2014-03-11
Dostęp do wpisu:
Publiczny
| Przebudzenie po zimowym śnie :) (czytano: 1020 razy)
Daaaawno mnie tu nie było, więc postanowiłam to naprawić i dodać jakiś wpis ( tak praktycznie to pierwszy w tym roku) :)
Zaczynając jeszcze od Gwiazdki, to mogę napisać tyle, że było duuużo jedzenia, fajne prezenty, no a pośród tego wszystkiego znalazł się także czas żeby trochę pobiegać ( chociaż po karpiku czasem było ciężko). 28 grudnia odbył się bieg sylwestrowy na Malcie. Razem z Rafałem przebiegłam 10,8 km., a może raczej nie przebiegłam, ale przetruchtałam, bo mój czas to 1 godz 10 minut… Razem z nami była także ekipa z Różowej torpedy i mój tata.
Sylwester również był udany. Po przetańczonej nocy, 1 stycznia wraz z innymi biegaczami wzięłam udział w biegu noworocznym. Była to ok. 4-kilometrowa pętla w koło miasta. Wszyscy biegli równym tempem, a po biegu czekał na nas szampan. Nowy rok rozpoczęty biegowo! :)
Następną imprezą, drugą w nowym roku, był bieg WOŚP do Ptaszkowa. Biegacze byli poprzebierani w różne, kolorowe stroje. Ja i Rafał byliśmy smerfami. Było fajnie i zabawnie. Biegłam już drugi raz i na pewno za rok również wezmę udział w tym wydarzeniu.
Później nie było długo, długo nic oprócz dwóch lub trzech treningów w tygodniu no i ćwiczeń na sali. Moje biegowe plany pokrzyżował też kaszel, który bardzo mnie polubił i nie chciał opuścić, przez co musiałam zrezygnować z kilku treningów. Na szczęście już biegam, zaczynam się powoli brać za siebie i swoją kondycję, bo czeka nowy sezon pełen wyzwań. :)
Na dobry początek, 13 kwietnia biorę udział w ekonomicznej piątce. Będę tam pierwszy raz, ale słyszałam, że to fajna impreza. Podejrzewam, że później będą jakieś testy Coopera, a co dalej to czas pokaże.
Muszę przyznać, że zima mnie trochę rozleniwiła i spowolniła, ale na szczęście za oknami już ‘robi się’ wiosna, dzięki czemu chęci do biegania znacznie wzrastają! :) Dowodem jest to, że co raz więcej osób pojawia się na ścieżkach biegowych, co cieszy i daje jeszcze większą motywację! :)
Blog moga komentować wszyscy zalogowani czytelnicyDodaj komentarz do wpisu |