Jestes
niezalogowany
ZALOGUJ

 

Żeby zobaczyć wszystkie informacje musisz być zalogowany.

Wpis otwierano: 2655 razy
 
WYDARZENIE

 II Bieg Tarnowski
Zaloguj się aby zobaczyć dodatkowe nazwy wydarzenia
 
Tymi przyciskami możesz
poprawić dane, dodać pliki
oraz zamie¶cić wyniki zawodów ->

 
<- Tymi przyciskami możesz
dodać bieg do swojej
listy startów i kibicowań


MIEJSCE
 Tarnów Opolski k.Opola
 Zaloguj się aby zobaczyć dokładn± lokalizację
 
DATA
 18-11-2017 (sobota)
 
LICZBA
UCZESTNIKÓW
  Zaloguj się aby zobaczyć informacje.
 
DYSTANSE
  10 km
 
TELEFON
  Zaloguj się aby zobaczyć informacje
 
EMAIL
  Zaloguj się aby zobaczyć informacje
 
STRONY
INTERNETOWE
  Zaloguj się aby zobaczyć informacje
 
ELEKTRONICZNE
ZGŁOSZENIA
  Pole dostępne tylko dla kampanii reklamowych.
 
DYSCYPLINY
    Biegi
 
PLIKI
  Zaloguj się żeby otworzyć pliki.
regulamin.pdf
 
OPŁATY
STARTOWE
  Pole dostępne tylko dla kampanii reklamowych.
 
WYKRES
FREKWENCJI
  Pole dostępne tylko dla kampanii reklamowych.
 
HARMONOGRAM
WYDARZEŃ
  Pole dostępne tylko dla kampanii reklamowych.
 
DOTYCHCZASOWI
ZWYCIĘZCY
  Pole dostępne tylko dla kampanii reklamowych.
 
WYNIKI
time-sport.pl
II Bieg Tarnowski - OPEN

  Więcej wyników znajdziesz w dziale WYNIKI

 
GALERIE
ZDJĘĆ
 Wg automatycznego wyszukiwania nie dysponujemy galeriami tych zawodów.
 Możesz ręcznie przeszukać dział ZDJĘCIA

 Jeżeli chcesz dodać galerię zdjęć z tych zawodów - wypełnij FORMULARZ
 
UCZESTNICY
Crappacino
Crappacino
jaromx1
jaromx1
bogaw
bogaw
MarcoPolo54
MarcoPolo5
sasu
sasu
przemek300
przemek300
goben
goben
Wojciur
Wojciur
mikki23
mikki23
słodki
słodki

sienja
sienja
adams245
adams245


KLIKNIJ ABY ZOBACZYĆ WSZYSTKICH
25
UCZESTNIKÓW
 
DODATKOWE
INFORMACJE
  brak
 


ZAWODY DODAŁ


pkampa

LOKALIZACJA

 Zaloguj się żeby zobaczyć więcej informacji.

NOCLEGI

Meteor - noclegi na biegi w Opolu




Komentarze czytelników - 2podyskutuj o tym 


 

przemek300
Autor: przemek300, 2017-11-18, 22:27 napisał/-a:
http://time-sport.pl/wp-content/uploads/2017/11/Open_Tarnów_Bieg.pdf
 

