2008-09-29
Dostęp do wpisu:
Publiczny
| 34 km (czytano: 197 razy)
PATRZ TAKŻE LINK: fotografia photodom 244607
Sobota wolna od biegania , po 8 km chyba się należało ale kolejne bieganie w niedzielę ciężko szło . Bożenka tym razem biegała ze mna , co prawda tylko 1 km ale dobre i to . Kontynuacja biegania 1 km w 5.40 i przerwa do 7 min . po¶więcona na gimnastykę i złapanie oddechu . W ten sposób przedreptałem 5 km . Dzisiaj kolejna pi±tka ale biegłem wolniej , do 6 min. na 1 km ale bez robienia przerw , no była 1 min po 3 km ale nic więcej . Kolejne 2 km po 6 min i w sumie 31 min na 5 km troszkę mnie podbudowała , jest więc szansa zmie¶cić sie w Trzebnicy na 10 km poniżej 1 godzinki .Nie my¶lałem że bieganie na dłuższych odcinkach odbywa się tak po aptekarsku ale teraz widzę że jest to bardzo potrzebne . Co prawda uzmysławia mi to jaka przepa¶ć dzieli mnie od pasjonatów biegania ale powinno być coraz lepiej ,>)
Blog moga komentować tylko Przyjaciele autora kokrobite (2008-09-29,23:33): do Trzebnicy masz kawał czasu, przy systematycznych treningach spokojnie dasz radę, pozdrawiam Szafran (2008-09-30,16:32): dzięki , taki jest plan ,>) Marysieńka (2008-10-01,16:38): Trening czyni mistrza...Małymi kroczkami, do przodu, byle nie stać w miejscu:) Szafran (2008-10-01,16:44): dzięki Marysiu ,>) Od rana do wieczora my¶lę o bieganiu a ostatniego snu nie będę opowiadał ,>)
|