- drzewa, ludzi, zwierzęta, myśli krążą gdzieś poza ciałem, nie są związane z wysiłkiem, bo gdyby były już wiele razy mój mózg pozwiedzałby „stop, po co się męczysz, kiedy możesz poleżeć „ . Chcę pobiec w Opolu i zachować ten właśnie stan umysłu. Ostatni tydzień nie był łaskawy, wydaje mi się, że biegam wolniej, na pewno w wyniku upałów. Nie wiem czy uda mi sie przebiec poniżej godziny, ale co tam, pierwsze koty za płoty, postaram się przebiec moje 10 km jak najlepiej. Pobiegnę sama, moja rodzina nie może pojechać ze mną. Chyba tak wolę ten pierwszy raz
Blog moga komentować wszyscy zalogowani czytelnicyDodaj komentarz do wpisu |