Wpis otwierano: 3881 razy | | WYDARZENIE | III BortexSport.pl Półmaraton Zaloguj się aby zobaczyć dodatkowe nazwy wydarzenia | Tymi przyciskami możesz poprawić dane, dodać pliki oraz zamieścić wyniki zawodów -> |
| <- Tymi przyciskami możesz dodać bieg do swojej listy startów i kibicowań |
MIEJSCE | Leśnictwo Kępino Zaloguj się aby zobaczyć dokładną lokalizację | | DATA | 6-4-2014 (niedziela) | | LICZBA UCZESTNIKÓW | Zaloguj się aby zobaczyć informacje. | | DYSTANSE | 21.097 km | | TELEFON | Zaloguj się aby zobaczyć informacje | | EMAIL | Zaloguj się aby zobaczyć informacje | | STRONY INTERNETOWE | | | ELEKTRONICZNE ZGŁOSZENIA | Pole dostępne tylko dla kampanii reklamowych. | | DYSCYPLINY | Biegi
| | PLIKI | Zaloguj się żeby otworzyć pliki. | regulamin.doc | | | OPŁATY STARTOWE | Pole dostępne tylko dla kampanii reklamowych. | | WYKRES FREKWENCJI | Pole dostępne tylko dla kampanii reklamowych. | | HARMONOGRAM WYDARZEŃ | Pole dostępne tylko dla kampanii reklamowych. | | DOTYCHCZASOWI ZWYCIĘZCY | Pole dostępne tylko dla kampanii reklamowych. | | WYNIKI | Więcej wyników znajdziesz w dziale WYNIKI
| | GALERIE ZDJĘĆ | Wg automatycznego wyszukiwania nie dysponujemy galeriami tych zawodów. Możesz ręcznie przeszukać dział ZDJĘCIA
Jeżeli chcesz dodać galerię zdjęć z tych zawodów - wypełnij FORMULARZ | | UCZESTNICY | | DODATKOWE INFORMACJE | | | |
|
Zaloguj się żeby zobaczyć więcej informacji.
|
| | Autor: krzymod, 2014-04-07, 12:23 napisał/-a: Minutą ciszy uczciliśmy pamięć zmarłego biegacza Mieczysława
Kolasy z Gdyni.
Dzień wcześniej zmarł podleśniczy z domu obok polany a był w posiadaniu klucza od skrzynki z prądem który był potrzebny do pomiaru czasu.trochę były problemy z rozpoczęciem. | | | Autor: laureta, 2014-04-07, 18:33 napisał/-a: Dziękuję Panie Krzysztofie za zorganizowanie po raz kolejny świetnego biegu. Uwielbiam klimat i atmosferę panującą w trakcie i po zawodach. Był to mój drugi i na pewno nie ostatni start w BortexSport półmaratonie. Proszę nie myśleć o zarzuceniu organizacji tego biegu - ja i wielu moich znajomych będziemy zrozpaczeni. | | | Autor: maratonczyk, 2014-04-07, 20:04 napisał/-a: Organizacja biegów długich w lesie zdala od pogotowia to duże ryzyko ale organizator nie może brać odpowiedzialności nad samopoczucie zawodników każdy powinien przygotować się do biegu dokładnie i zanim wystartuje to zrobić rozgrzewkę nie przebadać się nauczyć się pić podczas biegu oraz jeść no i raz w roku zrobić sobie badania krwi na zawartość żelaza ,potasu ,no i ekg .no i jak masz gorączkę albo jesteś po chorobie to do biegu trzeba podchodzić ostrożnie umiesz siły na zamiary,nie porywaj się do przodu na początku jeśli biegnie pierwszy raz.Jak zaczynałem biegać maraton to też chciałem złamać 3h i jak pierwszym połowę miałem 1;22 czyli w granicach mojej życiówymi to skończyło się kapłanom.A jak za trzecim razem poszedłem po rozum do głowy i jak 1;25 to skończyło się na 2h56 .Dlatego przed biegiem zastanowcie się jak chcecie biec dobrać taktykę ją przebiegiem dużo maratonów i po nieprzespanych nocach albo po wypiciu kilku piwek wszystkie ukończyłem bo biegłym taktycznie z glowom.Dlatego każdy przed biegiem podpisuję że biegnie na własnym odpowiedzialności nad samopoczucie | | | Autor: Przemek1987LBK, 2014-04-07, 22:14 napisał/-a: A mi się podobał bieg, Banana zjadłem, izotonika się napiłem pyszną sałatkę warzywną zjadłem oraz piękną statuetkę do swojej kolekcji dostałem :) Zawsze to coś innego od medalu, dziękuje i pozdrawiam! | | | Autor: sobmar, 2014-04-07, 22:37 napisał/-a: Panie Krzysztofie, dziękuję za wyjaśnienie. Niestety słabo było to słychać na starcie. Ja dosłyszałem tylko, że ktoś zmarł i stąd minuta ciszy. Potem różne wersje słyszałem i stąd przekłamania. Z tą mapką to myślę, że jednak wszystkim wygodniej będzie, jak będzie ona w regulaminie. Banany rzeczywiście były, ale się nie załapałem. :)
