2016-06-20
Dostęp do wpisu:
Publiczny
| cdn pierwszy start (czytano: 800 razy)
No i najlepsze jak dojechali¶my na miejsce startu, to poszli¶my odebrać pakiety startowe i okazało się że nie ma mnie na li¶cie startowej :) Od razu sobie pomy¶lałem że wszystko przeciw mojemu startowi- potem się okazało że przez pomyłkę mnie nie uwzględnili,ale to wystarczyło żebym się zagotował i bark na moment mnie przestał boleć.Jeden plus całego zamieszania to to że startowałem w grupie 40latków i wyżej i miałem lepszy komfort pływania bo było 200 osób,a nie 300 bo pływanie było podzielone na dwie grupy a najbardziej bałem się wła¶nie pływania ale jako¶ się w miarę dobrze płynęło,a co do nawigowania to miałem trochę problemu nie powiem że poszło jak po ma¶le ale lepiej niż się spodziewałem.Po wyj¶ciu z wody podbieg pod lekkie wzniesienie po gołym asfalcie gołymi stopami nie muszę mówić że stopy zdarte. potem rower no i koronna dyscyplina dla mnie czyli bieganie, a ja słaniałem się na nogach ze zmęczenia jakbym robił rozbieganie.Ewidentnie zabiło mnie słońce,należę do zawodników nie lubi±cych upałów. Mimo wszystko uważam pierwszy swój start w triathlonie za udany wiem nad czym muszę popracować i w przyszłym roku w planach mam dwa starty 1/4 i 1/2. kolejny start jaki mnie czeka to 14.08.2016 Skoda Bike-challenge 120km potem 4.09 bieg koguta 10km i na tym sie skupiam na wytrzymało¶ci potem szybko¶ć :)
Blog moga komentować wszyscy zalogowani czytelnicyDodaj komentarz do wpisu |