Jestes
niezalogowany
ZALOGUJ

 

  WIZYTÓWKA  GALERIA [21]  PRZYJAC. [104]   BLOG   STARTY   KIBIC 
 
Roberto
Pamiętnik internetowy
Z życia wzięte

Robert Ratajczyk
Urodzony: 19..-02-15
Miejsce zamieszkania: Piła
48 / 52


2010-03-14

Dostęp do
wpisu:

Publiczny
Szczęście,pecha a może głupota.?? (czytano: 1857 razy)

 

No i juz za nami VI Bieg Maniacka Dziesiątka w Poznaniu.Co mogę o tym biegu powiedzieć,zawsze dobra organizacja fajna atmosfera,miło spędzony czas z przyjaciółmi z Piły i z TEAMU no i debiut mój reprezentując klub 42.195-Mechanik Piła.I to chyba jedyne pozytywy,bo reszta w moim wykonaniu to katastrofa.No ale co mogłem oczekiwać z biegu na którym nie powinno mnie być,bylem w środę 10.03 u ortopedy gdzie sie okazało ze mam krwiaka podskórnego pod kostka u prawej nogi.Dostałem zastrzyk gy mi sie wchłonął n i kategorycznie zabronił mi jechać na ten bieg,ja uparty pojechałem i miałem za swoje.po pierwszej petli miałem na 5km czas 25:38min natomiast przed 6km załapał mnie straszny ból właśnie tego miejsca i zdrętwiała mi cała noga,i juz nic nie mogłem zrobić.Mialem myśli by zawrócić i zrezygnować ale walczyłem z samym sobą i ze strasznym bólem i jakoś sie kulałem do mety na niebagatelny czas 1:00:14min.No niby sie udało ale dało mi to bardzo dużo do myślenia i naszło mnie pytanie "po co,i czy za wszelka cene nawet zdrowia" i odpowiedziałem sobie nie.
Chciałem pobiec półmaraton w Poznaniu,ale sobie juz całkiem to wybiłem z głowy.
Teraz tylko byc zdrowym a dalej bede myślał co biegać...

foto.meta i moja nie tęga mina z bólu

Blog moga komentować tylko Przyjaciele autora







 Ostatnio zalogowani
Admin
20:35
Raffaello conti
20:31
gpnowak
20:26
Wojciech
20:26
eldorox
20:18
UKS ATOS Woźnice
20:02
belk
19:43
krych26
19:31
michu72
19:25
anielskooki
19:17
CZARNA STRZAŁA
19:07
JW3463
19:02
kaes
19:02
entony52
19:01
DaroG
18:58
Stonechip
18:45
|    Redakcja     |     Reklama     |     Regulamin     |