Pan Przemek częściowo ma rację, że każdy musi wiedzieć, w jakiej jest formie i każdy startuje na własną odpowiedzialność. Jednak są przypadłości, których nawet badania nie wykryją. Np. ryzyko wystąpienia silnej niewydolności krążeniowo-oddechowej (przyczyna śmierci biegacza w Warszawie w ubiegłym roku) nie jest do wykrycia w ramach badań. Poza tym, czasem wystarczy, że ktoś wypije odrobinę za mało płynu na trasie i może pod koniec zasłabnąć. Sam miałem dwie sytuacje i to na 10km, kiedy biegłem w rozsądnym tempie cały dystans, a po wpadnięciu na metę nagle robiło mi się słabo. W takich sytuacjach osoba z wiedzą medyczną może szybko zareagować i sprawdzić, czy sytuacja jest poważna, czy nie. Głównie o to chodzi. Nikt cudów nie oczekuje.
Ja mam nadzieję, że Pan Krzysztof się nie zniechęci tą sytuacją i za rok pobiegniemy znowu na tej malowniczej trasie fajną połówkę. | | | Autor: zwolo, 2014-04-08, 08:57 napisał/-a: LINK: http://akademiabiegania.pl/ab-na-iii-bortexsport-p
Nasza relacja z biegu.
http://akademiabiegania.pl/ab-na-iii-bortexsport-pl-polmaratonie/ | | | Autor: orzech4321, 2014-04-08, 10:32 napisał/-a: Moje trzy grosze będą takie, że impreza udana, kameralna, pogoda dopisała. Pozytywnie zaskoczyła mnie statuetka, z pakietu startowego jestem zadowolony. Jedyne, co mogę zarzucić, to brak karetki na miejscu i toitoiów. Poza tym gitarra ;) | | | Autor: sylwekreda, 2014-04-08, 17:20 napisał/-a: Dziękuję wszystkim Biegaczom za Miła atmosferę i liczne przybycie
Krzysiowi dziekuję za pracę którą wykonał przy organizacji.
Jako sponsor biegu obiecuję w przyszłosci zwrócenie większej uwagi na zabezpieczenie medyczne . Tak jak Krzysio pisał szpital jest 3km od polany (normalnie karetka jedzie 3 min) i to nas uśpiło , poza tym było organizowanych w tym miejscu już ze sto biegów i nie zdarzyła się sytuacja by ktos miał problemy tym bardziej wiosną.
Trasa była wymierzona co do metra nawet kilkadziesiąt więcej. Potwierdzam Garminy w tym lesie pokazuja różne dystansy -powód zanika sygnał .
pozdrawiam wszystkich
Sylwek
BORTEXSPORT.pl | | | Autor: kula, 2014-04-08, 21:14 napisał/-a: LINK: http://www.poruszeni.pl/2014/04/pierwszy-oficjalny
Kameralna, przyjacielska atmosfera, piękna trasa - ogólnie bardzo udana impreza. Udało się zrealizować założony cel, więc jestem usatysfakcjonowany. Brak toi toi i inne tego typy niedociągnięcia są, przynajmniej dla mnie, przewinieniami małego kalibru. Jedyna duży minus za brak zabezpieczenia medycznego. Biegłem z tym kolegą przez 3/4 trasy i dawał radę biec w tempie ok. 4:45 min/km, więc nie można powiedzieć, że był kompletnie nieprzygotowany. Gdyby wytrzymał w tym tempie 2-3 km i spuchł, to co innego. Po prostu odcięło mu prąd - zdarza się.
Chciałbym podziękować organizatorom za ten bieg. Mam nadzieję, że nie zniechęcą Was te potknięcia, odrobicie lekcje i zorganizujecie jeszcze wiele świetnych imprez :)
A zainteresowanych zapraszam na relację z biegu, którą zamieściłem na blogu: http://www.poruszeni.pl/2014/04/pierwszy-oficjalny-pomaraton-pokonany.html | | | Autor: pido37, 2014-04-11, 13:17 napisał/-a: Było super,jak zawsze. Do zobaczenia za rok! | |
|
|