W.Pre.T.
Autor: W.Pre.T., 2017-11-21, 16:16 napisał/-a:
Jak ja lubię to bieganie po lesie…
Tym razem ganiali¶my się w okolicy Tarnowa Opolskiego w ramach II Biegu Tarnowskiego „LE¦NA DRAKA”. Pogoda, przez kilka dni piękna, wietrzna i deszczowa, akurat w sobotę się popsuła i od rana paliło jesienne słoneczko. Na szczę¶cie błoto w lesie nie zd±żyło obeschn±ć.
Zaraz po przyjeĽdzie spotkałem Kasię. Jeszcze nie ostygła po 2 dniach Festiwalu Biegowego. Wła¶nie upiekła bułeczki, nagotowała grochówki, skosiła trawę na stadionie, wita go¶ci i biegnie jeszcze papier w toytoy’u wywiesić, żeby było miło. Nie wiem jak ona to robi…
W pakietach startowych parasolki – to może jednak popada? Chwila niepewno¶ci - czy zabrałem pasek na numerek? Po ostatnim przypięciu agrafk± numerka i koszulki do sutka wolę zachować ostrożno¶ć. Jest! Mogę się ubierać.
Naci±gam mocno nadwyrężone po poligonie w Chrz±szczycach osłonki na stopy. Rozlec± się na tarnowskich kamieniach czy jeszcze wytrzymaj±?
Robi się coraz gę¶ciej, zjeżdżaj± biegacze z najdalszych czę¶ci galaktyki, stadion wypełnia się gwarem, ¶miechem, szuraniem i przyspieszonym oddechem. Słońce już wysoko, temperatura i napięcie ro¶nie. Sołtys gotów, wójt zaciera ręce, prezydent strzela sweet focię na tle mety z marszałkiem. Papa Franciszek w ostatniej chwili przysyła SMS: „Sorki, jednak nie dam rady. Zaczynajcie beze mnie.”
Nerwowo zerkamy na zegarki. Kasia zerka na murawę, krzywi się. Pewnie można było jeszcze ze 2 cm przystrzyc, no i na ¶rodku stadionu leż± dwa li¶cie…
Zawyła syrena, strażacy w całej gminie wyskoczyli z łóżek a my ruszyli¶my w las. Kolorowy tłumek rozci±gn±ł się niczym faluj±cy robak i wpełzn±ł miedzy drzewa. Na pocz±tku harpagany, dalej harpagany mentalne, potem cała reszta a na końcu ci, co w pi±tek przesadzili i teraz potrzebuj± kijków do zachowania równowagi. Byli też tacy, którym się zdarza zapomnieć którędy do domu więc dla bezpieczeństwa bior± na bieg psa tropi±cego.
Drugi kilometr i już problem. Jaki¶ zator. Grupa facetów zbiła się w żółwika i truchta kontempluj±c widoki. Przepycham się do pierwszego rzędu. Aaa wszystko jasne… Biegnę chwilę z chłopakami podziwiaj±c Kasi spodenki. Taka hipnoza. Otrz±sn±łem się po 2 minutach. Wyrywam z magicznego kręgu, przyspieszam, wyprzedzam. Kasia krzyczy: ”w butach się nie liczy!” Przyspieszam jeszcze bardziej, żeby nie zauważyła, że założyłem też majtki. Nie wiem czy się liczy czy nie, ale nie chcę żeby mnie zdyskwalifikowali.
Widzę Jareckiego. Dobiegam. Jarecki walczy. Trochę ciasno ale atakuję. Lekko przycieram ale wyprzedzam. Jarecki się nie poddaje, siedzi mi na plecach. Zakręt w prawo – Jarecki atakuje po zewnętrznej. Przyciskam, nie daję się. Zakręt w lewo – Jarecki znów próbuje po łuku. Nie pozwalam ale słabnę. Brakuje mi tchu, na dodatek pasek od numerka wrzyna mi się w brzuch. Zwalniam. Jarecki co¶ jęczy że nareszcie, i że sorki ale zaczepił o mój pasek… Uwalnia się, zostaje w tyle.
Nadrabiam. Co¶ gwiżdże z przodu. To czyje¶ łokcie tn± powietrze. Ann? Taaaa. Czekam na szerszy moment żeby tę mordercz± machinę wyprzedzić. Kolega z rozbitym nosem ku¶tyka w bezpiecznej odległo¶ci z tyłu. Próbował na w±skim.
Ograniczenie prędko¶ci. Nie zwalniam. Przesuwam numerek w tył, żeby mnie nie namierzyli. Fotoradar strzela zdjęcie ale się nie przejmuję. Zamaskowałem się, nikt mnie nie pozna.
Już niedaleko, pachnie grochówk±… W oddali majaczy Tadek z Azorem. Dam radę? Do klapków przez dziury powpadały mi szyszki i kamyki, między palce wcisnęły się resztki zdechłego liska, z każdym krokiem macha do mnie łapk± i ¶miesznie szczerzy z±bki, jakby wołał „gnaj koleżko”. No to gnam. Doganiam ale nie mogę wyprzedzić. „Azor, kupa!” – krzyczę – nie działa. „Psiiiii, psi psi psi!” podziałało. Azor odbija w krzaki, podnosi nogę. Tadek staje. No to pa!
Jest stadion. Wiwatuj±ce tłumy tworz± meksykańsk± falę, fruwa konfetti, eksploduj± sztuczne ognie. Meta. Okazuje się, że kto¶ już przede mn± przybiegł. Znów nie jestem pierwszy, ale przynajmniej w pierwszej setce.
Parę głębokich wdechów, otarcie potu z czoła, stopy szeroko, kolana zablokowane żeby nie było widać że nogi się trzęs±, staję w pozycji wypoczętego kangura – że niby taki luzik – i patrzę kto dobiega.
Jest Tadek z Azorem (Azor u¶miechnięty, Tadek jakby mniej), jest Ann z zamglonymi oczami (to pewnie te endorfiny), jest i ten drugi kurczaczek, którego wcze¶niej nie zauważyłem (dobrze, że nie rozdeptałem), jest Jarecki (wci±ga tlen z maseczki i jak±¶ m±czkę regeneracyjn± ze sreberka), jest i Kasia na czele peletonu. Wszyscy s±!
Grochówa, prawdziwa buła, herbatka owocowa – palce lizać.
Losowanie fantów. W zeszłym roku wylosowałem tu różowy komin, do biegania po ciemku - ideolo. Może w tym roku też co¶ trafię? Maszyna losuj±ca (oczywi¶cie, że Kasia) krzyczy ”217”!
Idę po fanta, odbieram. Hmmm…
Polecam Bieg Tarnowski. Miło, smacznie, z jajem, no i... różowo.
 
DNI
POLECANE IMPREZY
26
XXXV Strzelecki Bieg Uliczny
ZGŁ
41
9 Bieg Trzech Króli
ZGŁ
53
Zimowy Festiwal Biegowy ULTRA WAY
ZGŁ
109
11 Nocna Recordowa Pi±tka
ZGŁ
110
21 Recordowa Dziesi±tka
ZGŁ
117
24 Półmaraton dookoła Jeziora Żywieckiego
ZGŁ
131
DOZ Maraton ŁódĽ
ZGŁ
131
22 Cracovia Maraton
ZGŁ
150
GWiNT Ultra Cross
ZGŁ
213
Festiwal Biegowy ULTRA WAY
ZGŁ


















 Ostatnio zalogowani
marczy
14:53
macius73
14:51
fit_ania
14:32
hajfi1971
14:30
Raffaello conti
14:11
lemo-51
13:55
Ghost Manitou
13:55
pawlo
13:40
kostekmar
13:39
luluazu
13:23
biegacz54
13:03
lukasz_luk
12:45
StaryCop
12:42
waldekstepien@wp.pl
12:38
42.195
12:26
Grzegorz Kita
12:26
|    Redakcja     |     Reklama     |     Regulamin     |