2013-11-07
Dostęp do wpisu:
Publiczny
| Treningi (czytano: 1290 razy)
Zbierałem sie dosyc długo ale w końcu w niedzielę usiadłem, wziąłem zeszyt, długopis, linijkę, porobiłem tabelki i zrobiłem plany treningów na listopad na razie (podobno co zapisane własnoręcznie to obliguje bardziej do przestrzegania). Wygląda powaznie ponieważ obok treningów własciwych zaplanowałem tzw. treningi alternatywne gdyby na przykład akurat tornado przechodziło i nie można by było wybiec na dwór. Jest też miejsce na uwagi o realizacji treningów (wiadomo, endomondo endomondem a jak się coś zapisze to jest coś w rodzaju dzienniczka treningowego. Nigdy wcześniej się w to nie bawiłem a teraz postanowiłem spróbować. Jeszcze wracając do planów treningowych to na razie realizacja idzie nieźle. Plany oczywiście musiałem dopasować do pracy a i tak wyszło sporo treningów. Jestem w trakcie czytania książki "Bieganie bez wysiłku" i zaczynam wprowadzać do treningów elementy tzw. chi runningu. Zobaczymy czy rzeczywiście będę fruwał jak motylek kiedy zastosuję wszystkie zalecenia i nauczę się wykorzystywać energię chi zamiast mięśni (podobno ta energia chi ma odwalić większość roboty, którą obecnie wykonują mięśnie). W sumie to nie mam nic do stracenia i można spróbować. Nie wiem co o tym sądzicie. Poza tym powziąłem mocne postanowienie, że nie prześpię tej zimy pod kątem treningów i na wiosnę bedę w swietnej formie. Jasne, że okres świąteczno-noworoczny trochę spowalnia budowę formy ale nie powinien całkiem przeszkodzić w treningach. Jakis jestem taki pod koniec tego roku nabuzowany na przyszły sezon. Jak wszystko pójdzie dobrze to przyszły rok będzie bardzo intensywny biegowo czego sobie i Wam życzę. Howk
Blog moga komentować wszyscy zalogowani czytelnicyDodaj komentarz do wpisu |