2017-07-04
Dostęp do wpisu:
Publiczny
| Jak (nie) zabić biegu? (czytano: 454 razy)
Ciężko dogodzić wszystkim,zawsze znajdzie się kto¶ niezadowolony,który mimo wszystko wypowie się krytycznie- nie zawsze ..m±drze.Biegam już trochę czasu i sporo widziałam,słyszałam,kto¶ nowy się pojawia,"starzy" znikaj±,przestaj± biegać(pomijam kwestię powodów bo jest ich mnóstwo).Był moment Ukraińców...po co przyjeżdżaj±?itd,itd..jako¶ ostatnio jest ich mniej(tak przynajmniej wydaje mi się-u nas na podwórku),pojawiła się u nas młoda grupka biegaczy,którzy lubi± wygrywać na własnym terenie.Kto bogatemu zabroni ,jeżeli maj± predyspozycje i na naszym terenie s± najlepsi?Korzystaj±.Odezwał się głos ludu...nieprzychylny...ale czemu?Każdy ma prawo do pomysłu na swoje życie,na swój styl bycia i swoje hobby.Prawd± jest,że każdy swoim zachowaniem zapracowuje na swoj± opinię publiczn±.......od dobrych kilkunastu lat na rozpoczęcie sezonu letniego nad małym jeziorkiem organizowany jest przesympatyczny Bieg Parami,jak sięgam pamięci± liczba uczestników nie przekraczała 20 osób w dodatku nie byli to jacy¶ stali bywalcy,ale "tury¶ci" i okoliczni mieszkańcy,w wiekszo¶ci dzieci.Biegali młodzi i starsi ..dystans 1 km mógł pokonać każdy.Na koniec nietypowa klasyfikacja rocznikowa(dodawało się lata pary)i gadżety plażowe dla każdego:))no i integracja przy grillowym stole:)).W tym roku trochę zagrzmiało nad Dębcem bo ekipa przyjechała i na ten bieg wracaj±c do domu z kompletem rakietek do badmintona :)))....to czy bieg nie będzie zabity zależy tylko od nas,od naszego podej¶cia..wyglada mi na to,że za rok też będzie fajnie i na pewno tam wrócimy:)
Blog moga komentować wszyscy zalogowani czytelnicyDodaj komentarz do wpisu maleńka26 (2017-07-08,21:12): Cieszmy się tym co mamy...Gratulacje nagrody.
|